storczyki mojej Mamy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: storczyki mojej Mamy

Post »

martaw pisze:Po co "reanimować" pięknie kwitnącego storczyka? W dodatku z tragicznym skutkiem... :( Owszem, tak jak pisałam obejrzę dokładnie korzenie, ale nie namówię mamy na kipisz w doniczkach przy takich ładnych kwiatach!
Reanimowałyśmy go, bo liście zaczęły się zwijać, pomarszczyły się i po kolei odpadały :wink: Jak widzisz liczne korzenie powietrzne nie wystarczyły storczykowi. Wszystko ma swoje granice..
A obejrzeć korzenie możesz najpierw wyjmując jedynie doniczkę z osłonki. Przy ściankach powinno być widać, co jest w środku.
martaw pisze:
Dufin pisze:Idealne warunki to takie jakie maja w swoim naturalnym środowisku a więc obfite moczenie a nie nalewanie kapki wody do osłonki, w dodatku ciasnej osłonki bez dopływu powietrza
??? mam nadzieję, że nie piszesz o osłonkach na moich zdjęciach? Zapewniam, że nie są ciasne. I nie pisałam o "kapce" wody...
martaw pisze:Storczyki mama podlewa wodą z kranu :oops: Robi to raz w tygodniu wyjmując storczyka z osłonki i nalewając wodę na dno tak, aby woda stykała się z dnem doniczki.
To jak nazwiesz ilość, o której piszesz? Toż to nic w porównaniu z ilością wody, jakiej się używa podczas moczenia storczyka :wink:

My tu chcemy dobrze, a Ty na siłę ciągle mydlisz nam oczy tymi kwiatami. Ile i jakie są - widzimy. Ale widać też masę korzeni powietrznych, dlatego zalecamy spojrzeć w korzenie.

Odnoszę wrażenie, że niektórzy nie chcą słuchać rad. Ja za takie oddałabym wiele, gdy stawiałam pierwsze kroki ze storczykami :roll:
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Awatar użytkownika
martaw
200p
200p
Posty: 282
Od: 20 wrz 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: storczyki mojej Mamy

Post »

3velyna pisze: Reanimowałyśmy go, bo liście zaczęły się zwijać, pomarszczyły się i po kolei odpadały :wink: Jak widzisz liczne korzenie powietrzne nie wystarczyły storczykowi. Wszystko ma swoje granice..
Nie pisałaś nic o jakichkolwiek niepokojących objawach, a o zdrowych liściach i bujnym 5-letnim kwitnieniu. A "liczne korzenie powietrzne" występują u tylko jednego storczyka mamy, w innych ich nie ma!
3velyna pisze: To jak nazwiesz ilość, o której piszesz? Toż to nic w porównaniu z ilością wody, jakiej się używa podczas moczenia storczyka :wink:
Akurat dzisiaj podlewałam storczyka i do poziomu dna doniczki musiałam wlać ok pół szklanki wody
3velyna pisze:
My tu chcemy dobrze, a Ty na siłę ciągle mydlisz nam oczy tymi kwiatami.

dużo złośliwości w twoich postach i... zazdrości? Teraz żałuję,że zaczęłam temat... mamie opowiadałam o fajnej atmosferze na forum...
Pozdrawiam, Marta
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: storczyki mojej Mamy

Post »

Marto.. jaka złośliwość? To Ty pierwsza zaczęłaś z wykrzyknikami.. Zazdrosna? Odpisywałam już Samsu, że nie należę do tego typu ludzi. Uświadomię Ci jeszcze jedną, ostatnią (obiecuję, dam Ci już spokój :roll: ) rzecz:
martaw pisze:Akurat dzisiaj podlewałam storczyka i do poziomu dna doniczki musiałam wlać ok pół szklanki wody
Pół szklanki wody (ok. 100 ml), a 750 ml, które zużywa się podczas moczenia dorosłej rośliny.. to chyba jest różnica :wink:
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: storczyki mojej Mamy

Post »

Edit
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
martaw
200p
200p
Posty: 282
Od: 20 wrz 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: storczyki mojej Mamy

Post »

Dufin pisze:Mi do osłonki wchodzi litr wody :)
między innymi o to mi chodzi, o złośliwe przeinaczanie moich słów. Napisałam że wlałam wodę do poziomu dna doniczki nie pisałam, że do osłonki mieści mi się pół szklanki. Tak samo z rzekomo ciasnymi osłonkami i zgniłymi korzeniami i całą masą korzeni powietrznych... (odsyłam do zdjęć, na których widać doniczki)
Założyłam wątek, żeby pokazać storczyki mojej mamy, nie swoje i zaznaczyłam, że ja ich nie mam nie licząc jednego "pracowego", którego próbuję zupełnie amatorsko postawić na nogi. Przez cały wątek grzecznie odpowiadam na pytania, a odpowiedzi uzyskuję od mamy (telefonicznie). Odwiedzam mamę co kilka tygodni, dlatego nie mam możliwości sprawdzania wszystkiego na bieżąco, nie rozumiem więc zarzutu "nie chciało się zajrzeć w doniczkę". Pisałam kilka razy, ze na pewno to zrobię.
Nie prosiłam o rady, bo nie założyłam wątku w dziale "choroby i szkodniki", ale przyjęłam z wdzięcznością wszystkie wskazówki i przekazałam mamie.
Nie zamierzam "zagłębiać się" w temat pielęgnacji storczyków, gdyż nie są moje. Chciałam tylko pokazać te niespotykane kwiaty, bo lubię się nimi zachwycać, taka ludzka przypadłość, nie mająca chyba nic wspólnego z chwaleniem się :roll: Przy okazji jako "pośrednik" odpowiadałam na pytania. Rozumiem od początku, że są to często pytania ekspertów w dziedzinie pielęgnacji, których dziwi uzyskanie kilkuletniego tak obfitego kwitnienia bez dużej fachowej wiedzy. Sama jestem tym zdziwiona. Podejrzewam, że mama poczytała o storczykach w jakiejś łatwo dostępnej literaturze i trzyma się tych zasad z powodzeniem (?). Ot, tyle.
Pozdrawiam, Marta
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: storczyki mojej Mamy

Post »

Edit
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
martaw
200p
200p
Posty: 282
Od: 20 wrz 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: storczyki mojej Mamy

Post »

Proszę jeszcze raz: przeczytaj ze zrozumieniem mój post: STORCZYKI NIE SĄ MOJE więc nie zwracaj się do mnie jak do uprawiającej te kwiaty. Ja tylko przekazuję informację o które pytacie i nie zamierzam "docierać do informacji" na temat ich prawidłowej pielęgnacji.
Pozdrawiam, Marta
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: storczyki mojej Mamy

Post »

Edit
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Marzena
100p
100p
Posty: 119
Od: 4 lut 2012, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: storczyki mojej Mamy

Post »

Hej Marta!

Bardzo cię proszę nie zniechecaj się takimi komentarzami! Ten wątek należy do moich ulubionych i byłoby mi przykro, gdybyś z niego zrezygnowała. Ja chce wiedzieć jak TWOJA MAMA PIELĘGNUJE storczyki nawet, gdyby popełniała błędy. Jeśli będę ciekawa, jak o storczyki dbają inni to wtedy zajrzę do innych wątków. Każdy ma swój wątek i na nim się powinien skupić najbardziej oraz na swojej hodowli a nie na siłę szukać uchybień u innych. Przez takie zachowanie potem psuje się atmosfera na forum...

W każdym razie ja popieram twoja mamę i trzymam kciuki za kwitnienie! A jeśli chodzi o korzenie powietrzne to mam storczyka, ktory ma ich dużo, mimo że jest okazem zdrowia, więc nie wiem, czy można tak generalizować...
Awatar użytkownika
martaw
200p
200p
Posty: 282
Od: 20 wrz 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: storczyki mojej Mamy

Post »

Dla zainteresowanych mam kilka zdjęć korzeni, o których tak wiele napisano. Przepraszam za nie najlepszą jakość zdjęć wykonanych telefonem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Marta
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: storczyki mojej Mamy

Post »

Fajnie, że pamiętałaś :) Korzenie wyglądają zdrowo, więc przynajmniej będziesz mieć spokojną głowę a my razem z Tobą :) Cieszę się, że mogłyśmy wykluczyć zły stan storczyków bo w takim wypadku pozostaje tylko pogratulować :) Życzę dalszych sukcesów w uprawie Tobie jak i Twojej Mamie! :wit
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
actus
1000p
1000p
Posty: 4193
Od: 13 sty 2013, o 13:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reims FR

Re: storczyki mojej Mamy

Post »

Witaj Marto :D .zaglodalam do Twojego watku wielokrotnie podziwiajac niesamowite kwitnienia mamy ;:oj ,przekaz jej uszanowania :D .nie wiedzialam ze tu taka zagorzala dyskusja sie wywiazala :D .coz ,nie będę sie wypowiadac "za" ani "przeciw" powiem jedno ,ze ostatnia rzecza o ktora mozna podejrzewac Dufin i 3velyna jest zazdrosc :D .zreszta dotyczy to innych forumowiczow rowniez.jeszcze sie z tym nie spotkalam na tym forum ,jeśli ktos mowi ze "zazdrosci" jest to zazdrosc wylacznie pozytywna ,w koncu wszyscy kochamy storczyki i uwielbiamy je ogladac ,nawet u innych,dopisujac je na nasza liste chciejstw.w kazdym razie storczyki twojej mamy sa nieziemskie :tan
Marzena
100p
100p
Posty: 119
Od: 4 lut 2012, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: storczyki mojej Mamy

Post »

Hej!

Wiedziałam, że z korzeniami będzie wszystko w porządku,byłam tego pewna ;:333 Widocznie twoja mama wypraktykowała swój własny sposób pielęgnacji storczyków, który -mimo że nie jest lege artis- to jednak sprawdza się u niej wyśmienicie, o czym świadczą jedne z najpiękniejszych kwitnień jakie widziałam na tym forum.

"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi". ;:108
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”