Przepisy dot. palenia ogniska w ogrodzie

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
wisteria
200p
200p
Posty: 235
Od: 30 lip 2011, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Halinów k/Wa-wy

Re: Palenie liści

Post »

Liście dębu przekompostują się szybciej gdy pojeździmy po nich kosiarką , albo przepuścimy przez rozdrabniacz, bo będzie lepszy dostęp dla mikroorganizmów. :uszy
Awatar użytkownika
wisienka82
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 5 kwie 2011, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Palenie liści

Post »

Witam mam pytanie,

czy to prawda, że liście trzeba teraz wyrzucać i nie można ich palić w ogrodzie? Tak mi sąsiadka powiedziała... Z góry dzięki za odpowiedź
Awatar użytkownika
damek1718
1000p
1000p
Posty: 1224
Od: 20 mar 2012, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Palenie liści

Post »

Przepisy dopuszczają palenie liści na własnej posesji pozostałości roślinnych, typu gałęzie i liście. Jednocześnie nie wolno nam powodować przy tym nadmiernej ilości dymu i uciążliwego zapachu.
Sąsiedzi mają bowiem prawo bronić się - nawet w sądzie - przed immisjami, czyli swądem i dymem z ogniska. Mogą też zażądać zaprzestania takich działań, a także usunięcia już zgromadzonych odpadów. Jeśli natomiast dym przedostaje się na ulicę w takiej ilości, że ogranicza widoczność kierowcom i zagraża bezpieczeństwu, to można spodziewać się interwencji policji lub straży miejskiej.

Wybór należy do Ciebie :)
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
roma333
100p
100p
Posty: 150
Od: 27 kwie 2013, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Północna Wielkopolska

Re: Palenie liści

Post »

Witam
Ja za radą użytkowników tego forum postanowiłam zakompostować liście. Wiem, że źle kompostują się liście orzecha i dębu pozostałe natomiast już kompostowałam z innymi odpadkami i było ok, a jak się da aktywatora do kompostu to proces da się ładnie przyśpieszyć i już w przyszłym roku mamy wartościowy nawóz.
Pozdrawiam
Roma
Awatar użytkownika
damek1718
1000p
1000p
Posty: 1224
Od: 20 mar 2012, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Palenie liści

Post »

Tylko nie wszytko da się skompostować. Odradzałbym liście porażone przez choroby grzybowe (np. parch, brunatna zgnilizna, zgnilizna twardzikowa, mączniaki, rdze), owoce porażone przez szkodniki, nicienie (śmietka, połyśnica marchwianka, mszyce). Generalnie należałoby znać dobrze etiologie chorób i objawy porażenia przez szkodnika. W przeciwnym razie do ogrodu możesz zawlec kilka chorób, czy szkodników. Odradzałbym tez kompostowanie właśnie liści orzecha włoskiego. Zawierają one juglon i szereg innych substancji allelopatycznych, które pływają hamująco na wzrost innych roślin :). Podobnie działają allelopatycznie bylica, słonecznik.

Ja na swój kompost w zalezności gdzie go stosuje to owszem dodaje liscie z drzew owocowych, ale wtedy kompost uzywam w ogrodzie ozdobnym lub warzywniaku. Nie podsypuje nim drzew i krzewów owocowych. Pozostałe, np: rozdrobniony słonecznik czy liście orzecha kompostuje na innym kompostowaniku i odczekuje ładnych kilka lat aż substancje allelopatyczne rozłożą sie :). Porazone cześci roslin czy to przez szkodniki czy grzyby pale. Nigdy nie kompostuje:
1. cebuli, pora, ogórka (mączniaki), pomidorów (zaraza ziemniaczana) liści truskawek, pędów malin (pryszczarek malinowiec), porzeczek czarnych (wielkopakowiec, przeziernik porzeczkowiec)
2. mieczyków i innych cebulowych ogrodowych (tulipany) (liście, stare bulwy). Moga być zródłem szarej pleśni, wciornastka, i chorób wirusowych/bakteryjnych.
2. chwastów szczególnie w fazie zawiązywania nasion, np: trawy palusznika, rozłogów skrzypu, podagrycznika, które są zmora ogrodnika
3. części roslin ozdobnych, które sa porazone chorobami naczyniowymi pędów, np: futoftoroza, werticilioza

Porazone wszelkie części roslin prez szkodniki czy choroby polecam zakopać w ziemi oczywiście nie w ogrodzie tylko gdzies w oddali na nieużytkach. Sa czasami takie przypadki jak zaraza ogniowa, gdzie spalenie części roslin jest nawet nakazane :)
Decyzja pozostaje Tobie i wiadomo wszystko trzeba robić z rozsądkiem.
A popiół ze spalonych porazonych roslin mozesz wrzucic na kompost ( nawet jest zalecany ).
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
BartekOpole
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 27 paź 2013, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palenie liści

Post »

wisienka82 pisze:Witam mam pytanie,

czy to prawda, że liście trzeba teraz wyrzucać i nie można ich palić w ogrodzie? Tak mi sąsiadka powiedziała... Z góry dzięki za odpowiedź
Tak to prawda. W gminach gdzie jest prowadzona selektywna zbiórka odpadów obowiązuje zakaz spalania tzw. Biomasy, ja jednak licze na wyrozumiałość straży miejskiej bez donosu upierdliwego sąsiada są bardzo wyrozumiali.
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1360
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Palenie liści

Post »

Trzeba spróbować zapakowac liście do worka foliowego (takiego dużego po torfie, korze lub ziemi) przesypać liście kilkoma garściami saletry amonowej.
Na wiosnę powinno byc gotowe - dobry naturalny nawóz
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3609
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Palenie liści

Post »

"Odradzałbym tez kompostowanie właśnie liści orzecha włoskiego. Zawierają one juglon i szereg innych substancji allelopatycznych" Dotyczy to orzecha czarnego, a nie włoskiego.
Waleria
Awatar użytkownika
muminek
200p
200p
Posty: 462
Od: 26 mar 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Palenie liści

Post »

Nie palę, kompostuję. Wszystkie liście. Przecież nawet porażone parchem opryskuje się mocznikiem, żeby szybciej się rozkładały,więc chyba nic się nie stanie, jeśli wrzucę je do kompostownika i przełożę obornikiem. Kompostuję liście od wielu lat, w połowie roku mieszam z trocinami i jesienią mam wyściółkę pod różaneczniki i iglaki.Nie zauważyłam jakiegoś specjalnego nagromadzenia się chorób w moim ogrodzie z powodu kompostowania liści :D
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 998
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Palenie liści

Post »

Nie ma ustawowego zakazu palenia liści. Tą kwestię rozstrzyga indywidualnie każda gmina.

Od 1 stycznia 2013 w większości Gmin nastąpiły zmiany. Po co chcesz palić? Sprawdź czy Gmina w ramach obecnej opłaty śmieciowej nie gwarantuje Tobie darmowego odbioru/zagospodarowania opadłych liści czy ściętej trawy.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palenie liści

Post »

muminek pisze:Nie palę, kompostuję. Wszystkie liście. Przecież nawet porażone parchem opryskuje się mocznikiem, żeby szybciej się rozkładały,więc chyba nic się nie stanie, jeśli wrzucę je do kompostownika i przełożę obornikiem. Kompostuję liście od wielu lat, w połowie roku mieszam z trocinami i jesienią mam wyściółkę pod różaneczniki i iglaki.Nie zauważyłam jakiegoś specjalnego nagromadzenia się chorób w moim ogrodzie z powodu kompostowania liści :D

Jestem podobnego zdania i praktyki. Jedynie nie pryskam mocznikiem tylko przekładam świeżym krowieńcem. Robię oprysk wapnem .
A połączenie trocin z kompostem, humusem lub nawet samym obornikiem / świeżym zalewam trociny/ i w bardzo szybkim czasie mamy ogromną ilość organicznej materii :uszy
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
damek1718
1000p
1000p
Posty: 1224
Od: 20 mar 2012, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Palenie liści

Post »

Orzech włoski niestety jest silnie allelopatyczny.
A o to artykuły naukowe :
http://www.agriculturejournals.cz/publicFiles/50970.pdf
http://www.jes2s.com/pdfs/qin_article.pdf
i cytat
" In this study, the vegetable seeds examined that are known to be sensitive to allelopathic toxins were
pecan (Carya illinoinensis), English walnut (Juglans regia), black walnut (Juglans nigra), tomato (Solanum lycopersicum),
cabbage (Brassica oleracea), and Wisconsin Fast Plants? (Brassica rapa)."
:wit
Waleria pisze:"Odradzałbym tez kompostowanie właśnie liści orzecha włoskiego. Zawierają one juglon i szereg innych substancji allelopatycznych" Dotyczy to orzecha czarnego, a nie włoskiego.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Awatar użytkownika
damek1718
1000p
1000p
Posty: 1224
Od: 20 mar 2012, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Palenie liści

Post »

Oczywiście zgadzam sie, że mocznik przyspiesza rozkładanie liści porażonych parchem. Ja równiez stosuje do kompostu liście drzew owocowych, ale nie podsypuje takim kompostem owocowych drzew i krzewów i to zaznaczyłem w moim poście.

A co do chorób drzew owocowych jest ich sporo i mocznik wszystkich nie rozłoży na łopatki. Zreszta choroba i jej etiologia od razu nie rozwinie sie na roślinie i poza tym patogen musi znaleźć odpowiedniego dla siebie żywiciela. Parch jabłoni nie bedzie rozwijał sie na rododendronie :) Może byc tak, ze po 2 latach od zastosowania kompostu z zarazonych części roslin z czasem zaczynają padać inne w ogrodzie. Potem wielkie zdziwienie dotyczące chorób, które nagle wtargnęły do ogrodu. A następnie lanie fungicydów zeby tylko ratować roslinę.......ale po co wystarczyło zapobiegać :).
To, ze podsypujesz różaneczniki i iglaki takim kompostem - chwali się.

A dla zainteresowanych co można, kiedy i jak kompostować. :
http://ogroody.com/kompost-wszystko-co- ... e-zapytac/#
muminek pisze:Nie palę, kompostuję. Wszystkie liście. Przecież nawet porażone parchem opryskuje się mocznikiem, żeby szybciej się rozkładały,więc chyba nic się nie stanie, jeśli wrzucę je do kompostownika i przełożę obornikiem. Kompostuję liście od wielu lat, w połowie roku mieszam z trocinami i jesienią mam wyściółkę pod różaneczniki i iglaki.Nie zauważyłam jakiegoś specjalnego nagromadzenia się chorób w moim ogrodzie z powodu kompostowania liści :D
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”