Ogródek rozmaitości - darob66

[Sylwek-zx]

Marzenko, ostatnia faktycznie wyjątkowa

[darob66]

Bardzo lubię lilie za ich urodę,zapach i w moim przypadku ważne jest również to,że nie muszę im poświęcać dużo czasu[między moimi drzewkami iglastymi chyba jest im dobrze].


Oby do wiosny
Pozdrawiam Marzena

[Sylwek-zx]

Marzenko, ja też zauważyłem świetną ich komitywę z iglakami więc z roku na rok przybywa ich u mnie w ogrodzie

[darob66]

Tak Sylwek,świetnie czyją się lilie z iglakami.Ja niestety już mam problem z miejscem,ale lilie są smukłe i między drzewkami zawsze się zmieszczą ,jedynie mam problem z moim M,bo co roku dziwi się ,że znowu lilii w Jego iglakach przybyło
Pozdrawiam Marzena

[e-genia]

Witaj Marzenko piękne wszystkie ale mnie najbardziej podoba się ta różowa o pełnych kwiatach .Genia

[Sylwek-zx]

Marzenko, wiosną jedynie trzeba uważać, by nie uszkodzić jak to wszystko rusza w pogoni za światłem

[tulipan365]

Witaj Marzenko !
Masz bardzo ładny ogród.
Podobają mi się twoje lilie.
Ciekawa jestem jak przezimują mi nabyte od Ciebie żurawki?

______________
Kasia

[darob66]

Witaj Kasiu
dziękuję za miłe słowa
Co do żurawek to ja też mam nadzieję ,że dobrze przezimują.Ja swoje dość późno posadziłam,bo dopiero z końcem lata powędrowały do ogrodu.Ładnie podjęły wzrost,więc myślę ,że dobrze się ukorzeniły przed zimą .Mamy sporo śniegu tej zimy więc myślę ,że jest im dobrze pod tą białą pierzynką
Pozdrawiam ciepło Marzena

[darob66]

Dzisiaj ,jak zauważyłam obowiązuje w naszych ogrodach kolor czerwony ,więc na koniec dnia ja też na czerwono...


Pozdrawiam ciepło Marzena

[darob66]

Piterku dziękuję za odwiedziny.Pytasz ,jak radzi sobie u mnie pantofelnik-radził sobie nieźle,a jak przezimuje,okaże się wiosną Mam jeszcze żółtą odmianę,ta już zimowała i ma się dobrze tzn.miała,zobaczymy wiosną
A teraz wspomnienie ciepłych letnich dni

Tej żabce mało było chłodu wody,ukryła się przed słoneczkiem pod parasolem
Pozdrawiam ciepło Marzena-oby do wiosny

[X_r-o]

I kolejne oczko, w którym lilie rosną jak szalone, a u mnie parę liści i dwa-trzy kwiatki na rok. Rosną w koszach, czy w "gruncie"?

[darob66]

Witaj Pawle;
moje lilie rosną w pojemnikach,ponieważ oczko jest nieduże i wyłożone folią.Czy rosną jak szalone,ja bym się z tym nie zgodziła.Mam właśnie kłopot z utrzymaniem czystej wody w oczku pomimo pompy z filtrem i z kilkoma próbami oczyszczenia jej.Do tego nie chcą rosnąć rośliny w tym oczku,nawet tatarak variegata się poddał
Lilie co prawda kwitną ,ale ich liście nie rozwijają się prawidłowo,są za małe i żółkną

Pozdrawiam ciepło Marzena

[X_r-o]

Witaj
Z wodą też miałem podobne problemy i nie pomagały dosadzania roślin, które teoretycznie powinny oczyszczać wodę. Nie chciałem szaleć z preparatami chemicznymi, bo po pierwsze drogie, a po drugie mam rybki i dla nich nie jest to całkiem obojętne Te glony tak oblepiały rośliny, że nie chciały rosnąć i to być może było przyczyną, że tak kiepsko im szło. W zeszłym roku zamontowałem lampę UV i problem czystości wody radykalnie się rozwiązał. Założyłem ją jednak w drugiej połowie roku i być może lilie jeszcze z tego nie skorzystały U mnie objaw był identyczny jak opisujesz - liście szybko żółkły, po czym gniły i opadały na dno. Moje też rosną w koszach i zeszłej wiosny posadziłem je w jeszcze większych koszach w ziemi ogrodowej pomieszanej z torfem. Na wierzch donicy poukładałem kamienie, żeby ziemia nie wypłukiwała się. No cóż - zobaczymy w tym roku. Matemax poradził, żeby do donic powtykać nawóz długodziałający, co też chcę wypróbować.
Zawsze przeraża mnie perpsektywa wiosennego wchodzenia do oczka
Ta biała lilia piękna

[darob66]

Pawle,ja stosowałam preparaty naturalne,ale nazwy już nie pomnę
Też zamierzam zakupić filtr UV,bo doszły do mnie słuchy ,że naprawdę pomaga.
Co do lilii,ostatniej wiosny też swoje przesadzałam.Podobnie jak Ty je potraktowałam i muszę powiedzieć ,że torf moim nie służył.Zaczęłam czytać w necie na temat lilii i ich przesadzania i doczytałam ,że nie znoszą torfu.Drugi raz je więc przesadziłam ,tym razem do zwykłej ziemi ogrodowej i dałam im osmocote.Po tych zabiegach troszkę cierpiały,ale najważniejsze -kwitły i przetrwały .
Będę tej wiosny [oby już nadeszła ]dalej nasadzała nowe rośliny wodne.
Pozdrawiam ciepło Marzena

[e-genia]

Marzenko, Paweł ja swoje lilie wodne mam dopiero pierwszy rok ,posadzone w koszykach , biała kwitła pięknie jak na tak mała sadzonkę miała 6 kwiatków ,żółta tylko 4 .
Ktoś doradził mi żeby posadzić w glinę z domieszka ogrodowej ziemi i tak zrobiłam , podobnie jak Paweł na wierzch położyłam kamyki .

Ja swoje przechowuję w piwnicy no i się troszkę martwię , czy im nic nie będzie , czy nie zgniją ?
Powiedzcie czy używa się jakiejś chemii wiosną żeby nie chorowały lub nie miały jakiś robaków ?

Genia