Witajcie
Byłem na weekend w domu ale nie spodziewałem się że już spadł śnieg, wprawdzie mama dzwoniła że śnieg pada ale myślałem że się rozpuścił.

No nic przyjechałem śniegu po kostki, jak odjeżdżałem to w nocy było -5*C. Podobnież już się rozpuścił (informacja od mamy).
Miałem wstawić zdjęcia w weekend ale jak to bywa robota zawsze sie znajdzie nawet jak jest zima, więc sprzątałem doniczki w garażu, rzucane na kupę zajmowały tyle miejsca a teraz ładnie w kącie stoją.
plocczanka Dziękuję.

Pietruszka ta największa jest z siewu nasionek otoczkowanych. Siejemy też zwykłe nasionka bo jak jest sucha wiosna to czsem otoczkowane słabo wschodzą, ale w tym roku wszystko ładnie wzeszło i ładnie urosło. Nerinę mogę wysłac na wiosnę, bo teraz jest już zimno. Tylko trzeba mi przypomnieć.
ewelkacha88 Dziękuję.

No długa ta jesień nie pobyła bo spadłe śnieg i większe przymrozki już są. ZIMNO
pela11 Dziękuję.

Selery z tego co się orientuję to mama w ciągu sezonu obrywa liście które leżą lub są najbardziej pochylone, czasem po oberwaniu mają bardzo mało listków ale zawsze duże urosną. I nie zauważyłem czy rozsada kupiona czy własne zawsze spore urosną.
Mam ogromną węgierkę zwykłą, która daje co roku ponad 200kg owoców i tak szczerze to nie opryskiwałem jej ani razu, a zawsze ma mało robaczych. Mam nadzieję że te odmiany też tak będą owocować, jak nie to dopóki będą mniejsze to nie będzie problem z opryskami. Nie wiem jak u Ciebie ale u nas każdy ubi śliwki więc dlatego tyle ich jest, ale zawsze jak znajdę jakaś ciekawą odmianę to jeszcze dokopuje.
Pozdrawiam.
Zima zima i zima, i piesio który się przybłąkał i mama nie potrafiła go nie przygarnąć więc jeden członek rodziny więcej.

Ale już taras zdążył zadeptać. hehe
