Wwwiola - moje domowe roślinki

[hen_s]

Też bym się z takiego cieszył.

Ale póki co, cieszy mnie, że Ty się cieszysz
Śliczny

[agata06]

Duże dla fiołaska i dla Ciebie za opieke i doprowadzenie do takiego kwitnienia

[wwwiola]

Tutaj nie bardzo widać na tym zdjęciu, ale jest pstrolistny, tutaj ciekawie wybarwiony http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... e11zpxNyG4


Z fiołkami to jest ciekawa zabawa, najpierw trzeba nauczyć się je hodować, rozmnażać, potem kolej na uzupełnienie kolekcji o ciekawe odmiany, następny etap to uzyskanie symetrycznej rozety, w przypadku pstrolitnych, ciekawie wybarwionej.
Trzeba wziąć poprawkę na to, że od zdobycia listka do kwiatka zmienia się gust.

Zielono-listne w miarę opanowałam, ale pstrolistne są mniej dla mnie przyjazne, mam swoje porażki, ale spokojnie, jakoś je złamię , w tej chwili Ness' Orange Pekoe blisko sukcesu, ale na razie o tym cccccciiiicho, bo zmieni zdanie .

[agnieszkar1978]

Wiolu chyle czoła przed Twoimi fiołakmi. Są cudne. Brakowało mi tego widoku

[agathos3]

Z pstrolistnymi jest ten problem, że jak w fazie dziecięcia padnie listek-matka, a dziecię nie jest odpowiednio wybarwione na zielono, to niestety jego koniec jest marny, prawda? U mnie pstrolistne gubią "rysunek", bo za ciepło mają.

[yolanta]

Witaj Wiolu
Przejrzałam Twój wątek i jestem oczarowana Twoimi roślinami, a zwłaszcza kolekcją fiołków . Ja dopiero zaczynam

[Anetta]

Wiolu parę stron mi się u Ciebie uzbierało ale mogłabym tak je czytać i patrzeć na te fiołeczki bez końca...

[wwwiola]

Z pstrolistnymi jest ten problem, że jak w fazie dziecięcia padnie listek-matka, a dziecię nie jest odpowiednio wybarwione na zielono, to niestety jego koniec jest marny, prawda? U mnie pstrolistne gubią "rysunek", bo za ciepło mają.

Tak, rzeczywiście, mało zielonego daje mniejsze szanse na przeżycie. Co ciekawsze niektóre maluchy wychodzą przy liściu prawie zupełnie białe .
Z pstrolistnymi mam mniejsze doświadczenie, ale wydaje mi się, że wydają też mniej młodych w porównaniu z zielonymi kolegami. Wg mnie są też bardziej wrażliwe na przelanie.

[Beata0410]

No tak, a ja patrzę i patrzę i fioła dostaję. ;:83
Same śliczności widzę. Aż miło jest tu powracać i z przyjemnością popatrzeć na nie wszystkie.

[obserwator]

Podobają mi się bardzo Twoje fiołkasy.Jednakże pozostanę tylko przy podziwianiu i swoich kundelkach-jak to tutaj nazywają................I jak się tak napatrze i napatrze to może ...............mi to wystarczy

[agathos3]

...Z pstrolistnymi mam mniejsze doświadczenie, ale wydaje mi się, że wydają też mniej młodych w porównaniu z zielonymi kolegami. Wg mnie są też bardziej wrażliwe na przelanie.

Hm, nie zastanawiałam się nad "dzietnością" pstrolistnych, ciekawe spostrzeżenie, muszę się przyjrzeć. Zauważyłam natomiast, że trailery wydają więcej dzieci niż "normalne" listki (przykład: Sweet Amy Sue - jeden liść - siedem sadzonek).
Co do podlewania: podlewam wszystkie tak samo, większej wrażliwości na przelanie u pstrolistnych nie odnotowałam. Ale może po prostu - znowu - nie przyglądałam się?

[Beata0410]

Miło wstawiać zdjęcia , fiołkowe sny byłyby na prawdę baaardzo kolorowe .

Przegapiłam dzisiejsze słońce na zdjęcia , ale wstawię go takiego, bo bardzo się z niego cieszę:
Rebel's Rhubarb Frost - pierwsze kwiaty

cacuszko , aż sobie zabiorę ;:25
WOW !!! co tu jeszcze dodać? cudownie

----------------------------------------------------

"Nie przystawaj dla zbierania kwiatów, by je zachować,
 ale idź naprzód, a kwiaty będą ciągle kwitnąć na Twojej drodze."

 Rabindranath Tagore

[yolanta]

Witaj Wiolu Dzięki za paczkę oraz gratisy Wszystkie zamówione odmianowce po posadzeniu czują się dobrze Dzięki

[wwwiola]

Witaj Wiolu Dzięki za paczkę oraz gratisy Wszystkie zamówione odmianowce po posadzeniu czują się dobrze Dzięki

Pamiętaj, mało wody .

[zeberka4]

Piękne cudeńko pokazujesz,uroczy.Lubie takie falbankowate