Bishop, Aska dobrze mieć takich sprzymierzeńców w walce ze ślimakami i nie tylko.
Edyto - niestety u mnie chyba też nie ma jaszczurek. A szkoda...
Moniko - to nie żaba tylko pani ropucha we własnej osobie. I jest jak najbardziej prawdziwa. Mieszka u mnie na działce lub w pobliżu. Kilka razy wcześniej też ja widziałam tylko nie zdążyłam zrobić zdjęcia.
Karinko to nie bratki tylko fiołki słodko pachnące. Na razie mam tylko tą jedną sasankę. Jeśli masz w innym kolorze to jestem wciąż chętna.
Dzięki
Agness za miłe sercu pochwały. To dopiero początek wiosny. Jak zakwitną inne tulipany to zrobi się kolorowo ( mam nadzieję).
Iduś na drugim zdjęciu jest skimia. To zimozielona roślina. posadziłam ją w październiku. Miała takie czerwone kuleczki. Sądziłam, że to nasiona. Okazało się, że to były pączki kwiatów i teraz się otwierają.
Kolejna odsłona mojej wiosny:
A to dowód na to, że wiosna dodaje skrzydeł ( wszystkim ):
Moja magnolia już rośnie na działce. Mam nadzieję, że zakwitnie. Dzisiaj M zrobił obrzeże przy ściętej jabłonce. Jutro wstawię fotki. Ja kolejny dzień walczyłam z miejscem przy kręgu. Całą wielką torbę ( taką z IKEA ) wykopałam stamtąd śmieci, gruzu i korzeni. Jutro pewnie znów mnie będzie wszystko bolało...
