Magda - glicynię na pewno kupowałam ale Ada rozpoznała ją na trawniku i wygląda trochę inaczej.....
Gdyby nie to to też bym typowała glicynię :P
Monika - na ciebie zawsze można liczyć, ale i jedno i drugie na "t" :P
Agnieszko - on ma pęd przy ziemi grubszy od mojego kciuka
Gieniu - tak do końca mi nie przeszło ale już przynajmniej nie unikam patrzenia
Grażynko - bo ty za dużo myślisz, a ja z kolei za mało :P
Co do rabaty to biel i zieleń są zawsze neutralne a jak chcesz zaszleć to... czerwień.
Długo nie było zdjęć więc teraz nadrabiam zaległości.
Z ciekawostek to nadal są choć pojedyncze kwiaty głowienki.
Bardzo mnie to dziwi bo zaczęła kwitnąć na początku lipca a już wrzesień
Komu głowienkę ? Komu ? Bo mam jej za dużo
Zimowity u mnie też kwitną ale pomiędzy aksamitkami jakoś mniej straszą swą nazwą
Dzięki Adzie i Magdzie Misi mam w ogrodzie sporo jeszcze kwitnących astrów/dalii/cynii ( niepotrzebne skreślić ) :P
Datura, na którą narzekałam że nie chce zakwitnąć postarała się i pokazała trąby :P
I krzewuszka jeszcze ma kwiaty a floksy już przekwitają.
Reszty nie pokazuję bo nie ma już czego...
No, może dziwaczki jeszcze zostawię na jutro
