Wczoraj pogoda od rana nieciekawa,niebo zachmurzone,zasnute chmurami...pojechałam na działkę mimo to,deszczu nie zapowiadali...
Chwastów po ostatnich dwóch deszczowych nocach narosło sporo,więc miałam co robić.
Podczas pielenia zauważyłam dopiero co wychodzące listki jeżówek,liatrii i innych bylin,bałam się,że podepczę ...
Róże wielkokwiatowe wyglądają źle np Aachener Dom,Giardina i Chopin,nie wypuszczają nosków
Angielki wszystkie niezłomne,są zielone i to jest budujące.Tulipany różnie,jedne mają piękne pąki,a inne same liście wystają...
Magnolia Galaxy w pąkach już pootwieranych,ale czeka na ciepełko...Yellow Bird i Alexandrina bez zmian...
Ewelina najgorsza praca to dla mnie pikowanie siewek,ale potem jak wsadzam na rabaty to szybko idzie,w gruncie dostają takiego powera

Narcyz już rozwinięty,ma spory kwiat...
Iwonko siewki rosną z dnia na dzień,a jeden floks drummonda nawet kolorek pokazał kremowy
Goździki mi się wyciągnęły,brak słońca niestety...
Yellow Bird ma grube płatki takie maślane i pachnie,czekam na nią bardzo ...
Małgosiu kiedyś miałam już Yellow Bird,ale widocznie miałam słabą sadzonkę,bo zmarzła,ale potem kupiłam już spore drzewko kwitnące,pierwszej zimy okryłam tylko podstawę i co roku jest większa.Spróbuj i kup chociaż jedną
Marlenko zakochałaś się w Lavender Ice,czy lavender Flower Circus? Mi obydwie się podobają
Asahi mi tez się przyda zwłaszcza do kilku róż,które źle zniosły zimę...
Zuza na pewno ruszą ,byleby się nie położyły
Dzięki za przepis na miksturę...
Aniu Gabi to urodzona ogrodniczka,co rusz z doniczką w pyszczku biega
Parapet się ugina i czasem nawet coś spadnie,ale dziś zamierzam wywieźć już 2 kobee i floksa,trzeba od czegoś zacząć,bo się nie mieszczę...Cieszą pąki tulipanów na działce i wystające kły lilii...
Anulla jakie różyczki zamówiłaś? Reprezentacyjna aleja różana...super pomysł
Moja magnolia ma się dobrze,ma już ze 4 lata,nie okrywam jej na zimę.Nie rośnie osłonięta,z początku miałam obawy i bałam się o nią.
Genie mi się marzy,jak tylko spotkam w rozsądnej cenie to biorę

Maślana kuzynka..oświeć mnie ...
Gosiu i nawet nie brzydzę się tego zielonego robactwa,tak bardzo mi zależy na zdrowych pędach róż,że gniotę ile wejdzie i mam z tego dziką satysfakcję

Lavender też moja nisko cięta,oby tylko ładnie odbiła...
Renata stipę będę miała drugi rok,zebrałam trochę nasion z rabatowej wiosną i wysiałam do kuwetki.
Myślałam,że nic z niej nie będzie,ale udało się

Uwielbiam te włochate czupryny na rabatach,miałam tylko dwie,a teraz będzie kilka więcej...udało mi się wysiać 4 rozplenice dzięki forumce Soniu
Gabi floksy wysiewałam w lutym i chyba za szybko,bo jeden kwitnie mi na parapecie
Psiak wygłaskany bardzo starannie...
Aneczko dzięki za podjęcie decyzji,tylko przypieczętowałaś mój wybór,Lady of Shalott zamieszka w donicy na balkonie,kupiłam już kermazyt,ale muszę dziś kupić banany
Iwonko moje są spore,musiałam uszczykiwać,bo długaśne porosły i wyszło im to na dobre,bo teraz puszczają po bokach małe przyrosty i będą rozrośnięte

Na pewno zdążą i Twoje,a jakie masz skrzydlaste czy drummonda?
Tolinko dzięki za potwierdzenie wyboru Lady of Shalott,długo nad nią dumałam,oglądałam zdjęcia na hmfie i innych stronach,opinie ma pozytywne,więc zachorowałam na pomarańczkę
Floksy pojedynczo,bo jakieś krzywe powychodziły i musiałam je postawić do pionu

A ile się nagadałam przy pikowaniu to moje
Aiss trzymam kciuki za Polkę,a Lady of Shalott zieloniutka? Oj te angielki w tym roku zbierają pozytywne opinie...
Alu liczę na przedstawienie magnolii,w tym roku wszystkie mnie obdarowały pąkami,wiadomo najstarsza Galaxy przoduje ,ale za nią inne siostry tez pokazują swoją urodę...
Mi padł żeniszek,a to dla mnie porażka,bo do tej pory co roku pięknie mi się wysiewał

Może jeszcze raz go posieję...ale teraz chyba już za późno...Floksy strasznie mi się wyciągały,szybko je popikowałam do kubeczków,głębiej zasypałam i na razie się trzymają,potem uszczykuję i tak w kółko zabawa na całego.
Iwonko ja lobelię sadze kępkami,nic im nie będzie...
Soniu parapet zielony na całego,wkrótce zacznę wywozić kubeczki na działkę,sposób sprawdzony i niezawodny

Żeniszek sam rozsiewał? No to mnie zaskoczyłaś jak zwykle...moja mamcia te wiechcie zawsze wyrywa ...
Ewcia Asahi to biostymulator,który daje kopa roślinie po zimie,przymrożeniach i odbudowuje tkankę rośliny.
Ja dzięki niemu uratowałam różę Grace,która była praktycznie do wyrzucenia,jak podałam ten preparat to jakby drugie życie otrzymała,tak się wzięła,a mi oczy z orbit wyszły...spróbuj,na all można kupić...
Jolu fajnie,że jesteś,rzadko zaglądasz,ale i ja nie zawsze mam czas na wpis w wątkach ...
Wysiewy co ja z nimi mam? Żeniszka siałam i klapa,szałwię trio wysiałam tez porażka,ponowiłam i jest sukces.
ja nie dopuszczam myśli,że szałwii trio nie będzie wokoło róż i nie popuściłam...
Lobelię to zawsze sieję ze ściśniętym gardłem,przeważnie mi klapnie i rzeczywiście pół kuwetki do wyrzucenia,przetrwało może z 8 listków,popikowałam i będzie troszeczkę.Lubię wysiewać i choć nie raz nie dwa mi nie wychodzi to się nie zrażam,w końcu nasiona są tanie i nie żal mi,a jak się uda to radość,że za 2 zł mam np 30 żeniszków,łatwo przemnożyć ile zyskuję ...
Fajnie,że choć 7 stip się udało,potem zbierzesz nasiona po zimie i gotowe...
A róże? Różnie z nimi bywa,angielki naprawdę zieloniutkie,ale wielkokwiatowe mnie straszą,coś ta zima dała im popalić,a niby taka łagodna była...
Narcyz rozkwitł na powitanie...
Słoneczka nie było,za to forsycja świeciła...
Hiacynt do ostróżki przytulony
Ciemiernik
Niezawodny liliowiec niski Pixie Parasol
Hosty wystawiają kły...
Floksy wysokie startują...
Tulipany na rabacie
Mariatheresa nie próżnuje
Za to Aachener Dom zmaga się po zimie...
Moja kochana Galaxy
Alexandrina oczarowała mnie kremowym pakiem z muśnięciem różowym...
Na koniec zagadka...zapomniałam nazwy,ale pamiętam,że najpierw mają być kwiaty,a potem wychodzą duże,liście....hmmm
Miłego dnia