Narcyzy,żonkile - cz. 1
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Żonkile i narcyzy
A skąd wezdmiesz cebulki?Na ryneczku można kupic w kwietniu cebulki tulipanówi pewnie narcyzów, ale uważam, ze sprzedawcy, którzy je sprzedają sa nieuczciwi. Żonkile, tulipany krokusy, muszą sie w jesieni ukorzenić a potem przynajmniej 4 tygodnie byc schłodzone w temperaturze mniejszej jak+ 3 st. Tak, że w tym roku musisz odpuścić. Posadź w jesieni zakwitną w maju.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Żonkile i narcyzy
Chyba że wsadzi do doniczki , postawić troche w cieple a pózniej do piwnicy chłodnej i na jesieni będą kwiaty na narcyzach 

Bożena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Żonkile i narcyzy
Belladonno - lepiej poczekaj do jesieni, będziesz mieć wtedy pełnowartościowe cebule, a nie jakieś "wybierki" nie wiadomo jak przechowywane.
Ale - można już kupić żonkile w doniczkach. Po przekwitnięciu trzymasz (podlewając i nie obcinając liści !!! ) w jasnym miejscu, późną wiosną sadzisz do ogródka i na przyszły rok masz pięknie kwitnące żonkile.
Przyznam, że lubię te żonkile Tete-a-Tete' (najczęściej spotykana w doniczce odmiana), jeśli więc znajomi mają zamiar wyrzucić przekwitnięte dekoracje wielkanocne lub trafi się jakaś przecena "umierających" w kwiaciarni, to zwykle trafiają one do mojego ogrodu. Odwdzięczają się za przygarnięcie kwitnąc bardzo obficie.
Ale - można już kupić żonkile w doniczkach. Po przekwitnięciu trzymasz (podlewając i nie obcinając liści !!! ) w jasnym miejscu, późną wiosną sadzisz do ogródka i na przyszły rok masz pięknie kwitnące żonkile.
Przyznam, że lubię te żonkile Tete-a-Tete' (najczęściej spotykana w doniczce odmiana), jeśli więc znajomi mają zamiar wyrzucić przekwitnięte dekoracje wielkanocne lub trafi się jakaś przecena "umierających" w kwiaciarni, to zwykle trafiają one do mojego ogrodu. Odwdzięczają się za przygarnięcie kwitnąc bardzo obficie.
Zielonym do góry!!!
- belladonna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 27 sty 2014, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Żonkile i narcyzy
Emalia, Limonkaa, Bixxx, dzięki. O to m.in. mi chodziło, żeby dowiedzieć się, czy te cebulki żonkili, które można kupić na wiosnę są wartościowe. Tulipanów jest przecież mnóstwo do kupienia, a mówicie, że zachowują się podobnie jak żonkile .... no to współczuję kupującym.
W każdym razie - będzie ciężko, ale jakoś dam radę do jesieni. Że też ja musiałam wleźć na wątek o żonkilach właśnie teraz...!!!
Bixx Takie ofiarowane na święta wielkanocne, kwitnące drobinki wsadziłam już kiedyś na wiosnę do ziemi, ale chyba w następnym roku przekopałam, bo mi nic nie wyszło
Dzięki i pozdrawiam!
W każdym razie - będzie ciężko, ale jakoś dam radę do jesieni. Że też ja musiałam wleźć na wątek o żonkilach właśnie teraz...!!!

Bixx Takie ofiarowane na święta wielkanocne, kwitnące drobinki wsadziłam już kiedyś na wiosnę do ziemi, ale chyba w następnym roku przekopałam, bo mi nic nie wyszło

Dzięki i pozdrawiam!
Blanka
"Co jest złe, można poprawić, ale nie można poprawić czegoś, czego nie ma". Jodi Picoult
"Co jest złe, można poprawić, ale nie można poprawić czegoś, czego nie ma". Jodi Picoult
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Żonkile i narcyzy
No tulipany łatwiej się jednak ukorzenią, w tym roku można je było sadzić naprawdę długo. No ale sprzedawać je teraz, to już jednak przesada... Owszem, może ktoś sobie te cebule przechowa do jesieni, ale w warunkach domowych to trudne.
Zielonym do góry!!!
- belladonna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 27 sty 2014, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Żonkile i narcyzy
Mam jeszcze jedno pytanie: czy żonkile/narcyzy się krzyżują? Czy jeżeli posadzę obok siebie żonkile żółte i białe albo biało-pomarańczowe, to za kilka sezonów wszystkie będą żółte?
Pytam, bo moja zacna i leciwa sąsiadka zza płotu, która od lat sadzi tulipany (podejrzewam, że była tu jeszcze za Niemca) twierdzi, że jeżeli posadzę obok siebie różne kolory tulipanów, to po kilku latach i tak wszystkie będą czerwone
...
A potem to już wsio kukurydza....
Więc jak to jest?
Pytam, bo moja zacna i leciwa sąsiadka zza płotu, która od lat sadzi tulipany (podejrzewam, że była tu jeszcze za Niemca) twierdzi, że jeżeli posadzę obok siebie różne kolory tulipanów, to po kilku latach i tak wszystkie będą czerwone

A potem to już wsio kukurydza....
Więc jak to jest?
Blanka
"Co jest złe, można poprawić, ale nie można poprawić czegoś, czego nie ma". Jodi Picoult
"Co jest złe, można poprawić, ale nie można poprawić czegoś, czego nie ma". Jodi Picoult
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2560
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Żonkile i narcyzy
Troszkę nie takbelladonna pisze:jeszcze za Niemca) twierdzi, że jeżeli posadzę obok siebie różne kolory tulipanów, to po kilku latach i tak wszystkie będą czerwone...
A potem to już wsio kukurydza....
Więc jak to jest?




Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Żonkile i narcyzy
No nie, to jakieś opowieści dziwnej treści
. Od dwudziestu lat mam działkę, na niej przeróżne tulipany, ścinam je tym samym sekatorem i nie zauważyłam żeby od tego zmieniały kolor. Natomiast jest tak, że te stare odmiany, czerwone, żółte i pomarańczowo-czerwone są najzdrowsze i najsilniejsze. Nie chorują i nie giną, w przeciwieństwie do nowych cudeniek. Dlatego jak posadzi się rarytaski pomiędzy starymi odmianami, to po paru latach ich nie ma - co przecież nie oznacza, że zmieniły kolor, tylko zwyczajnie zginęły
.


- belladonna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 27 sty 2014, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Żonkile i narcyzy
Zibi, Jode dzięki za odpowiedź. Cieszę się, że komuś chce się odpowiadać na banalne pytania. Najpierw poczekam do jesieni z posadzeniem, a potem ... pożyjemy, zobaczymy.
Z tymi starymi odmianami coś jest na rzeczy. Przetrwają najsilniejsi.
Z tymi starymi odmianami coś jest na rzeczy. Przetrwają najsilniejsi.
Blanka
"Co jest złe, można poprawić, ale nie można poprawić czegoś, czego nie ma". Jodi Picoult
"Co jest złe, można poprawić, ale nie można poprawić czegoś, czego nie ma". Jodi Picoult
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4105
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Żonkile i narcyzy
Proszę o powrót do tematu.
Wątek o tulipanach jest tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=31&t=64940
Wątek o tulipanach jest tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=31&t=64940
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Żonkile i narcyzy
Nie ma czegoś takiego jak żonkil-to raz,a dwa-na targach wiosną są sprzedawane cebule tulipanów,narycyzów czy hiacyntów-posadzone np w marcu normalnie zakwitną
- belladonna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 27 sty 2014, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Żonkile i narcyzy
Marzenka, piszesz z własnego doświadczenia? Czy te cebulki są jakoś specjalnie preparowane?
Pozdrawiam
W kwestii nazewnictwa powielam jedynie nazwy na forum. Ale doczytam sobie
Pozdrawiam
W kwestii nazewnictwa powielam jedynie nazwy na forum. Ale doczytam sobie

Blanka
"Co jest złe, można poprawić, ale nie można poprawić czegoś, czego nie ma". Jodi Picoult
"Co jest złe, można poprawić, ale nie można poprawić czegoś, czego nie ma". Jodi Picoult
-
- 100p
- Posty: 138
- Od: 30 lip 2013, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Żonkile i narcyzy
Mam do was pytanie czy narcyz "Tete a Tete" ma pojedyncze kwiaty czy z jednej łodyżki wyrasta kilka kwiatków? Na jesień zakupiłam ich dość sporo w Biedronce i część która nie zmieściła się do ogrodu trafiła do doniczek. Stały w garażu a że zima przyszła bardzo późno 3 mniejsze doniczki jak przyszły mrozy musiałam zabrać do domu bo miały już pączki. Po rozkwitnięciu mają po 3 kwiatki. Właśnie doczytałam że mają po 3 kwiatki
Ale gapa. A ja chciałam niskie z pojedynczym kwiatem.

Pozdrawiam GOSIA
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Żonkile i narcyzy
No niższe to one będą po posadzeniu w ogrodzie, jak zakwitna na przyszły rok. W doniczce zwykle się bardzo wyciągają, w ogrodzie są mniejsze.
Zielonym do góry!!!