Mój ogród dopiero powstaje

[elsi]

E.. u nas też przecież wiosna, tylko trzeba bardziej wzrok wytężać .

[anka_]

Tajeczko bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś Jakieś kolorki już u mnie widać. Kilka ciepłych dni i od razu widać różnicę. Te pierwiosnki to był taki .... akt desperacji w oczekiwaniu na wiosnę. Baardzo potrzebowałam koloroterapii. Na szczęście do najbliższego ogrodniczego mam 20km więc są lekkie ograniczenia porywów pozimowej desperacji. Bratki też bardzo lubię, ale nie wiem czemu u nas bardzo rzadko widuję w sprzedaży. Ranniki muszę koniecznie nabyć w tym roku. Chociaż przyznam, że wieści o trudnościach w ich uprawie trochę mnie zaniepokoiły. Ale ich widok jak kwitną ...

Ewo miło mi, że mnie odwiedziłaś Moja kocica to bardzo wygodna i sprytna bestia. Jak czuje,że czeka ją eksmisja na dwór to udaje pluszaka a później myk pod kołdrę do mojej córy albo na kaloryfer w łazience. Wiosna powoli i u mnie odkrywa swoje uroki.

Elu trzeba bardziej wzrok wytężać mówisz ... Ja kilka dni temu z nosem przy ziemi poszukiwałam pierwszych kiełków krokusów. No i napatoczył się sąsiad i zaciekawiony pyta "sąsiadka, powiedz ty mi kurna czy twój chłop to w zimę jakieś skarby zakopuje w tym polu. Bo co wiosnę kobito szukasz cosik w tej ziemi ..." I jak tu takiemu wytłumaczyć, że WIOSNY szukam ....


Ale szukałam, szukałam i cosik znalazłam. Skromnie, ale zawsze....








Pierwszy rok dereń zapowiada obfite kwitnienie. Ciekawe czy będą jakieś owoce...


No i czekam, aż zakwitną ciemierniki

[Comcia]

Aniu - piękne zdjęcia krokusów.
Co roku się za nimi rozglądam bo to moje ulubione wiosenne kwiaty.

[Tajka]

Aniu witaj wiosennie.
Krokusy pięknie Ci kwitną, no i te śliczne fotki, aż się chce oglądać.
Mój dereń kwitnie co roku, ma już 11 lat, ale z owocami cieniutko.
Jeśli nawet kilka zawiąże to opadają, kupiłam drugiego, gdyż podobno potrzebny jako zapylacz i także niewiele pomaga, może za bardzo oddalony.

[anka_]

Mariolu bardzo dziękuję Ja też uwielbiam krokusiki Cudowne i delikatne jednocześnie. Koniecznie muszę dokupić. Marzy mi się taka krokusowa łączka na trawniku. No ale najpierw muszę przygotować teren.

Tajeczko witam wiosennie i bardzo ci dziękuję Mój dereń jeszcze młodzitki, ma 3 albo 4 lata. Dwa lata temu miał jednego kwiatka, w zeszłym roku nie kwitł. Z tym zapylaczem też słyszałam, ale to nie do końca jest tak. U mojego szwagra (to dzięki jego dereniówce rośnie mój dereń) rośnie pojedynczy egzemplarz i owocuje jak szalony. No- w tamtym roku słabiej, ale to przez pogodę. I do tego w miejscu które nie do końca mu powinno odpowiadać. Piszesz Tajeczko, że twój zrzuca zawiązki owoców- może ma za sucho? A tak w ogóle to one chyba jakieś kapryśne. Ale smak dereniówki rekompensuje poniesione straty moralne....

[heliofitka]

Aniu kto szuka, ten znajdzie i jak okazuje się wcale nie tak mało
Rewelacyjne zdjęcia, szczególnie bzyczek w futerku przypadł mi do gustu

[elsi]

A może dereń musi dojrzeć do owocowania? Mam taką nadzieję, bo mój już będzie kwitł po raz trzeci
i jak na razie o dereniówce mogę pomarzyć. Na terenie zamojskiego ZOO widziałam mniejsze krzaczki z owocami.
Nie sądzę, aby nimi ktoś się zbytnio opiekował, może nasze są innej odmiany, może z nasionka - takie zwykle później owocują.

[anka_]

Iwonko bardzo ci dziękuję Muszę przyznać, że bzyczek dzielnie pozował Co do poszukiwań wiosny to szukałam, szukałam i coś tam jeszcze znalazłam.

Elu mam wielka nadzieję, że po prostu chodzi o to dojrzałość do owocowania. Jak pisałam wcześniej u szwagra rośnie wspaniale owocujący okaz i nie ma towarzysza. Więc z tą tezą o zapylaczu to nie do końca tak. Ja nie wiem czy mój to jakaś konkretna odmiana czy z nasionka. Kupiłam go po prostu jako 'Cornus mas'. Ale cały czas mam nadzieję na swojską dereniówkę .... kiedyś....



"Royalty" pokazuje 'pazurki'


Języczka 'Britt-Marie Crawford' przeżyła zimę ....


Sasanka 'Rote glocke'- mam nadzieję że zakwitnie


Najbardziej zaawansowane są jadalne wszelkiej maści

[JacekP]

Aniu, piękne zdjęcia robisz Krokusy i owady na dokładkę - rewelacja Muszę poszukać mojego derenia, czy w ogóle przeżył

[kropelka]

Potwierdzam. Twoje zdjęcia sa takie... z charakterem

[anka_]

Jacku bardzo dziękuję A twój dereń na pewno przeżył, one są odporne- gorzej z owocowaniem. Robiłeś już swoją dereniówkę?

Mariolu dziękuję bardzo

[Ave]

hmmm, może uprawę derenia, trzeba jednak zacząć od... degustacji dereniówki żeby się przekonać, czy te straty moralne warto ponosić...

[anka_]

Ewo jak najbardziej polecam taką kolejność Wtedy człowiek wie na co czeka A tak w ogóle to pigwa pojawiła się u mnie po .... degustacji pigwówki Też jeszcze nie owocowała- czekam.

[AGNESS]

Aniu zdjęcie sasanki cudeńko....wygląda jak taki malutki puchaty kurczaczek....tylko kolor się nie zgadza

[anka_]

Dziękuję Agnieszko Sasanki są niesamowite w każdej fazie wzrostu. Bardzo się cieszę, że mojej udało się przetrwać zimę. Teraz tylko muszę się postarać o towarzystwo dla niej.