Kawon ( arbuz ) - część 6
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
ullak Sadzone były na początku maja miały 5 listków ale kochane kosy się nimi odpowiednio zajeły....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Wysiewałem w ostatnim tygodniu kwietnia. W tym tygodniu idą do gruntu.
Piotr
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Moje wysiewałam 26 kwietnia i mają dopiero po jednym mizerniutkim listku
Na kosy może dobre byłyby osłonki z dużych butelek po wodzie?

Na kosy może dobre byłyby osłonki z dużych butelek po wodzie?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
ullak Właśnie nie mam takich butelek po 5 litrowych wodach a niz wypije to obawiam sie ze arbuz już sie tam nie zmieści XD . A używasz nawozy? I gdzie masz sadzonki?
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Moje już w ziemi, późniejszy termin to tylko problemy bo robi się gorąco.. sadzonki muszą zdążyć się ukorzenić no chyba że ktoś ma pod działką dostęp do wody.
Testował ktoś odmianę crimson sweet ? ostatnio były w tesco i Biedrze pisze że słodkie... jak się przyjmą będę się ich trzymać za miast Rosario F1 (dotychczas sprawdzony faworyt).
Testował ktoś odmianę crimson sweet ? ostatnio były w tesco i Biedrze pisze że słodkie... jak się przyjmą będę się ich trzymać za miast Rosario F1 (dotychczas sprawdzony faworyt).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Anubis, powiem na jesień jeśli dojrzeją. 
Wiciu, spróbuj użyć włókniny, powinno być arbuzom pod nią miło.

Wiciu, spróbuj użyć włókniny, powinno być arbuzom pod nią miło.
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Nie nawoziłam moich. Wy nawoziliście? Były cały czas w szklarni.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Drako mam rozciągnięta agrowloknine na calej grzadce;)
ullak oczywiście że nawozimy ja mam zrobioną gnojówkę z pokrzyw + dodatkowo Substal Nawóz Startowy 52% Fosforu ;)
rolnik90 o tej porze już masz problemy z macznikiem ja przez 3 lata nie miałem tego problemu wcale
ullak oczywiście że nawozimy ja mam zrobioną gnojówkę z pokrzyw + dodatkowo Substal Nawóz Startowy 52% Fosforu ;)
rolnik90 o tej porze już masz problemy z macznikiem ja przez 3 lata nie miałem tego problemu wcale
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Wiciu, ale nawoziłeś już na etapie sadzonki w kubeczku?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
ullak ja nawozilem już przy wsadzeniu nasionka do ziemi
a teraz robię co 2 tygodnie raz gnojowka z pokrzyw 2 tygodnie spokoju i Substalem 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Nie mam jeszcze tego problemu, pytam na zaś. 5 lat temu maczniak zniszczył całą uprawę, przez 5 lat nie sadziłem bo mi się odechciało. Chcialbym zapobiec, żeby sytuacja się nie powtórzyła.
Piotr
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
rolnik90 Najlepszym domowym sposobem jest wywar z gnojowki z pokrzywy lub skrzypu polnego a z kupionych dobrze radzi sobie Topas 100 EC i Topsin M 500 EC
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Moje od momentu wychylenia łebka z ziemi ,poszły do szklarni. Tylko gdy było ryzyko przymrozków ,przynosiłam na noc do werandy. W doniczkach raz podlałam rozcieńczoną pokrzywówką (lekkim roztworem 1:10)i dzień przed posadzeniem do gruntu biohumusem (swojskim) rozcieńczonym 1:5. Wczoraj (3 dni po przesadzeniu do gruntu) podlałam wodą z dodatkiem biohumusu i na razie wystarczy. Mam lekką ziemię,dopiero w połowie kwietnia nawiezioną obornikiem i przekopaną (lepiej byłoby jesienią ). Posadziłam na lekkim wzniesieniu ,aby w razie deszczu chronić przed nadmierną wilgocią .W poprzednich latach to wystarczyło i żadnego choróbstwa nie złapały.ullak pisze:Nie nawoziłam moich. Wy nawoziliście? Były cały czas w szklarni.
Tutaj przy okazji fotografowania porów ,widać arbuzy. Z przodu zielone owoce to rosario i dalej żółte owoce -to złoto wolicy. Zdjęcie z 12 września

edit
Na zdjęciu tego nie widać ,ale jest to zagonek na podwyższeniu. Za płotem jest ziemia niżej o 15 cm ( bruzda ) i z drugiej strony obniżona ścieżka wzdłuż zagonu. Na zagonie jest jeden rząd arbuzów, a pod płotem ,od strony północy w jednym rzędzie pory na przemian z paprykami .Rzędy są usytuowane wschód- zachód (może się komuś przydadzą moje doświadczenia

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 27 wrz 2014, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Mam problem z turkuciem lub nornica, podcielo mi dzisiaj melona co juz kwitl, gdy podnioslam lodyge byla ucieta jak nozyczkami, z prawej strony gdy ruszylam ziemie to byla dziura wilkosci 3-ch kcióków, co dac do tej dziury?
Czy jest sens cos dosadzac w to miejsce? jak sie pozbyc szkodnika?
Czy jest sens cos dosadzac w to miejsce? jak sie pozbyc szkodnika?