Nie mam żadnej fotki, poza tymi z samymi owocami, ale moje krzaczki były całkiem nieduże (niewiele większe od ozdobnych papryk 'balkonowych'), za to obwieszone owocami. Uważam, że są w sam raz do uprawy doniczkowej.anulab pisze:Ta Lemon Drop to do uprawy parapetowej ? Ona wysoka rośnie .
U mnie, jako jedna z nielicznych przetrwała zimę, zostało jej ledwo kilka listków, ale wciąż żyje i mam nadzieję, że przesadzenie zachęci ją do wypuszczenia nowych liści.anulab pisze: Taka np. Bishops Crown duży krzak a widziałam ją w uprawie
donicowej .
Tu już w domu (jesienią):
Moje jalapeno były nieduże. Ta w większej doniczce była większa, w mniejszej-mniejsza. Mam wrażenie, że papryki w donicach dostosowują swoją wielkość do ilości podłoża, jakie mają do dyspozycji. Duże, mięsiste, słodkie papryki już takie elastyczne nie są- łatwo chorują i wykazują niedobory. Jedynie marconi purple całkiem dobrze się udała, a do tego była bardzo ładna.Jowita37 pisze:/.../Zgadzam się w pełni z Błażejem, na jalapeno za wcześnie, to są rzeczywiście duże krzaki, więc albo większa doniczka albo zwiększone nawożenie. Miałam w poprzednich latach satysfakcjonujące zbiory jalapeno w doniczkach 10l stojących na tarasie - sporo marynat zrobiłam z kilku krzaków. Na parapet średnio widzę tą odmianę.
Mirek19 tak na parapet zobacz sobie jeszcze Joe's Long Cayenne, chociaż to nie miniaturka, w ubiegłym roku to było moje miłe zaskoczenie, miałam w donicy na dworze też o pojemności 10l, ale krzaczek niewielki, max 50 cm obwieszony długimi owocami jak głupi, aż ryły końcówkami w ziemi. Ostrzejsze niż jalapeno, ale skoro wysiewasz Naga Morich i Piri-piri, nie będą za ostre, a krzaczek zdecydowanie mniejszy niż jalapeno, taki bardziej kompaktowy.
Tu jalapeno wiosną:
a tu tuż przed i po zabraniu do domu, obok habanero- też mała (w niedużej doniczce).
Habanero:
Zgadzam się, że Joe's Long świetnie nadaje się do uprawy w donicy. Już ją pokazywałam, ale co tam- pokażę raz jeszcze:
Pod koniec zżółkły jej liście, pewnie z niedoboru jakiegoś składnika, ale dopóki owoce nie zrobiły się całkowicie czerwone, wyglądała całkiem zdrowo i ładnie:
Niestety bardzo długo czekałem na nasionka i dopiero wczoraj one do mnie dotarły 
Tak więc trafiły one już do ziemi, ale czy nie jest za późno? Jak myślicie, będzie coś jeszcze z tego? 
więc postanowiłem zasiać 3 nasionka z których wykiełkowało jedno.
