Ogród Madzi - część 2
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Madzi - część 2
No niestety zima nie dla mnie z wiadomych powodów uwielbiam ten miesiąc taki melancholijny spokojny kolorowy piękny i najważniejsze nasz własny
Re: Ogród Madzi - część 2
Jakie sumaki a co ma fioletowe owoce?
Re: Ogród Madzi - część 2
Ale mam ogon.... nowy wątek, a ja się zastanawiałam, kogo mi brakowało, u kogo jeszcze chciałam napisac, a nie napisałam. Teraz muszę nadrobic zaległości
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16062
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Madzi - część 2
Dzień dobry! To może i ja się zapiszę do oglądania nowego urokliwego ogrodu. Nie dość, że piękne widoki,klimatyczne miejsca, to jeszcze treściwe posty pisane poprawną polszczyzną i z użyciem przecinków, które jakby ostatnio w ogóle zaczęły wychodzić z użycia. Z przyjemnością sobie z Tobą porozmawiam Madziu o ogrodowych sprawach
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu napisałaś:"....No i znalazłam drzewo ogryzione przez bobra - nie miałam aparatu, ale może któregoś dnia pójdę zrobić zdjęcie. Było nie było, pojawienie się tych szkodników było kwestią czasu...."
Muszę Ci powiedzieć, że podczas ubiegłej zimy bobry na naszej "plaży" przewróciły dwie olchy. Obgryzły korę do gołego drewna z tych gałęzi, które były zanurzone w wodzie. Skoro pojawiły się także u Ciebie - to znaczy że grasują wzdłuż brzegów całego jeziora.
Piękne zdjęcia. Zwłaszcza trawy...
Muszę Ci powiedzieć, że podczas ubiegłej zimy bobry na naszej "plaży" przewróciły dwie olchy. Obgryzły korę do gołego drewna z tych gałęzi, które były zanurzone w wodzie. Skoro pojawiły się także u Ciebie - to znaczy że grasują wzdłuż brzegów całego jeziora.
Piękne zdjęcia. Zwłaszcza trawy...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7104
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 2
Tulipanowiec? Piękny.A zresztą u Ciebie wszystko pięknie rośnie . Jesienne widoczki urocze. I te fioletowe kuleczki to pięknotka? Fajne, nie znalazłam takiego krzaczka do kupienia, a do alle nie mogę się przekonać jakoś.
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Madzi - część 2
Kalkarpa (Pięknotka Bodinera)Tulap pisze:Jakie sumaki a co ma fioletowe owoce?
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Mati,
a jakie to wiadome powody, dla których nie lubisz zimy?
Poza tym nie ,,kalkarpa" tylko ,,kalikarpa".
Tulapku, Małgosiu,
jak już zapewne wiecie fioletowe owocki należą do pięknotki.
Agnieszko,
zaległości niewielkie. Nadrobisz.
Wando,
miło mi Cię gościć, zapraszam kiedy tylko masz ochotę - również i ja chętnie wymienię się z Tobą ogrodową wiedzą.
Marysiu,
przypuszczam, że bobry opanowały już nie tylko nasze jezioro, ale wszystkie pozostałe - wszak połączone są rzeczkami. Tylko patrzeć, jak tamy pobudują.
***********************************************************************
A tak w ogóle, to miałam w lesie drzewa, które KOPAŁY PRĄDEM. Jedno szczęście, że jakiś grzybiarz się nie oparł o któreś z nich, bo już by tam pewnie został. Drzewa wrosły w linię średniego napięcia, co prowadziło do nieustającego zwarcia. Po deszczu mokre drzewa były doskonałymi przewodnikami i prąd radośnie uciekał sobie do ziemi. Przy okazji mogło nieźle popieścić Piszę o drzewach w czasie przeszłym, ponieważ dziś przyjechała ekipa i zrobiła z tym porządek. Teraz można chodzić na grzyby bez narażania życia
************************************************************************
Kocia komuna:
a jakie to wiadome powody, dla których nie lubisz zimy?
Poza tym nie ,,kalkarpa" tylko ,,kalikarpa".
Tulapku, Małgosiu,
jak już zapewne wiecie fioletowe owocki należą do pięknotki.
Agnieszko,
zaległości niewielkie. Nadrobisz.
Wando,
miło mi Cię gościć, zapraszam kiedy tylko masz ochotę - również i ja chętnie wymienię się z Tobą ogrodową wiedzą.
Marysiu,
przypuszczam, że bobry opanowały już nie tylko nasze jezioro, ale wszystkie pozostałe - wszak połączone są rzeczkami. Tylko patrzeć, jak tamy pobudują.
***********************************************************************
A tak w ogóle, to miałam w lesie drzewa, które KOPAŁY PRĄDEM. Jedno szczęście, że jakiś grzybiarz się nie oparł o któreś z nich, bo już by tam pewnie został. Drzewa wrosły w linię średniego napięcia, co prowadziło do nieustającego zwarcia. Po deszczu mokre drzewa były doskonałymi przewodnikami i prąd radośnie uciekał sobie do ziemi. Przy okazji mogło nieźle popieścić Piszę o drzewach w czasie przeszłym, ponieważ dziś przyjechała ekipa i zrobiła z tym porządek. Teraz można chodzić na grzyby bez narażania życia
************************************************************************
Kocia komuna:
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu jak Ty masz pięknie ! a jeszcze te bobry ! wiem ,ze to szkodniki, robią duże szkody, ale jaka to <natura> jaka <przyroda> szkody szkodami , ale zazdroszczę Ci takiego sąsiedztwa--las, jezioro, bobry....o grzybach nie wspomnę pięknie u Ciebie, kolorowo. Ale tym razem najpiękniejsze są KOTY matko! zagłaskałabym na amen , cudne kociaki rób zdjęcia bobrom , jak uchwycisz to będziesz mistrzynią przez duże M . pozdrawiam karolina
- Sasanka18
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1977
- Od: 1 sty 2010, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu przespacerowałam po "starym" wątku ,bardzo pomysłowo został zamknięty- bramą.
Po spacerze nie wiem co powiedzieć ,tyle drzew wyjątkowych rzadko spotykanych .
Gratulacje za nagrodę ,która została przez Ciebie wypracowana
tak, duży ogród doprowadzić do takiego stanu zadrzewienia - niesamowite
Dobrze wiedzieć gdzie można zwrócić się po fachową wiedzę
Kocia "komuna" wspaniała a jaką mają świecącą sierść ,maluchy są ujmujące .
Pozdrawiam Cię i dziękuję za pomoc
Po spacerze nie wiem co powiedzieć ,tyle drzew wyjątkowych rzadko spotykanych .
Gratulacje za nagrodę ,która została przez Ciebie wypracowana
tak, duży ogród doprowadzić do takiego stanu zadrzewienia - niesamowite
Dobrze wiedzieć gdzie można zwrócić się po fachową wiedzę
Kocia "komuna" wspaniała a jaką mają świecącą sierść ,maluchy są ujmujące .
Pozdrawiam Cię i dziękuję za pomoc
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5897
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Mała umie sobie poradzić w stadzie . Do miski pierwsza.
Jeśli gdzieś w swoich rejonach znajdziesz krzaczek pięknotki w dobrej cenie-pomyśl o mnie .
Jeśli gdzieś w swoich rejonach znajdziesz krzaczek pięknotki w dobrej cenie-pomyśl o mnie .
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu - nie mogę się napatrzeć na kocią gromadkę przy misce. Od wczoraj zaglądam i zaglądam...i za każdym razem ta fotka wywołuje uśmiech na mojej twarzy
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Karolciu,
mój aparat pomału się kończy. W planach jest nowy - wtedy sobie poszaleję. Może będą i bobry
Mario - Sasanko,
dopiero po przeczytaniu Twojego postu zorientowałam się, ze patrząc na zdjęcia kotów obiektywny obserwator zobaczy:
1. Jednego małego kociaka.
2. 3 młode, jeszcze niewyrośnięte koty.
3. Dorosłą kocicę.
A tak na prawdę są tam:
1. Jeden mały kociak.
2. 3 ośmioletnie kocice normalnej wielkości.
3. Jeden półtoraroczny przerośnięty kot.
Justynko,
mała kicia już się jako tako zintegrowała - jest bardzo dobrze.
Marysiu - Ambo,
obiecuję więcej zdjęć kotów.
********************************************************************************
Pomału kończę prace ogrodowe na ten sezon. Dziś porządkowałam jedna z rabat koło domu i o zgrozo - znalazłam kępę sasanki z kompletnie ogryzionymi korzonkami. Obejrzałam to, co z niej zostało i postanowiłam spróbować coś z tego zrobić - część pędów miała sporo korzenia głównego i zawiązki pędów na przyszły rok - powsadzałam je w różnych miejscach - myślę, ze przynajmniej część odbuduje bryłę korzeniową i będzie cała masa sasanek.
Dziś nieodwołalnie zbliża się nocny mróz. W ogrodzie zostało jeszcze sporo nasturcji - jutro będzie już po nich, wiec porobiłam im trochę zdjęć na pożegnanie:
Nasturcje koło domku ogrodnika rozrosły się bardzo, niektóre wlazły nawet do środka...
Są też i inne kwiatki:
Klony ussuryjskie pięknie wybarwiły się:
Klony palmowe nie ustępują im urodą:
Sumaki po spodziewanym dziś przymrozku zapewne nie będą jutro tak piękne:
Kolorowe owocki - niewątpliwa ozdoba:
Na tym zdjęciu jest kwintesencja jesieni - przynajmniej dla mnie:
Na razie w ogrodzie jest wciąż kolorowo:
Niebawem się to zmieni, liście opadną, a wtedy na pierwszy plan wyjdą rośliny zimozielone:
mój aparat pomału się kończy. W planach jest nowy - wtedy sobie poszaleję. Może będą i bobry
Mario - Sasanko,
dopiero po przeczytaniu Twojego postu zorientowałam się, ze patrząc na zdjęcia kotów obiektywny obserwator zobaczy:
1. Jednego małego kociaka.
2. 3 młode, jeszcze niewyrośnięte koty.
3. Dorosłą kocicę.
A tak na prawdę są tam:
1. Jeden mały kociak.
2. 3 ośmioletnie kocice normalnej wielkości.
3. Jeden półtoraroczny przerośnięty kot.
Justynko,
mała kicia już się jako tako zintegrowała - jest bardzo dobrze.
Marysiu - Ambo,
obiecuję więcej zdjęć kotów.
********************************************************************************
Pomału kończę prace ogrodowe na ten sezon. Dziś porządkowałam jedna z rabat koło domu i o zgrozo - znalazłam kępę sasanki z kompletnie ogryzionymi korzonkami. Obejrzałam to, co z niej zostało i postanowiłam spróbować coś z tego zrobić - część pędów miała sporo korzenia głównego i zawiązki pędów na przyszły rok - powsadzałam je w różnych miejscach - myślę, ze przynajmniej część odbuduje bryłę korzeniową i będzie cała masa sasanek.
Dziś nieodwołalnie zbliża się nocny mróz. W ogrodzie zostało jeszcze sporo nasturcji - jutro będzie już po nich, wiec porobiłam im trochę zdjęć na pożegnanie:
Nasturcje koło domku ogrodnika rozrosły się bardzo, niektóre wlazły nawet do środka...
Są też i inne kwiatki:
Klony ussuryjskie pięknie wybarwiły się:
Klony palmowe nie ustępują im urodą:
Sumaki po spodziewanym dziś przymrozku zapewne nie będą jutro tak piękne:
Kolorowe owocki - niewątpliwa ozdoba:
Na tym zdjęciu jest kwintesencja jesieni - przynajmniej dla mnie:
Na razie w ogrodzie jest wciąż kolorowo:
Niebawem się to zmieni, liście opadną, a wtedy na pierwszy plan wyjdą rośliny zimozielone: