Róże Georginii (Alicji)
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Aniu ja też to rozumiem.W ubiegłym roku jak zakładałam rabatę z różami parkowymi brakowało mi do kolekcji czerwonej róży parkowej.Mogłam przecież poczekać i jesienią zamówić wraz z innymi z Rosarium,tak byłoby rozsądnie.Ale kupiłam Falstafa u Szmita w doniczce za 50 zł bo już musiała ją mieć.Myślę że jakby nie przysyłali tych róż z Rosarium pewnie i tak bym po nie pojechała do Poznania a nawet może dalej.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Gosiu widzę że ogród wśród przyjemności na pierwszym miejscu.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże Georginii (Alicji)
Pewnie, że na pierwszym. Inne to spotkania z przyjaciółmi. Muszę sie strasznie namęczyć, żeby to pogodzić ze soba.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Gosiu najlepiej zaprosić przyjaciół do ogrodu i popędzić do pracy wtedy wszystko pogodzisz. 

- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Róże Georginii (Alicji)
niekoniecznie, bo jak coś zniszczą, to przestaną być przyjaciółminajlepiej zaprosić przyjaciół do ogrodu i popędzić do pracy wtedy wszystko pogodzisz

- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże Georginii (Alicji)
Moja teściowa, na ten przykład, jeśli zauważy w moim ogródku interesującą roślinkę, mówi:
"Ooo, to ładne..." I z buta ją ...wskazuje, dotykając niniejszą
K........., ch..........., s.................., chciałoby się rzec.
Wniosek: obcy bez wyczucia - jak najdalej od naszego ogrodu
z rękami i nogami!!!!!

"Ooo, to ładne..." I z buta ją ...wskazuje, dotykając niniejszą





K........., ch..........., s.................., chciałoby się rzec.
Wniosek: obcy bez wyczucia - jak najdalej od naszego ogrodu
z rękami i nogami!!!!!


- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Beatko myślałam o takich przyjaciołach forumkowych ,którzy znają się na rzeczy.Bo laików faktycznie nie wpuszczać za blisko do naszych roślinek.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Moniko jak ja dobrze Cię rozumiem.Ktoś kto nie czuje jak prawdziwy ogrodnik nigdy nie doceni naszych ,czasem ciężko zdobytych,kosztem wyrzeczeń,wymarzonych roślin.To zupełnie inna kategoria ludzi.Ciebie nawet obraża to że ktoś pokazuje nogą na Twoją roślinkę z której Ty jesteś dumna ,zamiast pochylić się ,powąchać ,dostrzec jej piękno i się zachwycić.Nic na to nie poradzimy to kwestia naszej wrażliwości,nie wszyscy ją mają.
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Róże Georginii (Alicji)
To prawda, Georginio
Mnie zawsze zadziwiają miejsca, w których można po rzuceniu kilku słów odkryć prawdziwych ogrodników, w sklepie zoologicznym, nawet w autobusie. Rzadko wyjeżdżam ale jak już mi się zdarzy, przeczesuję cała trasę na mapie i w necie i namierzam przydrożnych szkółkarzy lub choćby sprzedawców roślin(np. na all.)
Najdziwniejszą osobę spotkałam chyba dwa lata temu... wracaliśmy z wakacji, zadzwoniłam do faceta i umówiłam się. Przyjeżdżamy a tu nowobogackie osiedle pod miastem, przed domem krwisto czerwone BMW... Wychodzi gość koło trzydziestki, w dresach, z łańcuchem na szyi i bulterierem u boku, nogi mi zmiękły, spojrzałam na męża, ten na mnie
Rany, jakie piękne rośliny wtedy kupiłam, duże, zadbane... a ilu musiałam sobie odmówić!
Pozory mylą

Najdziwniejszą osobę spotkałam chyba dwa lata temu... wracaliśmy z wakacji, zadzwoniłam do faceta i umówiłam się. Przyjeżdżamy a tu nowobogackie osiedle pod miastem, przed domem krwisto czerwone BMW... Wychodzi gość koło trzydziestki, w dresach, z łańcuchem na szyi i bulterierem u boku, nogi mi zmiękły, spojrzałam na męża, ten na mnie

Rany, jakie piękne rośliny wtedy kupiłam, duże, zadbane... a ilu musiałam sobie odmówić!
Pozory mylą

Re: Róże Georginii (Alicji)
Trochę się uśmiałam(w pozytywnym słowa znaczeniu -oczywiście) tak myślą o wydawaniu kasy chyba wszyscy ogrodomaniacy.Po co nowy ciuch?-lepiej roślinka.
Snow Goose zachciewna tak jak i Malvern Hills-obie pięknotki.
Snow Goose zachciewna tak jak i Malvern Hills-obie pięknotki.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Beatko wyobrażam sobie Twoją minę i M na widok tego faceta.Pewnie myślałaś że pomyliłaś adres.Najważniejsze że dobrze się skończyło.Ten fakt uczy nie oceniać i nie szufladkować zbyt szybko ludzi po pierwszym wrażeniu.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Aniu.Mam katalog Rosen Tantau i ciągle go przeglądam.Nie mogę się napatrzeć na Comtesse,Gartentraume,Giardine,Mariatheresie,Uetersener Klosterrose jest nawet Bidermeier Garden.Maluchy też piękne np.Stadt Rom czy Red Haze.Syn mi zamówił jeszcze katalog Austina do niego przyszedł za dwa dni a do mnie jeszcze nie dotarł.Może do Polski nie wysyłają,albo trzeba długo czekać.Do zamówienia w Rosarium dopisałam jeszcze Luise Odier ,Mme Isaac Pereire ,Mrs John Laing i dwie szt.Rhapsody in Blue.Aniu chyba na razie wystarczy.Myślę że reszta dopiero jesienią i te z Czech i z Rosen.Piszę się na dostawę z obu szkółek.Posadzę te zakupione i rozpatrzę się z miejscem.
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże Georginii (Alicji)
Hahahaha...z tego względu ( po spojrzeniu w lustro ) zakupiłam sobie "maszkarę" do rzęs- oto mój kamuflaż.lelumpolelum pisze:Naprawdę, aż dziw, że ogrodniczek nie wyławia się gołym okiem na ulicy-ja też kupuję rośliny ZAMIAST kosmetyków i ciuchów
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Róże Georginii (Alicji)
Ja poszłam dalej, chyba jestem większą ogrodniczką-"maszkarę" zażyczyłam sobie od dziecka na imieninygagawi pisze:Hahahaha...z tego względu ( po spojrzeniu w lustro ) zakupiłam sobie "maszkarę" do rzęs- oto mój kamuflaż.lelumpolelum pisze:Naprawdę, aż dziw, że ogrodniczek nie wyławia się gołym okiem na ulicy-ja też kupuję rośliny ZAMIAST kosmetyków i ciuchów

Pozdrawiam - BabajAGA