Grażko ja też uwielbiam dzwonki.
Mnie najbardziej podobają się te jednoroczne polne o małych błękitnofioletowych kwiatkach .
Kilkakrotnie chciałam je posadzić w ogródku ale tylko raz mi się udało.
Empuzo - bardzo się cieszę.
Przynajmniej będę miała z kim wymienić doświadczenia.
To nie jedyna odmiana z tej serii.
Jest ich o wiele więcej a wszystkie niesamowite.
Hanno - witaj w kogrobuszu.
Miło, że wpadłaś.
Oleandry to nie ode mnie. Wiem że nie lubią za dużo wody a już nie znoszą mieć stale wodę w podstawce.
A może mają za mało nawozu ? Lubią też być przycinane.
Mój słonkogród to balkon budynku, zabudowany i powiększony na piętrze.
Ponieważ balkon stale przeciekał i weranda pod nim stale pękała, został powiększony i zabudowany.
Teraz nie ma już zacieków ani spękań a w dodatku jest słonkogród, który spełnia rolę ogródka pod dachem.
W dni deszczowe, zimne jest ostoją i doskonałym schronieniem.
Jak wygląda z zewnątrz możesz zobaczyć chyba w części 4.
Zapraszam znowu.
Serdecznie pozdrawiam.
