Mieczyki dzielimy się doświadczeniami Cz.1
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Krysiu, jeśli możesz odpowiedz też na moje pytanie, z góry dziękuję.
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Co do oprysków to nie wiem, ja swoje opryskuje tylko w trakcie wegetacji. Jak do tej pory nigdy jesienią. Co wcale nie znaczy, że postępuję właściwie. Ale mam ich za dużo i za dużo czasu poświęcam na przebieranie, potem usuwanie wierzchnich łusek, (parę dni), wiec nie chciałabym mieć przez ten czas kontaktu z różnymi chemikaliami.ilona2715 pisze:I ja mam pytanko (już mi głupio męczyć nimi bez przerwy Anitkę), a widzę, że więcej jest miłośników mieczyków, więc może ktoś odpowie.
W zeszłym tygodniu (w sobotę) opryskałam moje mieczyki na wciornastka, w tę sobotę chce je wykopać i przesuszyć, ale moje mają jeszcze bardzo ładne zielone liście, co z nimi ? Uciąć, zostawić, urwać? I jeszcze jedno, chcę je wymoczyć w środku na grzyba, ale został mi jeszcze ten środek na wciornastka spryskać nim jeszcze raz same cebule po wykopaniu czy już nie kombinować i tylko na grzyba?
Sądzę ze jeśli liście są ładne i zielone, roślinka jest zdrowa to nie trzeba opryskiwać cebulek jesienią. Jeżeli mieczyki już przekwitły to myślę, ze spokojnie możesz wykopywać. Te zielone liście świadczą o tym że roślinki są zdrowe, gdyby liście miały różne smugi były całkiem żółte to można by było wnioskować o chorobach i szkodnikach.

- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Dzięki Krysiu, moje wyglądają tak jak te ze zdjęcia, czy po wykopaniu te liście uciąć czy zostawić, jeśli zostawić to na jak długo?
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
A powiedzcie, czy to nie jest niepokojący objaw... jeśli po dzisiejszym wykopaniu mieczyków "nowa" cebula jest mniejsza niż była mateczna, gdy ją wkopywałam na wiosnę
Jeszcze nie obcięłam liści, czy to pomogłoby we wzroście?
Mam jeszcze jedno pytanko: czy któraś dobra duszyczka na forum ma do sprzedania na wiosnę kilka cebulek SPRING GREEN i MODREJ RZEKI? Nie ogarniam zamawiania z gladiole.pl u Pana Stanisława

Mam jeszcze jedno pytanko: czy któraś dobra duszyczka na forum ma do sprzedania na wiosnę kilka cebulek SPRING GREEN i MODREJ RZEKI? Nie ogarniam zamawiania z gladiole.pl u Pana Stanisława

regulamin
- rotos
- 1000p
- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
W piwnicy, w chłodnym miejscu - jak najbardziej, ale nie w ziemi.
Poczytaj co wyżej pisze Krysia i postępuj zgodnie z zaleceniami.
Zostawiając cebule w ziemi nie oddzielisz cebulek przybyszowych, nie usuniesz cebuli matecznej, nie zaprawisz cebul przeciwko wciorniastkom (a z fotki widzę, że je masz) i chorobom grzybowym.
Pozdrawiam
Adam
Poczytaj co wyżej pisze Krysia i postępuj zgodnie z zaleceniami.
Zostawiając cebule w ziemi nie oddzielisz cebulek przybyszowych, nie usuniesz cebuli matecznej, nie zaprawisz cebul przeciwko wciorniastkom (a z fotki widzę, że je masz) i chorobom grzybowym.
Pozdrawiam
Adam
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Moje niestety też łapnęły tego wciorniastka
Dzisiaj wykpoałam kilkanaście cebul,do końca tyg.chcę wykopać wszystkie i namoczyć w czymś żeby te robale nie zniszczyłi mi cebulek

Dzisiaj wykpoałam kilkanaście cebul,do końca tyg.chcę wykopać wszystkie i namoczyć w czymś żeby te robale nie zniszczyłi mi cebulek

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Dzisiaj wykopałam mieczyki i nie wiem co dalej zrobić. Bo na cebulach jest mnóstwo białych kulek - jakby styropianowych. Nie przypominają młodych cebulek. Co z tym zrobić? Oderwać i dalej postepować jak opisano powyżej?
- romantroc11
- 50p
- Posty: 61
- Od: 20 cze 2009, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
A czy to nie są jaja ślimaka pomrowa ?
Roman
Roman
Pozdrawiam, Roman.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2988
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Sąsiad, któremu dałam trochę wykopanych cebul mieczyków, zapytał, czy może je trzymać na strychu. Tam jest w zimie mróz!
Ja trzymam w pomieszczeniu gdzie jest sucho i ok. 10stopni w zimie.
Co mam mu odpowiedzieć? Zapewnie wzoruje sie na roślinach, które muszą być przemrożone aby zakwitły znowu.
Ja trzymam w pomieszczeniu gdzie jest sucho i ok. 10stopni w zimie.
Co mam mu odpowiedzieć? Zapewnie wzoruje sie na roślinach, które muszą być przemrożone aby zakwitły znowu.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 12 maja 2011, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Moje cebule są już suche, czy obierać je kompletnie do łysego ze wszystkich warstw łupin, czy zostawić jedną?
-
- 200p
- Posty: 334
- Od: 8 lip 2008, o 13:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Chełmińskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Jeśli cebule są suche to z łatwością powinna dać się oderwać piętka ze starymi korzeniami. Jeśli trzyma się mocno cebula według mnie wymaga jeszcze dosuszenia. Gdy piętka z łatwością się odrywa przez wykręcanie zdejmuję swoim tylko wierzchnią łuskę najbardziej zabrudzoną. Łuski z cebuli usuwam całkowicie na wiosnę gdy przeglądam je i przenoszę do podkiełkowania.
Pozdrawiam Jarek
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
10 stopni to optymalna temperatura lepsza niższa, ale na pewno nie mróz. Podejrzewam, że gdyby mieczyki zamarzły jesienią i powoli odmarzły wiosną to cos by z nich było, ale znając nasze gwałtowne odwilże, to wiadomo, że nic z tego. Moje sąsiadki niewielkie ilości mieczyków trzymają w kotłowni, ale podobno część im wysycha.ostatnia szansa pisze:Sąsiad, któremu dałam trochę wykopanych cebul mieczyków, zapytał, czy może je trzymać na strychu. Tam jest w zimie mróz!
Ja trzymam w pomieszczeniu gdzie jest sucho i ok. 10stopni w zimie.
Co mam mu odpowiedzieć? Zapewnie wzoruje sie na roślinach, które muszą być przemrożone aby zakwitły znowu.
A to moje ostatnie już w tym roku mieczyki, mam nadzieję, że mi jeszcze zakwitną.

A te poniżej to sadzonki z tych małych cebulek przybyszowych , jak widać część nawet zakwitła.



Ale już jutro będę je wykopywać, bo jakby nie było to już koniec września.
-
- 1000p
- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
ale łany mieczyków... też takie mi sie marzą
... może za 3 lata takich sie doczekam 

