
Ania Zuzia i Chłopaki cz.4
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4
Aniu, jestem pod wrażeniem
Czy zamieścisz zdjęcie swojego rozchodnika?

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4
Tak, ale pozaglądałam na dzisiejsze fotki i go nie widzę. Pewnie, wątku jest i to tym, bo wstawiałam, ale jutro, góra pojutrze będę na działce - na grzybach, więc cykne rozchodnika.
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4
Aniu za taką przysługę sąsiada to nie wiem co bym mu zrobiła 

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4
Miałam ochotę oddać. sprzęt był, ale jakoś głupio mi było.
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4
Aniu to jest świństwo ze strony sąsiada, ale ja chyba też bym nie umiała mu się odwdzięczyć, a może jak bym miała te babskie dni, to kto wie, kto wie 

- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4
Ja bym mu wygarnęła odmiany i cenę roślin ,które miałaś nasadzone , ciekawa jestem jego reakcji 

- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4
Aniu a do mnie doszło cosik ze Strzelina
a ja nadal nie dostałam rozpiskl co chcesz i co.Proszę mi tu szybciutko ładnie napisać litanię na pw bo posśę co mam i co wtedy jak Ci się powtórzy? 






- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4
Marzenko, wszyscy sąsiedzi mówią, żeby z nim nie zaczynać. Gość wytatuowany po same pachy, ciagle sie nawadnia markowymi procentami. Sama słyszałam jak krzyczał do zony, że da jej w pysk na działce przy wszystkich jak nie zrobi tak jak on chce i kobieta uległa. Ma około 60 lat, wysportowany z psem obronnym szkolonym, tak, że reaguje nie tylko na polecenia słowne, ale i gesty. Chyba sobie daruję.
Beatko, wiem tylko jeszcze nie miałam czasu, a dzis się nie czuję najlepiej. Kazałam eMowi wziąć wolne na 2-3 godziny i wozić sie po urzędach i lekarzach.
Beatko, wiem tylko jeszcze nie miałam czasu, a dzis się nie czuję najlepiej. Kazałam eMowi wziąć wolne na 2-3 godziny i wozić sie po urzędach i lekarzach.
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4
Aniu to masz sąsiada 

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4
Kuruj się Aniu .zdrówka życzę. 

-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4
Ja też życzę zdrówka 
Czy to różowe to zawilce?

Czy to różowe to zawilce?

- misia i klusek
- 1000p
- Posty: 1066
- Od: 29 lip 2012, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4
Witamy Aniu Siebie u Ciebie 

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4
Nie mam zawilców, niestety.
To białe, to takie paskudne grzyby rosnące w mioch pieńkach. Nie mogę ich zwalczyć. Najpiewrw duze białe kulki, a potem takie cos smierdzące, brzydkie, siadaja na tym muchy a z wygladu, na pierwszy rzut oka brzydko mi sie kojarzy
Lekarze tym razem na szczęście, to recepty, zaswiadczenia, skierowania - bo eM nie ma kiedy - a ja ponoc mam. Raz na jakis czas trzeba odwiedzic pakiet lekarzy jak sie ma tyle chorób co mój luby, to bez lekarzy ani rusz. A jak jedziemy do specjalisty, to trzeba świeze wyniki, skierowania, no i raz na 2 tyg recepty. Stac w kolejce żeby dostac recepte na insuline, to porażka - jakby miał nagle wyzdrowieć...chore te zasady, ale cóż.
Choć byłam wczoraj we Wrocławiu i stałam w dziekanacie i stałam....wrrrr - weszła jakas mama córka i wnuczek i cała trójka uzgadniała co i jak wypełnic we wniosku na stypendium - chyba 40 minut pod drzwiami - dobrze, że Pani była miła i jak weszłam do środka nie czekając dłuzej, to wzieła ode mnie papiery i nie kazała czekać, aż z nimi skończy. Urzedniczka, ale dałabym jej medal za sypatyczne podejście i miła obsługę.
To białe, to takie paskudne grzyby rosnące w mioch pieńkach. Nie mogę ich zwalczyć. Najpiewrw duze białe kulki, a potem takie cos smierdzące, brzydkie, siadaja na tym muchy a z wygladu, na pierwszy rzut oka brzydko mi sie kojarzy

Lekarze tym razem na szczęście, to recepty, zaswiadczenia, skierowania - bo eM nie ma kiedy - a ja ponoc mam. Raz na jakis czas trzeba odwiedzic pakiet lekarzy jak sie ma tyle chorób co mój luby, to bez lekarzy ani rusz. A jak jedziemy do specjalisty, to trzeba świeze wyniki, skierowania, no i raz na 2 tyg recepty. Stac w kolejce żeby dostac recepte na insuline, to porażka - jakby miał nagle wyzdrowieć...chore te zasady, ale cóż.
Choć byłam wczoraj we Wrocławiu i stałam w dziekanacie i stałam....wrrrr - weszła jakas mama córka i wnuczek i cała trójka uzgadniała co i jak wypełnic we wniosku na stypendium - chyba 40 minut pod drzwiami - dobrze, że Pani była miła i jak weszłam do środka nie czekając dłuzej, to wzieła ode mnie papiery i nie kazała czekać, aż z nimi skończy. Urzedniczka, ale dałabym jej medal za sypatyczne podejście i miła obsługę.
