wanda7 pisze:Ignis, ja mam dużo gałęzi i nawet na takie mniejsze by mi się coś takiego przydało. A co robisz ze zmielonym materiałem?
Wandziu

Dzisiaj właśnie zmieliłam pierwszą partię gałęzi. Staram się rozdrabniać osobno liściaste i iglaste.
Jeżeli nie miały oznak chorób można je użyć jako ściółki. Iglaste rozkładałam pod rh, hortensje i magnolie.
Ale to nie wygląda zbyt ładnie na rabatach. Można wrzucić do kompostownika.
Jednak sporo tego wszystkiego się zbiera i miejsca na kompostowanie nie mam aż tak dużo.
Teraz część spakowałam w worki i odstawiłam przy śmietniku. Powinna zabrać te worki firma, która zabiera nasze śmieci.
Jutro przekonam się , ile warte są zapewnienia szefowej z tej firmy i pracowników naszej gminy.
