Tez ze znaczeniem trochę się zagapiłam ale to nie koniec świata. Jolu jak myślisz czy teraz można spróbowac ukorzeniać liście czy jest na to za wcześnie?
jolcia1212-Jolu poczekaj jeszcze z sadzeniem liści bo chociaż wyglądają zdrowo to jednak jeszcze za wcześnie, myślę że najlepiej to robić w kwietniu a nawet maju jak już skrętniki ruszą, ja do sadzenia wybieram młode liście ze środka a nie te stare z brzegów.
beatann-Beatko byłam z Ewą a ona musiała już wracać więc i ja się zebrałam. Bardzo żałuję że nie odpaliłam kompa przed samym wyjazdem to bym zobaczyła że się wybierasz i wzięła bym hoje ale będą czekały na Ciebie.
Mam do sprzedania trochę skrętników i innych roślinek- oferta w moim wątku sprzedażowym.
szok środek zimy a skrętniki w kwiatach moim raczej daleko do takiego stanu
a powiedz mi - na wiosnę "stare" sadzonki przesadzać/rozdzielać do nowej ziemi?
mniodkowa-Aga to kwitną takie "nieopierzone" mlodziaki .Ja swoje skrętniki te stare w tym roku przesadzam i podzielę, one mają tendencje do "wędrowania" w doniczce i po jakimś czasie wyłażą z doniczki.
mmaryla-Marylko na pewno ruszy na wiosnę, te moje kwitnące to sadzonki z liści posadzonych w lipcu.
mmaryla-Marylko to jeszcze mała sadzonka z ubiegłego roku ma zaledwie trzy listki tak trochę śmiesznie wygląda na parapecie z pozostałymi niekwitnącymi skrętnikami ale może zachęci pozostałe do wypuszczania pąków.
Jolu
a to mnie zaskoczyłaś z tymi listkami do ukorzeniania. Sama bym tak nie zrobiła, bałabym się że stracę stożek wzrostu. Listki wsadzasz do wody czy do ziemi?
fiskomp-Basiu poleciałam zobaczyć te skrętniki ale nie było zdjęć.Moje stare widzę że też zaczynają wypuszczać nowe liście.
jolcia1212-Jolu nigdy nie pozyskiwałaś w ten sposób sadzonek ze skrętników? Ja ukorzeniam listki i w wodzie i w ziemi. Wczoraj posadziłam do ziemi trzy ukorzenione w wodzie, obłamały się przy przeglądzie roślinek i wstawiłam je do wody bo szkoda mi było wyrzucić. Jak listki są duże to dzielę je na kawałki takie ze trzy centymetry i sadzę do ziemi można też przeciąć listka wzdłuż nerwu głównego i posadzić do ziemi przeważnie z każdego bocznego nerwu wyrasta nowa roślinka.
Jolu nie miałam wiele okazji do rozmnażania, ale już coś tam próbowałam. Zaskoczył mnie fakt że wybierasz listki ze środka rośliny. Oczywiście spróbuję a co tam
jolcia1212- Jolu spróbuj rozmnażania bo to bardzo cieszy jak się wyhoduje swoją roślinkę.Ja wybieram listki ze środka bo są młode i lepiej się ukorzeniają, liski zewnętrzne są duże ale już stare.