
MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
norbi007 nie bardzo zrozumiałem bo piszesz, że dopiero wtedy je zabezpieczysz jak się klują to znaczy kiedy to będzie ja będę też coś w zimie majstrował dla swoich na razie się uczę i przyglądam. 

Pozdrawiam. Jacek 

-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
toldi Z ptakami jest tak - niektórzy uważają że mogą narobić szkód i zabezpieczają chatkę siatką, inni nie obawiają się ptaków i zostawiają wolny wlot. Musisz poobserwować i samemu podjąć decyzję czy robić zasieki na całe lato, czy nie robić żadnego zabezpieczenia. Ja jestem zwolennikiem tej drugiej wersji, bo kratka kijowo wygląda
. Miałem 2 lata temu przypadek wyjedzenia części rurek przez dzięcioła. Zaatakował znienacka
we wrześniu. W tym roku wyjmowałem trzciny w połowie października i mimo , że po ogrodzie zasuwało często kilka dzięciołów, żaden nie wyżarł mi Majek. Prawdopodobnie było to zasługą małych ruchomych pakietów trzcinek. Dwa lata temu miałem upchaną na ścisk i nieruchomą pokaźną wiąchę trzcinowych rurek, więc jak chciał sobie na nich przysiąść i dłubać, to miał na czym. W tym roku wiązki ruszały się nawet pod niewielkim ciężarem i nie miał jak się zaprzeć. Oczywiście tak jak norbi007 warto wykładać kokony do wygryzienia w bezpiecznym miejscu. Czas wygryzania pszczół z kokonów jest długi. W tym roku od umieszczenia kokonów w chatce do wylotu ostatniej pszczoły upłynęło u mnie ponad 1,5 miesiąca, a że wykłada się kokony wczesną wiosną kiedy mało innego robactwa, to ptaki mogą zrobić w nich hekatombę.
norbi007 formatki z gliny zrobiłeś dla murarek, czy z myślą o innych pszczołach?


norbi007 formatki z gliny zrobiłeś dla murarek, czy z myślą o innych pszczołach?
- norbi007
- 200p
- Posty: 281
- Od: 15 sty 2016, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Niski, Podkarpacie, Dukla
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
toldi - tak jak napisał klik - ja nie miałem nigdy problemów z ptakami. Ale "strzezonego Pan....." Może zacznę od początku. Jesienią wyciągam kokony z rurek, pakuje do skrzyneczki z wentylacją ( żeby myszka sie nie przecisnęła i pszczółek nie wyjadła).Otwory wentylacyjne sa malutkie jak po gwoździu.
Nie pamiętam ale chyba wierciłem je wiertłem 4/5 mm. Wynoszę skrzyneczka do wolnostojącego, nieogrzewanego garażu (odkąd mam garaż - pewnie z 7 lat - to samochód stał w nim dwa razy ? ) więc nikt pszczółkom całą zimę nie będzie przeszkadzał. Na wiosnę wynoszę kokony i wykładam je pod daszkiem ulika. Wykładam je w podstawce pod doniczkę. Zabezpieczam je jednie tą wycinanką ażurową, którą widać na zdjęciu - to ten trójkącik z ważką czy pszczołą. Wycięcia są takie , że nie powinien się żaden ptaszek przecisnąć.
Klik - robiąc gliniane gniazda myślałem o porobnicy włochatce ?
A mam pytanie ? dla porobnicy jaki ma być najbardziej optymalny przekrój korytarza.
One troszkę bardziej skomplikowane gniazda mają i nie wiem czy zasiedlenie się uda.
Nie pamiętam ale chyba wierciłem je wiertłem 4/5 mm. Wynoszę skrzyneczka do wolnostojącego, nieogrzewanego garażu (odkąd mam garaż - pewnie z 7 lat - to samochód stał w nim dwa razy ? ) więc nikt pszczółkom całą zimę nie będzie przeszkadzał. Na wiosnę wynoszę kokony i wykładam je pod daszkiem ulika. Wykładam je w podstawce pod doniczkę. Zabezpieczam je jednie tą wycinanką ażurową, którą widać na zdjęciu - to ten trójkącik z ważką czy pszczołą. Wycięcia są takie , że nie powinien się żaden ptaszek przecisnąć.
Klik - robiąc gliniane gniazda myślałem o porobnicy włochatce ?
A mam pytanie ? dla porobnicy jaki ma być najbardziej optymalny przekrój korytarza.
One troszkę bardziej skomplikowane gniazda mają i nie wiem czy zasiedlenie się uda.
Kiedy w ogrodzie...
Norbert
Norbert
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
norbi007 Tak jak zauważyłeś, gniazda porobnic nie są liniowe, więc dla nich taki kawalątek gliny będzie bardzo mało przydatny. Są inne pszczoły chętnie zajmujące otwory w glinie, dla których cienkość bloczku nie będzie problemem np. niektóre miesierki. Czyli trzeba wystawić "formatki" i czekać 

- comandos21
- 100p
- Posty: 190
- Od: 1 wrz 2009, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Czy jest jakiś przepis odnośnie odległości, w której można bezpiecznie hodować murarkę ogrodową?
Mieszkam w bloku a zachciało mi się mieć "przy sobie" na balkonie domek murarek,naprzeciwko balkonu jest dużo drzew Lipy i kwiatów.
Znajomy mówił mi, że pszczół miodnych i innych z rodziny błonkówek nie można hodować w odległości od zabudowań do 3km powyżej 3km już można bez konsekwencji prawnych.... Czy to prawda?
Mieszkam w bloku a zachciało mi się mieć "przy sobie" na balkonie domek murarek,naprzeciwko balkonu jest dużo drzew Lipy i kwiatów.
Znajomy mówił mi, że pszczół miodnych i innych z rodziny błonkówek nie można hodować w odległości od zabudowań do 3km powyżej 3km już można bez konsekwencji prawnych.... Czy to prawda?
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
-
- 500p
- Posty: 529
- Od: 7 paź 2009, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Jeszcze kilka miesięcy temu nie było takich przepisów. Wiem bo szukałem wszędzie gdzie to było możliwe, z ekologami włącznie. Napisałem wiele listów z zapytaniem i doczekałem się paru odpowiedzi których wspólną cechą było wzruszenie ramionami. Na temat pszczół miodnych owszem są paragrafy. Jest na przykład możliwość postawienia pasieki bliżej ale konieczny jest mur około 3m wysokości co zmusi pszczoły do lotów powyżej ludzi. Szczegółów nie przytoczę bo nie to mnie akurat wtedy interesowało. Murarka ogrodowa to pszczoła którą i tak spotykamy w swoim otoczeniu bo jest dzika i samotnicza a nikt nie zarządza z tego powodu alarmu. Z drugiej strony na skargę wścibskiego i złośliwego sąsiada służby porządkowe zareagują i mogą wydać polecenie usunięcie "zagrożenia" bo nie ma też przepisu który chroni te pszczoły. Zatem jeżeli masz ochotę na pszczółki na balkonie to zrób tak żeby nikt tego nie zauważył. Nie chwal się co masz w skrzynce na której stoi rozłożysta paproć na przykład. Jeżeli nawet któraś zabłądzi i pojawi się w mieszkaniu sąsiada to nie będziesz raczej podejrzewany że masz coś z tym wspólnego. Zawsze możesz powiedzieć że to przez te lipy w sąsiedztwie.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
comandos21 brachu sorki za lakoniczną wcześniejszą odpowiedź , ale nie miałem czasu i trochę "zjechany" jestem po pracy
Przepisów prawa wyższego rzędu (tj. ustaw i rozporządzeń) dotyczących kolizji interesów pszczół i okolicznych mieszkańców właściwie nie ma. Trzeba je wyciągać z innych ogólnych przepisów dotyczących bezpieczeństwa ludzi i odpowiedzialności za ewentualne szkody. Te 3 metry, o których pisał diodas1 , jeżeli pamięć mnie nie myli, to praktyka pszczelarska dmuchająca na zimne.
Zupełnie inaczej może być w prawie miejscowym , tzn. uchwalanym w gmianach/miastach. Jeszcze bardziej restrykcyjne przepisy mogą obowiązywać w ustalanych przez spółdzielnie mieszkaniowe itp. twory zajmujące się tzw. mieszkalnictwem regulaminach, sr.......ynach.
Niby nic murarka złego nikomu nie zrobi, ale zawsze znajdzie się jakaś miła sąsiadka , albo miły sąsiad, który na sam widok owada będzie dostawał ciężkiego zapalenia pęcherza pławnego. Zresztą wiadomo , że murarki mogą zabić , bo "w stanach Panie pszczoły zabijają" (patrz wypowiedź sąsiada diodas1 z kiedyś) no i roznoszą boreliozę, zapalenie opon mózgowych, malarię, mnożą się od nich szczury i tak dalej.
Najbardziej demaskujące mogą być samce, bo to głupie i będzie siedziało na parapecie sąsiadki z II piętra. Na Twoim miejscu wybrałbym ze 30 największych kokonów, więc powinny być same samice i niech latają po balkonie. Spokojnie o zapłodnienie
dzikusy samce je znajdą. W ten prosty sposób co roku będziesz mógł dodawać nowe geny do głównej hodowli, przyjemne z pożytecznym.

Przepisów prawa wyższego rzędu (tj. ustaw i rozporządzeń) dotyczących kolizji interesów pszczół i okolicznych mieszkańców właściwie nie ma. Trzeba je wyciągać z innych ogólnych przepisów dotyczących bezpieczeństwa ludzi i odpowiedzialności za ewentualne szkody. Te 3 metry, o których pisał diodas1 , jeżeli pamięć mnie nie myli, to praktyka pszczelarska dmuchająca na zimne.
Zupełnie inaczej może być w prawie miejscowym , tzn. uchwalanym w gmianach/miastach. Jeszcze bardziej restrykcyjne przepisy mogą obowiązywać w ustalanych przez spółdzielnie mieszkaniowe itp. twory zajmujące się tzw. mieszkalnictwem regulaminach, sr.......ynach.
Niby nic murarka złego nikomu nie zrobi, ale zawsze znajdzie się jakaś miła sąsiadka , albo miły sąsiad, który na sam widok owada będzie dostawał ciężkiego zapalenia pęcherza pławnego. Zresztą wiadomo , że murarki mogą zabić , bo "w stanach Panie pszczoły zabijają" (patrz wypowiedź sąsiada diodas1 z kiedyś) no i roznoszą boreliozę, zapalenie opon mózgowych, malarię, mnożą się od nich szczury i tak dalej.
Najbardziej demaskujące mogą być samce, bo to głupie i będzie siedziało na parapecie sąsiadki z II piętra. Na Twoim miejscu wybrałbym ze 30 największych kokonów, więc powinny być same samice i niech latają po balkonie. Spokojnie o zapłodnienie

- comandos21
- 100p
- Posty: 190
- Od: 1 wrz 2009, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Dzięki chłopaki za odp. Z tą paprocią świetna sprawa. Zaryzykuję i bd miał bzyki na balkonie ;)
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 14 mar 2016, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Właśnie zamówiłem w tartaku kantówki na szkielet do nowego domku. Zrobiony w tym roku w marcu będzie za mały
Zaczynałem z 200 kupnymi kokonami, wyłuskane mam już ok 1.600 sztuk, a jeszcze mam do wyłuskania 6 pakietów po 20 rurek. W okresie oblotów zauważyłem bardzo szybkie tempo zaklejania rurek i podejrzewałem, że zleciały się do mojego domku również "dzikie" murarki. Moje podejrzenia się sprawdziły, sądząc po ilości kokonów.

Pozdrawiam Irek
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Ciekawe ilu ja się dochowam w przyszłym roku z moich skromnych 260. Czekam na mróz żeby wybrać się po trzcinę. A mrozu jak nie było tak nie ma 

Pozdrawiam. Jacek 

-
- 500p
- Posty: 529
- Od: 7 paź 2009, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Jest duże prawdopodobieństwo że też przekroczysz tysiąc, dlatego kiedy już wybierzesz się po trzcinę to tnij od razu na zapas albo zacznij myśleć o substytutach 

moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
diodas1 a ile byś proponował wystawić rurek? Myślę też o substytutach ale jakoś nie mam kiedy się za nie zabrać.
Pozdrawiam. Jacek 

-
- 500p
- Posty: 529
- Od: 7 paź 2009, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Statystycznie na początek tyle ile jest kokonów ale trzeba mieć trochę w zapasie w razie klęski urodzaju. Taki szacunek wynika stąd że średnio połowę kokonów stanowią pszczoły (drugą połowę trutnie) natomiast jedna pszczoła wypełnia swoim potomstwem dwie rurki. Wyniki rzeczywiste zależą potem od kondycji pszczół, zasobności pyłku i warunków pogodowych.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
diodas1 Na zdjęciu nowych modułów masz skrzynkę z takimi skosami. Z czego one są i z myślą o czym? Na skosach stoi skrzynka z plastikiem. To jest ten nowy produkt z folii (czy tam czegoś
) termoplastycznej , o którym wcześniej pisałeś?
