Mój ogród - czarujący zakątek kwiatów i krzewów.

[moniczek]

Aguś dziękuję za odwiedziny. Menu będzie urozmaicane i wzbogacane.

Mam wielką nadzieję, że rośliny zwabiające owady przezimują. Jeśli tak to będę się cieszyć kolejnymi gośćmi. Kupiłam lawendę, agastache, jeżówkę, miodunki, kocimiętkę Faassena, a zeszłej jesieni posadziłam budleję.

[andrzejek]

Moniko menu mają bardzo urozmaicone i dlatego tak licznie przybywają .
Widzę nie tylko u mnie rozchodniki przyciągają dużo gości

[agatka123]

Moniko najbardziej wkurzają mnie ślimory , co roku wrąbią mi hosty
Zdjęcia robisz śliczne

[x-d-a]

Moniko, dzięki za wspaniałe fotki!
Bardzo bliska jest mi Twoja filozofia ogrodu - żeby był przyjazny i dla ludzi, i dla zwierząt, i dla roślin.
Twój ogród z pewnością kochają wszystkie żyjątka, a Ty pięknie je fotografujesz

[moniczek]

Witam dziewczyny wieczorową porą.

Aguś u mnie ślimory też są, ale jak na razie powstrzymywały je kłujące igły opadające z drzew... To była taka super bariera ochronna. Teraz dosadziłam hosty z przodu iglaków i nie jestem pewna czy nie będę dziurkowane.

Dala witam w moim ogródku. A co to by był za ogród bez zwierząt? Niektóre bliższe Naszym sercom inne trochę mniej, ale zawsze to natura (uwielbiam motyle i pszczółki, a pająków, np. nie znoszę, ale na zdjęciach wychodzą piękne prawda?). Teraz odwiedzają mnie, np. kosy, które dziubią owoce winobluszczu tylko są za szybkie i nigdy nie mogę ich sfotografować.

Mam jeszcze jedną porcję fotek ze zwierzyńcem, wstawię jutro. Pozdrawiam i życzę Wam spokojnej nocy.

[Marta_S]

Owady, na Twoich zdjęciach Moniko, wyglądają o wiele ładniej niż w rzeczywistości

[moniczek]

Andrzejku dziękuję za wizytę. Rozchodniki to chyba ulubione rośliny dla zwierzęcych smakoszy i o dziwo nie tylko motyli i pszczół. Menu będę ciągle wzbogacać.

Marto dziękuję bardzo za miłe słowa. Postaram się w tym roku robić równie dużo zdjęć, mam nadzieję, że bardziej ciekawych (w końcu jak się słyszy same komplementy to trzeba się ruszyć i intensywniej się starać).

Zapraszam do mnie częściej.

To teraz zapowiadana ostatnia część ogrodowej fauny...

Ptaszek z rudym brzuszkiem, szarym kuperkiem i czarną plamą na łebku. Bardzo aktywny - tu jabłonka, tam huśtawka, zaliczył też miejsca pod tujami i świerki. Na zdjęciach jest malutki, bo był bardzo płochliwy...Przepraszam, ale nazwy nie znam niestety. Na pocieszenie bardzo ładnie ćwierkał.

[ibizaa]

zdjęcia robisz po prostu kapitalne... wiem powtarzam się, ale coo tam będę się non stop powtarzać bo nie sposób siedzieć cicho

[Marta_S]

Nie wiem, czy możesz się jeszcze bradziej starać piękne

[moniczek]

Elizo, Marto dziękuję, że do mnie zajrzałyście. Pędzę podpatrzeć co u Was nowego.

[AniaDS]

Wspaniałe ujęcia, sporo masz gości w ogrodzie

[April]

Witaj, pierwszy raz weszłam na Twój wątek. Jesteś bardzo pracowita. Doprowadzenie takiego ogrodu do obecnego stanu trochę wymagało poświęceń. wiem coś o tym gdyż sama próbuję założyć ogród na skraju lasu sosnowego: piach, piach...
Zauważyłam piękne mieczyki. Próbowałam sama w zeszłym roku sadzić ale wszystkie kwiaty usychały zaraz po lub przed kwitnięciem. Liście były fantastyczne. A miały być piękne, cytrynowe Green Star i mieczyki abisyńskie. Gdyb to tylko jedna odmiana, ale wszystkie? Może nie lubią towarzystwa iglaków? Nie chcę ich stracić, mają dużo cebulek przybyszowych. Poradź jak przygotować ziemię na wiosnę żeby się udały.
Zazdroszczę pięknych zdjęć z Egiptu. Koniecznie archiwizuj. Ja swoich ponad trzy tysiące straciłam jak padła płyta główna w kompie. Nie zdążyłam zgrać.
pzdr

[moniczek]

Aniu miło, że zajrzałaś.

April witam bardzo serdecznie.
Szkoda Twoich mieczyków, na forum mamy specjalistkę od nich, w tym roku zamówiłam u Anity piękne odmiany. Oprócz mieczyków wielkokwiatowych, abisyńskie też mam, pięknie pachną. W tym roku bardzo podobają mi się odmiany miniaturowe. Moje mieczyki rosną w glinie z dodatkiem piasku i ziemi ogrodniczej, czasem dostają trochę ziemi kompostowej. Powinny mieć słoneczko i przepuszczalną, żyzną ziemię. Być może to jakaś choroba? Silnie zarażone wciornastkiem mieczyki mogą nie rozwijać do końca kwiatów i zasychać. Nie mam aż takiej dużej wiedzy o ich uprawie. Może podam link na forum do wątku o mieczykach, tak będzie najszybciej. Można dużo o nich poczytać i oczywiście pytać jak jest jakiś problem z uprawą.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=31&t=25433
Co do ogrodu to jeszcze ciągle pracuję nad nowymi miejscami pod nasadzenia. Niełatwo planować, kiedy ma się mnóstwo starych drzew. Trzeba wszystko podporządkować temu, co już jest. Powolutku robi się coraz ładniej. Komputery...miałam taką samą sytuację z laptopem, padła płyta główna i zdjęcia z pięknej wyspy na Bałtyku, czyli Bornholmu poszły...ależ byłam zła.
Teraz mam zawsze dwie kopie: na komputerze i pendrive.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogródka.

[April]

Moniczek, dzięki za poradę i link. poczytam.
Wczoraj wieczorem tak mnie wzięło że przejrzałam wszystkie wykopane cebulki. Niestety kilka zgniło. Chyba piasek w którym je przechowuję lekko zawilgotniał. Jest mnóstwo cebulek przybyszowych. Muszę koniecznie doczytać jak je rozmnażać, czy odczepiać, kiedy i jak wysadzić.
Zima mnie dobija. Już planuję i nie mogę się doczekać.
Jest taka fajna stronka do projektowania, bardzo prosta (gardenpuzzle). Zaczęłam trochę walczyć z nowymi pomysłami na rabaty.

[moniczek]

Możesz śmiało pytać o wszystko, co związane z mieczykami pod tym linkiem, na pewno użytkownicy forum pomogą. Z cebulek przybyszowych wyrastają piękne rośliny, choć na kwitnienie trzeba poczekać nieco dłużej. Mamy prawie połowę lutego, do wiosny już nie tak daleko. Też czasami odwiedzam tą stronkę z możliwością projektowania.