niektóre maja się całkiem nieźle 
Ja się skupiam moja droga,próbuję znaczy się tylko one tak mi jakoś same w ręce wpadają 
i że mi pięknie zakwitną już w tym roku 
coś chyba zaczynam popadać w kolejne uzależnienie jak ja lubię te uzależnienia kwiatowe 
to ja już będę grzeczna i będę o nie dbać lepiej jak o mężą 
A posadzę eeee,aaaa ,yyyy nie wiem jeszcze gdzie coś się wynajdzie 
No to faktycznie tania.marzenaF pisze: Ignis ta dębolistną wytargałam z regału,stała taka zastawiona,pomiędzy stołami też jej nie widziałam,wcale nie była droga właściwie była tania jak barszcz bo kosztowała 24,90
troszkę polatałyśmy po ogrodnictwach byłyśmy tez na wizytacji u EwyStylowej,zajechałyśmy też do Anulki,której nie było i ma szczęście,że nie wyniosłyśmy całego ogrodu Ogród otworem stał,właścicielki nie było 
To były czasy!!!!A nie jak teraz z hydromasażem 
Dzwoniłyśmy do drzwi,telefonem również i nic buuuuuuu 
Co zaplanujesz to zrobisz 
Aga ja też prawie się zregenerowałam ,tylko mnie nerw taki chwycił,jak zobaczyłam tego liścia od pomidora no cały porządek rzeczy mi zburzyłaś.LUDZIE liść był zagięty no po prostu niepojęta niesubordynacja Agnieszko bardzo Cie proszę porozmawiaj ze swoimi roślinkami,uczul je na moje wysublimowane poczucie piękna 
