Witam!
W nocy (albo nad ranem) pokropiło, a teraz chmury się kłębią
Martusiu utrapienie z tymi amatorami moich upraw, granulek zjadły już całą paczkę i chyba po raz pierwszy zjadają i granulki i rośliny

Ile sadzonek wtranżoliły to widzę oglądając rozsady i to co zostało w gruncie. U mnie podlewa, co mnie cieszy że jednak wąż jedynie w tuneli tańczy

Pelargonii to ja mam kilka, ta na zdjęciu to ma kilka lat i chyba nie masz najulubieńszej. Do tej pory wydawało mi się że lubisz jedynie kwiaty a tu objawiła się Martusia warzywno-doniczkowa

Pozdrawiam i życzę obfitego podlewania z góry
Dla Ciebie Lancon z dwóch wersjach
Iwonko Nigdy nie wiadomo komu na jakim etapie smakuje owoc
Pelargonia ma kwiatuszki jak różyczki i naprawdę jest urocza, dbam o nie zimą a latem mam radość w doniczce, tylko nie robię sadzonek, bo jakoś stale zapominam. Jednak jak komuś się podoba to odrywam kawałek do indywidualnego ukorzenienia
Skalniak od dawna żyje swoim życiem! ale kiedyś trzeba się wziąć za niego, bo żeby coś posadzić musiałam stworzyć nowe skalniaki

Opuncja jest z nasion i pewnie potrzebuje czasu, by osiągnąć dojrzałość
Czyściutki ogródeczek...ach jakbym chciała a tu ciągle i ciągle coś jest do zrobienia ...pozdrawiam
Mariuszu tak nie daleko mnie jesteś i nici z deszczu

no to dmuchnę przy okazji jak będzie padać

Drób w wiejskim to obowiązek! Arbuzika szkoda, bo tyle zachodu i degustacji pewnie znowu nie będzie.

Za to agrestu mam w
pip! Tutaj nawet na winniku zmiennym rośnie
Gosiu to
Lilia Coctail Twins rośnie u mnie już parę lat, a w drugim myślałam że przepadła! w tym roku są dwie duże cebule sądząc po kwitnieniu
Na odmianę mam dla Ciebie jarzmiankę
umotyloną! To jest zdecydowanie rok motyli!
Aniu to Liliowiec
Schulfe The Desk. Wydaje mi się że w słońcu liliowce są zdecydowanie ładniejsze

ale i w deszczu trzeba robić dokumentację.
Rzeczywiście ochłodziło się ale popracować można co wczoraj uskuteczniałam

No to skoro lubisz?
Julciu nie pamiętam jakiego liliowca Ci wysyłałam, ale nalot na liściach mnie niepokoi

Poczekamy jak rozkwitnie. Pisałam u Ciebie ale mi zżarło post, to tu napiszą, że są takie niższe odmiany to może z tych coś odkopię? a masz Stella d'oro? on długo kwitnie, powtarza ale jest mocno żółty. Większość niestety kwitnie raz

Na kury i kaczki na pewno nie masz miejsca

Ja jedynie podlałam tunel i jednak zawiesiłam na sznurku arbuza...będzie problem z owocem jak będzie, ale to później będę się martwić.
Ściskam Julciu

Uwielbiam tą róże
My Girl, coś mnie bierze na kremoweo-waniliowe!
Lucynko miała dzisiaj telefon z poczty...szok! Chyba odzyskają zaufanie.
Czytałam o nawałnicy w Płocku i zadrżałam o twoje kwiatki, a nade wszystko o gołąbki, ale juz wiem że wszystko jest bezpieczne. Kaczuchy lubią i nie lubią wody, bo strumienia jej na sobie nie lubią, za to kurom wszystko jedno

Moje arbuzy w gruncie tez odeszły, a te są w tunelu i widzisz ile przeszkód mają do pokonania. Za to melony już zawiązują malutkie owocki, przynajmniej jedna odmiana. E...nie wykończy ich zimno jak już są najwyżej spowolnią wzrost!
Deszcz mam chociaż pisałam że pod liliowcami było sucho to posikuje od czasu do czasu. Podlewam tylko tunel~
Odwzajemniam buziaki
Dla Ciebie hortensja i złocisty guziczek
Mam tysiące motyli w ogrodzie! dużych mały i malutkich, ale są bardzo
fruwliwe 
Niestety bielinków tez jest moc i nawet w tunelu chyba nici z kapusty

Spróbuję jeszcze wieczorem podlać woda o temp 60 st. ale będzie to pewna trudność...nic to czajnik i termometr i trzeba spróbować! Kto nie ryzykuje ten nie je!
Ostatnie w tej odsłonie kwiatki Rhapsody in Blue.
Zachwycające wiechy dużych kwiatów jak motyle Sally Holmes
Bez koralowy niezwykłej urody! widzę obok siewkę ale jakby bardziej zielona więc nie wiem czy powtarza cechy? Pójdzie w pole i niech karmi ptaki!
Werbeny szaleją i to różne hastaty i chyba patagonki też będzie dużo mimo wyrywania. Z Hastaty rozsiewa się ta różowa najchętniej.
Na milinie mnóstwo os
Cleome na razie tylko białe!
Dobrego dnia wszystkim odwiedzającym!