Lucy , ja to raczej długo bym Cię nie pokusiła , bo mam dwie , no i mikrusy z nich , ciężko na zdjęciu ująć.
Ale Aga , to naprawdę ma czym , oj ma!
Próbowałaś szczepienia na odporność?
Co tam kasa, inni mają jej dużo , a też wiecznie za mało!
Aga , czy ja zobaczę wreszcie ten trzeci kolor jarzmianki?
Za różyczkę pięknie dziękuję

.
Mimo to jednak ,upieram się przy swoim wydumanym chciejstwie , jarzmiankowym.
Kryzys kryzysem , ale ile można babuchnę przetrzymywać , już zez mi się rozbieżny tworzy , wciąż się za nią rozglądam!

,
