Czarny: pokrzywa, nie pokrzywa, grunt że rośnie, a my za to płacimy. I jeszcze się z tego cieszymy - co za naród... Tylko nie zaniedbuj tego, bo qrczę, ja zrobię porządek, ja bardzo lubię euforbie, więc wiesz...
Przemek - wspólnie coś wymyślimy na pewno.
A teraz, moim drodzy - skoro temat zszedł był na euforbie, przy okazji pokażę te, które jeszcze nie były pokazywane. Mam nadzieję, że nikogo nie zanudzę!
Pierwsza z nich to
Euphorbia pseudoglobosa:
I bardzo fajna - gdyż znana
Euphorbia milii - ale rarytasik, bo
'Variegata':
I tak kilka jeszcze ciekawostek (oczywiście dla mnie ciekawostki, mam nadzieję, że i Wam się spodobają):
Aeonium variegata - różni się od posiadanej i pokazywanej wcześniej już 'Sunburst'
i
Aeonium variegata cristata:
a także wielkie
Aeonium holochrysum:
Z bardziej takich popularniejszych ciekawostek są jeszcze gruboszowate, których nie pokazywałam. Nadrabiam:
Crassula commutata
Crassula remota
Crassula sarcoculis
Crassula tecta
i dwie bardzo moim zdaniem ciekawe:
Crassula tomentosa
oraz
Crassula streyii
A skoro jestem przy gruboszowatych, bardzo chce Wam pokazać dwa okazy, związane z tą rodziną. Pierwsza to
Villadia imbricata:
Druga:
Monanthes polyphylla
O tych roślinkach jeszcze niewiele wiem, jest zmiana rodzajowa, także jak zgłębię dokładnie temat, to oczywiście nie omieszkam wspomnieć.
Przy jesiennej inwentaryzacji okazało się, że nie było jeszcze roślinki pod nazwą
Echeveria glauca, co oczywiście nadrabiam, maleństwo wygląda na razie tak:
A skoro już kończę inwentaryzację roślin na zimowisku, dokończę jeszcze swoje Senecio. Bardzo lubię ten rodzaj - zdecydowanie bardziej niż sedum, ale i jeden, i drugi ma coś pięknego dla mnie.
Senecio haworthii - przepięknie się wybarwia latem (to znaczy na słońcu), teraz jest pozornie nieciekawą roślinką:
Senecio picticaulis - to też wyjątkowe "stworzenie":
I na koniec najpiękniejszy okaz, jaki mi się trafił. Przepięknie wybarwiony, dorodny i intrygujący, tak dla mnie interesujący, ze aż w dwóch ujęciach:
Senecio articulatus 'Variegata':
1.
2.
Mam nadzieję, że odrobina sałaty w ten pierwszy dzień czasu zimowego uprzyjemniła Wam choć trochę tę ponurą porę roku.
Dziękuję za oglądanie, i z góry za wizyty!