Dorota, nie zrozumiałaś. Ja nie robiłam "misek" jak pod drzewkami, tylko rowy.Dorcinda pisze:jola1313, sposób z wałem jest dobry zaraz po posadzeniu sadzonek, ale jak korzenie są rozbudowane trzeba podlewać większą powierzchnię.
Cały sezon były te wały i tak podlewałam.Jak mówiłam, woda nie rozlewała się tak szeroko(na dróżkę). A była w takich rowach.
Właśnie, jak pomidory były małe, to podlewałam bliżej sadzonek (konewką) i szło mało wody. A później w rowy, z węża. Korzenie były większe i można było lać raz na 3dni,za to dużo. U mnie się to sprawdziło. Wiadomo,czasem trzeba poprawić te nasypy , ale to przy okazji pielenia.
Moje pomidory też się hartują, na tarasie w kąciku. Dziś 2 dzień wyniosłam. Cieniutkie takie
