Ogródek gagawi cz.3

[gagawi]

Nela - zrobiłaś mi misz-masz w głowie z różami

Po rewolucji umysłowej postanowiłam stworzyć rabatkę pomarańczowo-biało-niebieską ( a jakże, tego koloru nie może zabraknąć ), czyli

3 x Bonita Renesans ( środek )
2 x Chippendlae ( po bokach Bonity)- lekko wysunięte do przodu
2 x Augusta Luise ( po bokach Chippendale)

Dodatki: biała budleja, szałwia, niebieskie ostróżki, biała gaura, przetacznik kłosowy, biała gipsówka...

Myślę na Romanze...

[Alionuszka]

Grażka,zrobisz jak będziesz chciała,ewentualnie możemy przestudiować jeszcze moje lektury różane,które mogą wspomóc w wyborze.

[kogra]

Oj .......następne rosarium się szykuje.
Grażynko widzę, że wpadłaś po uszy.

Dziękuję za wizytę a następnym razem podrzucę Ci ciut więcej.
Sama wybierz na co masz jeszcze ochotę.
Miłego wieczoru.

[grazynarosa22]

Pięknie u Ciebie w ogrodzie...śliczne kwiaty
Ale te motylki? no cudne są...tak pięknie uchwycone...mnie skubańce odlatują nim zdążę zrobić zdj widzę że te drobne ...biedronki i inne pięknie Ci wychodzą...ja nie mogę obczaić na aparacie...jak to zrobić
A zdj z wakacji to mnie powaliły...matko-ale cudne

[Wisienka]

Ale fajna wycieczka! I piękne zdjęcia, Grażynko.
Trzeba będzie kiedyś w końcu wybrać się do Chorwacji.

Kurcze - żeby mój mąż zrobił mi kiedyś taką rabatkę!
Ale to marzenie ściętej głowy ...
Trzymam kciuki, żeby u Twojego M nie była to jednorazowa akcja.

[chatte]

Wiesz Grażynko, proponowałam Madzi różową dywersję, w rodzaju Pink Peace, ale widze, ze taka dywersja jest potrzebna u Ciebie ;) Najlepiej pod postacią Otella albo np. Mr Lincolna

[bogusia177]

Grażynko ,bardzo się cieszę,że mogłam Cię poznać ,na pewno jeszcze będzie okazja aby dłużej razem pobyć :P

[gagawi]

Nela - rabata różana coraz bardziej się krystalizuje wkońcu co dwie głowy to nie jedna

Grażynko/Kogra - dziękuję , roślinki już posadzone, teraz oczekujemy Waszej rewizyty, z utęsknieniem

Grażynko/22 - witaj
Dziękuję za miłe słowa, bardzo lubię fotografować gości ogrodowych ( poza pająkami). Sam ogród jest dopiero w trakcie tworzenia, ale z każdym rokiem coś przybywa i cieszy.
Mnie powaliły Twoje piękne pisanki- juz teraz wiem, że będę częstym gościem Twojego wątku

Jadziu - zachęcam do odwiedzenia tego pięknego kraju, zdjęcia są jedynie namiastką zapierających dech w piersiach widoków.

Myślę, że nasi M prędzej czy później załapią bakcyla ogrodowego, najważniesze, by był ten pierwszy krok i "zauważalne przez M" efekty
Przecież jak skoszą trawę, to też są z siebie zadowoleni i widzą ... tzn. potrafią dostrzec jak pięknie wygląda taki zadbany teren

Iza - trafiłas w dziesiątkę, rośnie u mnie zapotrzebowanie na żywo czerwony, bordowy akcent w ogrodzie, inaczej będzie mdło...zbyt cieliście...

Bogusiu - i ja bardzo się cieszę z naszego poznania, 1,5 miesiąca szybko zleci i znowu będzie spotkanko- hihi teraz trzy razy silniej będziemy Ci raić Pszczynę

[mag]

Ooo Czerwoności Ci brak Proponuję Lilly Marleen. Zachwyca kolorem nawet mnie, wroga czerwieni , zdrowiem i siłą kwitnienia. Ta róża jest po prostu niesamowita. Niestety u mnie dorasta tylko do 50-60 cm

[Alionuszka]

Grażynko teraz będziesz miała dopiero dylemat,tyle doradczyń...z różycami.
Na PW wysłałam Ci zdjęcia.

[an-ka]

A my znowu bez Ciebie buszowałyśmy w Dankowicach.Efekt:3 róże,budleja i cebulki czosnków( o matko jakie rostoliczne)idla Ciebie tulipanów.(pełny,kolor fuksji i pełny biały).
M dzisiaj zrobił mi grządki pod dyktando bez szemrania,wkopał róże, (dwie okrywowe i 1 Charles Austin) przesunął deptaczek i pyta "co jeszcze"-no nie poznaję człowieka.

[kogra]

Widzisz Aniu co to nie robią spotkania forumowe ?
Nawet najtwardszego człowieka można zmiękczyć pięknem i dobrocią.

[an-ka]

Kogruniu to dzięki m.in. Tobie i Danusi zobaczył,że u mnie w zegródce to pusto i uznał,że może nie mam fioła tylko chcę mieć kolorowo jak u Was.No i po zrobieniu i obsadzeniu grządki był zachwycony.Duuuuuuży postęp.

[kogra]

Anuś no to tak trzymaj.
Pewno mój M wytłumaczył to twojemu.
Mój M najpierw mówił o ogrodzie, że to samo Harapucie a teraz nie może żyć bez ogródka.
Uwielbia w nim przebywać, popijać kawkę, przyjmować gości.
No i pracować oczywiście pod moim nadzorem.
Chyba Grażynka się nie pogniewa za te wywody w jej wątku.

[gagawi]

Grażynko - bardzo mi miło, że się u mnie gościcie Żeby ten mój M był już na takim etapie

Magiczna Magdziu - szukałam Lilly Marlen w HMF ale nie znalazłam, poszukam więc w ogródku u Ciebie

Nelu - dziękuję za fotki,
im więcej doradców tym lepiej

An-ka - znowu beze mnie??? , tego już za wiele... Ja też chciałam kupić sobie Karolka , mogłyście chociaż zadzwonić
buuuuuuu!!!!

Przesadziłam dzisiaj dwie hosty, powędrowały na hortensjową rabatkę, miałam jeszcze inne łopatkowe plany, no ale cóż... na horyzoncie pojawił się przecudny psiak sąsiadów musiałam go wypuczyć i wymiziać... a potem były pogaduchy.

Miałam jeszcze cyknąć wrzosy, które już zaczynają przekwitać i wiecie co...pająki pchają się do domu, jak co roku o tej poprze - walizki do łapy i heja przez drzwi balkonowe i okna do środka ...znaczy jesień blisko.