Ogródek Doroty - dodad

[malgocha1960]

To mam jeszcze większy metlil w głowie.Wiem,że mam białą i różową, którąś sie obcina , a drugą nie i nie wiem którą jak u siebie mam potraktowac.

[raistand]

Tak czułem...
Ja mam jedną hortensję i też nie wiem jako to. Huba ogrodowa. Jak ją kupowałem to interesowało mnie tylko to, ze ma piękne czerwone kwiaty.

[dodad]

Reniu - u mnie niestety kamienie i ścieżki bez podsypki i teraz to powoli przerabiam. Ale jak to mówią człowiek uczy się na błędach. Mieszam piasek z sypkim cementem stosuję to jako podbudowę pod kamienie., układam a potem polewam delikatnie wodą, Cement wiąże i to cała filozofia. Zimą nic się nie dziej (a przynajmniej do tej pory nic się nie działo). Nawet jeżeli gdzieś cement pęknie to i tak mniej roboty z ewentualnymi chwastami czy trawą.
Małgosiu - hortensje ogrodowe kwitną na zeszłorocznych pędach czyli jak przemarzną w zimie to z kwitnienia ....nici. Inaczej też się je obcina - tylko przekwitnięte ubiegłoroczne kwiatostany wiosną. Te hortensje to popularne w ogrodach kule w odcieniach niebieskiego, błękitu, różu czy ostatnio czerwieni. Hortensje bukietowe czy krzewiaste kwitną na tegorocznych pędach i dlatego przycina się je wiosną dosyć nisko - ok 30 cm. nad ziemią. Wyglądają też zupełnie inaczej. Kwiaty rzadziej tworzą kule - tylko Annabelle - raczej "kłosy" i są przeważnie w kolorze białym w trakcie przekwitania zmieniającym kolor na cytrynowo-zielony lub różowy. Są też hortensje piłkowane, ale ta mają zupełnie inna budowę kwiatów. No pnąca to chyba do rozpoznania bez problemu.
Małgosiu jak masz zdjęcia to poproszę. Jeśli nie to jeszcze jedna wskazówka - ogrodowa ma sztywniejsze pędy - bardziej stojące. Chociaż teraz to i bukietowe są zdrewniałe
Andrzeju - witam. Hortensja jeśli była czerwona i miała kuliste kwiatostany to na pewno ogrodowa

[dodad]

Zerknijcie tutaj
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=187
Na forum jest wątek o hortensjach - polecam !

[malgocha1960]

PO południu zrobię zdjęcia jak dojadę do domu, czyli tą białą mam przyciąć, bo widzę,że ona od ziemi wypuszcza zielone pędy.

[AniaDS]

Zakochałam się w hortensjach na zabój
Mam trzy ogrodowe, które są po przeprowadzce od sąsiadki i pewnie nie będą kwitły, zamówiłam Blue Bird i czekam już miesiąc...
Jutro dzwonię, bo już mnie nerwy biorą

I poluję na jakieś piękne, kwitnące okazy, ale nigdzie w okolicach nie ma takich

[dodad]

Aniu ja też zakochana w hortensjach
Blue Bird cudowna, ale ja na razie skupiam się na tym co będzie na pewno kwitło. Na liscie jest 'Limelight', 'Renhy' i krzewiasta 'Annabelle'
Potem ewentualnie Blue Bird.
Niestety u nas też nie ma co liczyć na hortensje w centrach. Pozostaje tylko internet.

[Dorota-C]

Ja też lubię hortensje Mam na razie tylko dwie. Widziałam w ogrodniczym pnącą ale na nią nie mam miejsca

[dodad]

Niestety krokusy prawie zakończyły kwitnienie U nas bardzo ciepło i nie spadła ani kropla deszczu. Zaczyna sie podlewanie
Za to ciemiernik coraz piękniejszy

Szykują się narcyze i tulipany

Powojniki zielenieją

Niezawodne bratki stanowią kolorowy akcent

zapomniałan nazwy, ale bardzo lubię te kwiatuszki

A hosty wychylają noski

[Dorota-C]

Ja też dzisiaj biegałam z podlewaczką
Ciemiernik piękny Ja dziś z takim zapałem plewiłam rabatkę, że przy okazji wyplewiłam prawie wszystkie malutkie siewki ciemiernika

[Reni4]

Dziękuję w imieniu M.i własnym:))
U mnie jeszcze krokusy będą kwitły..dopiero wylazły...choć pierwsze już przekwitły...Jak tak dalej deszczu nie będzie to mi łapska odpadną;)))Choć ja nie podlewam bylin...jedynie trawnik zasiany...Piękny masz Ciemiernik...

[Margo2]

Ja z hortncsji mam 2 ogrodowe, Rehny i piłkowana, chyba bo nie jestem pewna.

[dodad]

Małgosiu Renhy ci już kwitła? Coś na ten temat poproszę Piłkowane też są piękne, ale podobno gorzej z mrozoodpornością.
Reniu - już pisałam, że studnia super i przepraszam, że nie doceniłam twojego wkładu pracy Już się poprawiam. Wyrazy podziwu
Dorotko -dziękuję w imieniu ciemiernika. Ja tez tak miałam. Co roku plewiłam do najmniejszej trawki łącznie z siewkami ciemiernika. Dopiero dwa lata temu zorientowałam się. Właściwie to pomógł mi w tym rozrośnięty jałowiec płożący pod którym uchroniły się siewki
Igorze krokusy przekwitają szybko zwłaszcza jak jest ciepło, ale nie wyobrażam sobie wiosennego ogrodu bez nich.

[Reni4]

Dorotko żartowałam...
No ja dałam sobie już dzisiaj spokój z ogrodem...jedynie jutro jak deszczu nie będzie trawę trzeba będzie podlać..
Pozdrawiam serdeczni..i życzę miłego wieczoru:)

[Margo2]

Dorotko ja kupiłam już kwitnącą. Ciekawe jak będzie w tym roku. Nie wiem czy nie posadziłam jej w zbyt zacienionym miejscu. Słońce zasłania jej tuja. Może powinnam ją przesunąć trochę do przodu, ale boję się ją ruszyć. A może powinnam.