
Ogródek AGNESS cz.3
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Jakbym była u siebie.
Tyle smakołyków co u mnie - tylko się opychać i przetwarzać.

Tyle smakołyków co u mnie - tylko się opychać i przetwarzać.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Witaj Agnisiu
.jezyny jak maliny
........a brzoskwinką jestem zachwycona!u smoków nawet odmiana harnaś nie wytrzymuje wiosennych przymrozków
i pędraków
......w maju pójde z nimi na wojne.....jak wyleca z ziemi to zrobię im piekło napalmem!
.......czy wszystkie chrzaszcze majowe Małopolski muszą akurat składać jaja w smoczej?
cmokasy z gór











cmokasy z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Agusiu jaki urodzaj borzoskwiń a jakie dorodne i jeżyny ładnie obrodziły. Teraz tylko przetwarzać, dżemy z brzoskwiń są wyśmienite, ja też robię i to dość dużo. W tym roku brzoskwinie mi przemarzły i jest mało, więc dokupiłam i zapraw zrobiłam tyle co zwykle. Wśród zdjęć z kwiatami jest rozwar, co za niezwykły intensywny błękit.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Halinko mam nadzieję, że dżemiki wytrwają do zimy, bo domowe łasuchy już 2 słoiczki otworzyły
Grażynko, masz rację
Z niecierpliwością czekam aż całkowicie dojrzeją jeżyny, bo pyszny jest torcik z bitą śmietaną i tymi owockami
Smoczynko, chrabąszcze to utrapienie, u mojego sąsiada były olbrzymie ilości pędraków w trawniku, wrony polując na smaczne kąski całkowicie zryły teren i sąsiad musiał od nowa zakładać trawnik
Mi pędraki zniszczyły śliczną - największą- sasankę, jak ją wykopałam, to było 7 kluchów pod nią
Wielka szkoda, że u Ciebie nie wytrzymują brzoskwinki
nawet te jesienne nie dają rady
_oleander_ zapraszam na brzoskwinki
Irenko faktycznie brzoskwiń jest ogrom, na razie działam dżemikowo, bo u mnie jest duży popyt na nie, a później zrobię trochę w syropie.
Rozwar faktycznie jest prześliczny, mam jeszcze białego, jeśli uda mi się trafić na różowego, to też kupię, ponieważ naprawdę bardzo mi się podobają:D
Moniś zapraszam na owocki
Ewuś owocków w bród, chyba chcą wynagrodzić czereśnie, które dojrzewały w czasie deszczy i na jednym drzewie całkowicie zgniły
Joluś moją krokosmię posadziłam 3 lata temu, póżniej o niej zapomniałam i posadziłam na jej miejscu różę, a ona pojawia się corocznie , ale nie kwitła mi , pokazywały się tylko listeczki. W tym roku zakwitła po raz pierwszy na jednym badylku. Jeśli się pojawia, to znaczy, że nie przemarza. Dziewczyny piszą różnie, jedne wykopują inne nie. Myślę, że fajny jest sposób Eli- elsi- wykopuje cebule na zimę, ale z bryłą ziemi, później po wysadzeniu bardzo wcześnie kwitną
Planuję dokupić jeszcze cebulek i tak spróbować 


Grażynko, masz rację



Smoczynko, chrabąszcze to utrapienie, u mojego sąsiada były olbrzymie ilości pędraków w trawniku, wrony polując na smaczne kąski całkowicie zryły teren i sąsiad musiał od nowa zakładać trawnik




_oleander_ zapraszam na brzoskwinki

Irenko faktycznie brzoskwiń jest ogrom, na razie działam dżemikowo, bo u mnie jest duży popyt na nie, a później zrobię trochę w syropie.

Moniś zapraszam na owocki

Ewuś owocków w bród, chyba chcą wynagrodzić czereśnie, które dojrzewały w czasie deszczy i na jednym drzewie całkowicie zgniły

Joluś moją krokosmię posadziłam 3 lata temu, póżniej o niej zapomniałam i posadziłam na jej miejscu różę, a ona pojawia się corocznie , ale nie kwitła mi , pokazywały się tylko listeczki. W tym roku zakwitła po raz pierwszy na jednym badylku. Jeśli się pojawia, to znaczy, że nie przemarza. Dziewczyny piszą różnie, jedne wykopują inne nie. Myślę, że fajny jest sposób Eli- elsi- wykopuje cebule na zimę, ale z bryłą ziemi, później po wysadzeniu bardzo wcześnie kwitną


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Dziewczyny, u mnie po jednej zimie krokosmia przepadła (chyba dwa lata temu)AGNESS pisze:,
Myślę, że fajny jest sposób Eli- elsi- wykopuje cebule na zimę, ale z bryłą ziemi, później po wysadzeniu bardzo wcześnie kwitnąPlanuję dokupić jeszcze cebulek i tak spróbować

dlatego wykopuję jedną, dwie kępy i przechowuję w piwnicy, pozostałe zostawiam w gruncie,
w tym roku ładnie przezimowały i ...... Agnieszko - wcześniej kwitły te zimujące w ogródku

Wykopując asekuruję się na wypadek, gdyby pozostałe przemarzły.
Najdziwniejsze, że przemarzły w taką łagodną - wydawałoby się - zimę

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Izuś posadź brzoskwińkę koniecznie
bywa niestety, że te wczesne o wielkich owocach przemarzają, ale wcale nie muszą. Ja miałam już sporo latek takie dwie, rosły koło siebie, i przez długi okres było wszystko ok, az dwa lata temu jedna padła a z drugą wszystko dobrze. Mam też brzoskwinię jesienną, owoce są mniejsze, ale jest ona bezproblemowa- nie przemarza, nie łapie kędzierzawości złocistej, jest niezawodna i też rewelacyjna i do jedzenia i na przetwory
Elu myślę, że większym problemem nie są ostre zimy, ale właśnie te nie wiadomo jakie , raz ciepło a na następny dzień mróz
Roślinki nie mogą się dostosować do zimy, ponieważ to ciepło to zimno i są rozhartowane, myślę, że dlatego tak wiele np róż źle przeszło poprzednią zimę, kiedy wcześniej przy mroźnych zimach pięknie przetrzymywały do wiosny
A z krokosmią jak widzę po tych moich listeczkach to nie przemarzła, ale musi mieć kiepskie miejsce i dlatego tak słabieńko rośnie 


Elu myślę, że większym problemem nie są ostre zimy, ale właśnie te nie wiadomo jakie , raz ciepło a na następny dzień mróz


