Alu, praca przy komórce na razie stanęła . Mój robi wszystko sam , po pracy. Dociął ostatnio blachę na ścianki i dach. Wczoraj z kolegą z pracy pozwoził potrzebne rzeczy na działkę i zapomniał o najważniejszym - o drzwiach do komórki

. Więc robita przystopuje aż uda im się wcisnąć drzwi do osobówki , bo dużego samochodu brać od szefa na razie nie chce. Pomidorki dojrzewają po malutku . Najbardziej cieszę się z dyni
Izuś , na mrówki sypię proszek brosa , w tym miejscu ich później nie ma-przenoszą się gdzie indziej
Staram się robić wszystko po kolei , żeby przygotować działkę w miarę dobrze. Zwłaszcza że nie muszę się spieszyć.
Maju, dostałam informację że to larwa biedronki ale azjatyckiej.
Poplon na jesieni będę przekopywać , zastanawiam się tylko co do tej pory. Jeśli ten zostawię to zakwitnie i będzie klops. Więc chyba go przekopię pod koniec lipca i wysieję jeszcze raz .