Po malinowym chruśniaku

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Witaj Izuś w Nowym Roku ;:196 piękno uchwycone w sopelkach jest niesamowite ;:138 takich pieknych szklanych dzwoneczków to
jeszcze nie widziałam. :shock: a na drodze też była taka szklaneczka czy jakoś można było przejechać?
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

cześć Wiesiu ;:138
dawno tu nie zaglądałaś :wit Jak łatwo się domyślić na drodze było to samo co na roślinkach. Ja byłam szczęśliwa że nie musiałam wyjeżdżać samochodem a mój M to mistrz kierownicy i sobie nieźle radzi z takimi atrakcjami na drodze. Co dzień robi przynajmniej 100 km.
Dzisiaj kolejny bury i mokry dzień więc najlepiej coś podziałać kulinarnie... Tarta makowo-serowa gotowa, może ktoś wpadnie? ;:136
alinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1801
Od: 16 lut 2010, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

witaj Izuś .tak czytam o twoich kłopotach z łokciem .czy to przypadkiem nie tzw.zespół tenisisty.tzn.zapalenie przyczepów.bo jeśli tak to blokady pomagają ale to czasami i 2-3 razy trzeba wziąć a rehabilitacja .jak najbardziej tylko masaż .ja z tym walczyłam 1,5 roku ale stosowałam nawet borowinowe okłady .blokad wzięłam 3 i poskutkowało tylko dobrze dan blokada skutkuje dlatego wybierz do tego dobrego chirurga i zainwestuj nawet jeśli drogo bo to długie leczenie jeśli ktoś cię źle poprowadzi ..i nie wolno ci grabić liści kochana bo przeciążenia przedłużają leczenie.szkoda że nie mieszkasz na południu ,bo tu mogłabym ci kogoś poradzić
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Cześć Alinko, łatwo powiedzieć - nie grabić liści... a kto to pograbi? :roll:
Na szczęście teraz nie trzeba grabić i się kuruję. Latem też musiałam łokieć oszczędzać i ogród na tym na pewno nie skorzystał. Były borowiny, naświetlanie, moczenie w soli iwonickiej, blokada a ostatnio noszenie opaski z magnesami.
I nie wiem czy to wszystko razem, czy mniej pracy, czy te magnesy ale jest zdecydowanie lepiej. Dzięki za troskę :wit W moim ogrodzie ukazała się trawa, topnieje bardzo szybko. Ja mam jto szczęście że mieszkam na górce...
Trawa jest więc zaraz się pojawią moje ulubione zwierzątka :evil: ciekawe czy wiecie jakie?
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

ej ludzie! czy ja dobrze słyszę że mówicie o wiośnie, pączkach itp?
Co prawda u mnie 4 stopnie i widać kawałek trawnika ale żeby zaraz wiosna? ja bym radziła się tak nie ekscytować jeszcze, bo będzie bolało...
Iza wiem....jeszcze mrozy i śnieg będą....ale te łebki krokusów tak cieszą.. :tan ;:138
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Grażynko, ciesz się tymi krokusami przecież one sobie poradzą a przeze mnie przemawia po prostu zazdrość :oops:
W mojej dziczy znowu -5, i nieźle wieje no więc sama rozumiesz... Tak więc ja muszę się uzbroić w cierpliwość czego i Wam życzę :wit
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Nie jesteś sama Izo. U mnie też wciąż zima w najlepsze.
O moich sposobach na kwiaty jednoroczne napisałam u siebie. Eszolcję polecam Ci szczerze i gorąco.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Cześć Tujko
dzięki za fachową poradę będę polować na ładne kolorki elszocji. Byłam na Twojej stronce i poczytałam :uszy
No i pewnie znowu się skuszę na nasturcję, jak co roku a potem obejdę się smakiem :roll:
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Iza, ta zimowa chandra to nie tylko Ciebie łapie. U nas cieplej niz u Ciebie ale i tak bezsłonecznie i chandra dalej trzyma
pomimo kiełków co wyłażą na potegę. Cóż trzeba się uzbroić w cierpliwość, zastosować jakąś lampową światłoterapię
albo napełniać oczy obrazkami pięknych kwiatów i ogrodów. Dolecz do wiosny łokieć bo wiosenne prace też ciężkie ;:108
A ta trawa co wyłazi spod sniegu to nie z kopczykami?
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Wiesiu aż tak źle ze mną nie jest :wit To nie chandra tylko zdrowy rozsądek i lata doświadczeń 8-)
Wiem na co mogę liczyć na mojej szerokości geograficznej... a więc cierpliwość i będzie dobrze.
Trawa u mnie widoczna tylko na podjeździe z garażu więc na szczęście kretowiska jeszcze nie ranią mojego wzroku :roll: A teraz właśnie dosypuje [nawet na jpodjazd]...
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Iza , odbierz pw.
:wit
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Krysiu, pw odebrane i odpowiedziane :wit
Ale mnie paskud dopadł i nie chce puścić :evil: Trzyma od niedzieli. Wczoraj lekarz stwierdził że to tylko przeziębienie i niby lepiej ale temp. się nadal trzyma :cry: Zaraz idę pić lipową herbatę - wiecie jakie to paskudne?
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

ratuuuunku! czy ktoś wie jak strząsnąć termometr? nie śmiejcie się :roll:
kupiłam wczoraj nowy termometr, alkoholowy i jak rano stanęło na 38,5 tak nie chce spaść ani kreska :shock:
chociaż aż boli ręka od strząsania i stukania...
Awatar użytkownika
AAleksandra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2777
Od: 5 wrz 2009, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Alkoholowy...hmmm

A nie ma tam jakiejś dziurki.. Wtedy nie byłoby problemu z obniżeniem stanu jego wskazań :;230 :;230
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Hehehehe...dobre :uszy
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”