Czereśnia - choroby pnia

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ganz pisze:Z tego co wiem to Funaben został wycofany. Pozostają inne pasty ogrodnicze (Dendromal) lub emulsja - oba z dodatkiem Miedzianu 50 WP. ...
Zamiast Funabenu 03 PA produkowana jest obecnie pasta pod nazwą Funaben Eko
Pozdrawiam :wink:
Awatar użytkownika
Ganz
100p
100p
Posty: 120
Od: 16 maja 2008, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Post »

markonix ;:18
Pozdrawiam, Konrad
fotograf-winoroślarz-sadownik-amator
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2074
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Post »

Podepnę się pod ten temat z moim pytaniem.

Mam kilka czereśni szczepionych na karłowej podkładce gisela, ale tylko jedno drzewko mnie niepokoi.Otóż na prawie całej długości pnia,począwszy od 20 cm powyżej miejsca szczepienia kora jest spękana,wygląda to tak,jak na fotce.Wyżej jest jeszcze gorzej- kora to własciwie cienka,grubości papieru otulina,pod którą mozna wyczuć...hmm...jakby dwa,lub może trzy równoległe pędy przewodnikowe. Nie wiem,czy dobrze to wytłumaczyłem. Powyżej uszkodzonego pnia, na wysokości 1,70 zaczynają się rozgałęzienia, które są zdrowe, są na nich młode listki i kwiaty.
Jest możliwość wyprowadzenia zdrowego prewodnika,ponieważ ze zdrowej części pnia,tuż powyżej miejsca szczepienia wyrósł w ubiegłym roku pęd, którego profilaktycznie zostawiłem.I teraz nie wiem, co robić- zostawić to tak, jak jest, licząc, że drzewko sobie z tym poradzi,czy może uciąć ten chory pień wyprowadzając ze zdrowej gałęzi nowy przewodnik?
Wie ktoś może, co to za choroba?

Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Jurku moim zdaniem tą dolną gałąź powinno się usunąć całkowicie, co do spękań nie wyglądają mi na chorobę tylko na następstwa wzrostu pnia po spękaniach pomrozowych (bielisz drzewa?), przytnij płasko odchodzącą korę do miejsca w którym się rozszczepia z wewnętrzną miazgą pnia tak by usunąć te fragmenty kory które odchodzą a następnie całość dokładnie zasmaruj maścią ogrodniczą z dodatkiem miedzianu lub białą emulsją z miedzianem. :wink:

Obrazek
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2074
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Post »

Czarodziej_ pisze:Jurku moim zdaniem tą dolną gałąź powinno się usunąć całkowicie, co do spękań nie wyglądają mi na chorobę tylko na następstwa wzrostu pnia po spękaniach pomrozowych

Tę dolną gałąź zostawiłem w ubiegłym roku dlatego,że wyrosła w miejscu,gdzie pień jest jeszcze zdrowy i zostawiłem ja dlatego,żeby ewentualnie wyprowadzić z niej nowy przewodnik.

Ta choroba to wg mnie nie jest spękanie kory spowodowane uszkodzeniem mrozowym, w dolnej części pnia kora jest w miarę gruba, natomiast wyżej, nie widać tego na zdjęciu- jest grubości papieru, mozna ją zdrapać paznokciem.
W dodatku pod tą "korą" nie jest jednolita część, tylko tak jakby rosły złączone ze sobą dwa (albo 3) cienkie pędy. Jutro zrobię fotkę obrazującą wyższą część pnia.
Awatar użytkownika
lebiodka
50p
50p
Posty: 83
Od: 19 maja 2007, o 22:52
Lokalizacja: pojezierze drawskie

Post »

Witam.
Również mam problem z korą pnia czereśni. Moja czereśnia ma ok 15lat. Chyba nigdy nie była cięta, ma ładny kształt korony i niestety chory pień. Jak mogę pomóc temu drzewu? Co to za choroba? Kiedyś wyciekało z pnia coś bursztynowego ale nie pamiętam szczegółów.
Oczywiście drzewko nigdy nie było bielone :oops: a pień nie był leczony w jakikolwiek sposób.
Co począć? Oto zdjęcia z dwóch stron:
Obrazek
Obrazek
"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą (...)"
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Wyczyść miejsca zaznaczone strzałką do czystej tkanki drzewa i od kreski do kreski zasmaruj maścią ogrodniczą z dodatkiem miedzianu lub zamaluj emulsją z miedzianem: w proporcjach 1 l emulsji 3 łyżki stołowe miedzianu lub maść - na 100 gram maści 1 płaska łyżeczka miedzianu. drzewo widać samo już oblewa ranę jaka powstała ale dodatkowo powinno się mu pomóc. :wink:

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
lebiodka
50p
50p
Posty: 83
Od: 19 maja 2007, o 22:52
Lokalizacja: pojezierze drawskie

Post »

Witaj Przemo. Dzięki za szybką odpowiedź.
Ja tylko nie wiem o jakie strzałki chodzi... Czy to jakiś test?! :wink:
Chyba na bakier ze slangiem ogrodniczym jestem. Proszę o wyjaśnienie! :oops:
"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą (...)"
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13449
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Lebiodko - zaszło nieporozumienie - widać Czarodziej nie zauważył jeszcze twojego postu i odpowiedział Jurkowi :D
Choć wydaje mi się że ta rada ma zastosowanie również do ciebie.
Poczekajmy na potwierdzenie.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

lebiodka post napisałem a zapomniałem dodać zdjęć, oczywiście to odpowiedź związana z Twoim drzewem. Już fotki dodałem. :wink:
Awatar użytkownika
lebiodka
50p
50p
Posty: 83
Od: 19 maja 2007, o 22:52
Lokalizacja: pojezierze drawskie

Post »

Witam.
Już wczoraj przeczytałam odpowiedzi ale nie miałam czasu odpisać.
Coma95 -dzięki za wsparcie. Złagodziłaś moje rozczarowanie :wink: gdyby się okazało że odpowiedź jest do jurka nie do mnie :D
Czarodzieju -dziękuję za cenne rady. Mam tylko pytanie dodatkowe :wink: czy "do zdrowego drzewa" oznacza że mam ściąć, zeskrobać ostrym nożem z wierzchu wszystko co czarne? Zwyczajnie oskrobać w tych newralgicznych miejscach pień, do jasnej tkanki????
Delikatnie zetnę odstające brzegi kory, podobnie jak radziłeś jurkowi.

To zniszczenie na pniu obejmuje jakieś 3/4 jego objętości, tylko od wschodu kora jest "w miarę" choć też cała lekko spękana.
Czy sczernienia to poważna choroba, czy powinnam zastosować jakiś oprysk, dodatkową kurację?
Zamęczę Was... mam takie drzewa na dwóch działkach... :oops: Ale dzięki życzliwości forumowiczów jakoś idzie powoli do przodu.
Wszystkim ;:4 Pozdrawiam!
"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą (...)"
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Dokładnie, dobrze rozumiesz, wyczyść wszystko do czystej tkanki drzewa, korę lekko zetnij by ją spłaszczyć w stosunku do oczyszczonego miejsca i wszystko zasmarować maścią ogrodniczą z miedzianem tak jak pisałem lub zamalować emulsją z miedzianem. :wink:
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2074
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Post »

A czy nie będzie to jakaś zgorzel?
To mi zupełnie nie wygląda na popękanie na wskutek mrozu- ta "niby kora"
jest zupełnie sucha,grubosci papieru, pień ,który cześciowo zakrywa składa się z jakby 2 zrośniętych ze soba przewodników.Nie mam pojęcia,co to za choroba:

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”