Cześć
mam spory minusik -18C
Cieszę się, że moje róże są zabezpieczone.
Apriku 
?? hahah..ha ciekawa jestem co Ci wpadło do koszyczka
Alexia 
?? żeby nie było, że ja już opanowałam sztukę wyrzeczeń, to donoszę,
żeteraz muszę trenować sztukę
?wybrzydzania? pomaga mi, to wrzucać do koszyczka tylko wyjątkowe różyczki

.
Oczywiście w moim skromnym mniemaniu?.
Majeczko-edulkotku hahaha?ha

no polazłaś tam właśnie po te cudne i odporne?.
Ciepełko przyjdzie z wiosną ? jeszcze troszkę ?. coraz bliżej.
Ewciu-majowa zajrzałam na trzmielinki.
Pomysł dobry i mi się podoba muszę na spokojnie się zastanowić.
Ciekawa jestem jak z korzeniami u trzmieliny, czy one nie są zbyt obszerne.
Asiu-jonatanka Botticelli rośnie w ładny zwarty krzaczek do ok. 60 cm, zdrowa, kwitnie dość chętnie.
Kolor kwitów na zdjęciu jest zbyt prześwietlony. Spójrz na HMF tam lepiej widać.
Ja spodziewałam się po niej trochę więcej, w rzeczywistości nie jest ta sama różą, którą można zobaczyć w szkółkach.
Podziękowałam jej na rzecz Charlesa Darwina.
Aniu-Ann obie róże mam od Petrovica były sadzone jednocześnie.
Kolor St. Swithun jest właśnie taki jak na zdjęciach. Czy, to jest za sprawą sadzonki od Petrovica nie wiem.
Budowa kwitów idealnie się zgadza.
Zdjęcia były robione po dużym deszczu stąd te obwisłe kwiaty.
Kasiu-robaczku akurat na tych zdjęciach Spirit of Freedom ma już za sobą jeden sezon.
Dokupiłam drugiego, ale ten jest posadzony na innej rabacie. Rósł mi w pierwszym sezonie również
bardzo ładnie. Obie róże dostały specjalne podpory, do których je podwiązałam.
Bardzo czekam na nowy sezon?

, to są dla mnie nowe doświadczenia.
Mróz za oknami ??
na ogrzanie zapraszam na słonko
Aspirin Rose i Chippendale
St. Swithun i Spirit of Freedom
Chandos Beauty
