Julciu koniecznie! a jakby wrócić do tego co wystawił skierowanie i niech się nie wygłupia bo człowieka nie można zostawić bez opieki Podlewa mi dzisiaj ogród, co prawda straszyli burzami i gwałtownymi ulewami ale grzecznie co jakiś czas podlewa jak z konewki
Marysiu co zrobić ,ale tak właśnie się stało jesteśmy bezradni.
Dziś miałam badania kontrolne i jest ok oby tak zostało.
Miałam plany na działeczce popracować , niestety deszcz mi pokrzyżował plany , i dobrze przynajmniej domowe roślinki dostały świeżą ziemię i prysznic.
Może wreszcie się uda.
Byłam na działce mimo zimna ,podlewałam bo niesamowicie sucho co prawda chwilami lekko kropi ale ziemi wcale nie moczy
Dojrzały pierwsze własne owoce kwaśne niemiłosiernie, ale dzieciaki zjadają posypane cukrem jagody kamczackie
Pod folią bieda z nędzą w ubiegłym roku zawiązane już były pierwsze owocki a w tym nawet jeszcze nie kwitną . za zimno
zakwitł drugi kuklik , niestety nie potrafię sfotografować aby oddać kolor jest czysto czerwony
Mam też pierwsze różyczki
Julciu moje pomidory takie same, tylko że u Ciebie było wszystko wcześniej
Śliczny ten kuklik a i różyczki się wyrywają, u mnie dopiero te do ucierania pierwsze się pokazują. Na szczęście widzę że mają wszystkie dużo pączków Czy na cienistej po lewej stronie są irysy?
Nie Marysiu to gladiole, akurat tu jest troszkę więcej słońca w południe ,bo sąsiada tuje rosną od zachodu, a moje jeżyny i maliny do wschodu. Iryski syberyjskie delikatnie widać po prawej stronie małą kępka.
Julciu! Nie przypuszczałam, że masz takie wielkie gladiole. Moje jeszcze nie posadzone a montbrecje jeszcze nie wyszły, może powinnam dosypać piasku do ziemi? ale kiedyś już rosły w mojej glinie
O to dobrze bo już się martwiłam że gleba za ciężka! Julciu a ja wreszcie posadziłam dalie i mieczyki, tylko Twoje już zdążą przekwitnąć a moje dopiero zaczną
Niestety Marysiu wtedy u mnie będzie już jesień, za to u Ciebie jeszcze lato
Dziś chyba uda mi się pojechać na działkę , chcę dzieciakom zrobić niespodziankę na Dzień Dziecka(trampolinę),
więc porobię też zdjęcia orlikom, i bladym kiełkom kroksmii w porównaniu z gladiolami to będziesz miała porównanie.
Julio - u Ciebie jakoś wszystko szybciej wegetuje. U mnie róże dopiero małe pączki pokazują, a pod folią jedynie papryka zaczyna kwitnąć. Pomidorki czekają na cieplejsze noce, zresztą wszystkie rośliny potrzebują ciepłych nocy dla prawidłowego rozwoju. No i wody z nieba, której u mnie też niedosyt.
Marysiu, Lucynko wróciłam z działki i pada Zaplanowane zrobione nawet podlałam przed wyjściem z działki
Trampolina jest i nawet wypróbowana, miała być na 1.06
Jednocześnie mogę przedstawić nowego członka rodzinki Piesek mojego starszego wnuka.