Elu, wianki i ja zrobiłam. Zaraz pokażę. Moja choinka jest ozdobiona moimi bombkami.
Oczywiście nie tylko, ale w większości
Geniu, czyli mamy coś wspólnego
Ja też bardzo mało wychodzę. Tylko jak muszę, a musiałam, bo zapomniałam osłonić hortensje ogrodowe. Mam nadzieję, że nic im się nie stało.Posadziłam kilka w tym roku i nie mam pojęcia jak się zachowają
Asiu, szyszki zbierałam w niedzielę. Poszło bardzo szybko, bo leżało ich pełno, ale było zimni, one były przymrożone i mokre. Obiecałam sobie, że w przyszłym roku pójdę do lasu we wrześniu. Las mam niedaleko, wystarczy iść na spacer, a pełną torbę szyszek można uzbierać w ciągu pół godziny.
Aniu, uważam, że ogród powinien być atrakcyjny od wiosny do zimy, a nawet zimą. Dlatego tak gęsto mam nasadzone, żeby ciągle coś było fajnego. Wiem, że róże nie lubią za bardzo towarzystwa, ale mimo to ja sadzę, bo same róże dla mnie nie są atrakcyjne. Tak jak królowa nie wygląda jak królowa bez dam dworu, tak róża bez bylin, albo traw nie wygląda za dobrze w pewnym momencie.
Naprawdę trzeba zwolnić. Ja już odczuwam to zwolnienie. Jestem dużo spokojniejsza i radośniejsza.
Tak ten rudzielec to nasz nowy domownik. Wybrał nas sobie. Zaczął przychodzić w czerwcu. Okazało się, że sąsiadki córka przywiozła go na wakacje, bo sama wyjezdzała na dłużej. Jego pani mieszka w bloku, a on już zaznał swobody łażenia po innych ogrodach. W bloku by się męczył. I go zostawiła.
Najśmieszniejsze jest to, że ja mam same rudzielce. To już 5 mój rudy zwierzak
Takie wianki zrobiłam w weekend
I oczywiście bombki, takie same w sumie jak w zeszłym roku, bo musiałam uzupełnić choinkę, większą niż poprzednia
