Narine

Koty są na szczęście całoroczne

Eden ma jeszcze kilka pączków, więc liczę na to, że zdąży zakwitnąć.
Kasia, aparat wrócił, wieczorem pokażę zdjęcia

Przetacznikom się wcale nie spieszy

Ten niebieski też jeszcze nie kwitnie, a Christa ma mączniaka
Filip, koty nie bardzo szkodzą

Kora młodych drzew może cierpieć, a w świeżo kopanej ziemi można znaleźć "niespodzianki", poza tym koty nie patrzą pod nogi i zdarzyło się, że połamały kiełki liliom-uważam jednak, że posiadanie kotów to przyjemność większa niż te straty

Przypomniało mi się, że koty lubią podgryzać liście traw ozdobnych, moim smakuje najbardziej Stipa.
Justyna, ryję zawzięcie
Ewa, róża zdążyła przekwitnąć w czasie problemów z aparatem

Ale pojawi się wiosną
Gosia, ten niebieski to był eksperyment-inne przetaczniki przycinam pod przekwitłym kwiatostanem i powtarzają, choć mniejszymi kitkami.
Grażyna, aparat już wrócił i wieczorem pewnie pokażę coś wrześniowego

Pająków jak dotąd wyjątkowo mało

Może zimne noce zmusiły je do pochowania się-widzę tylko pojedyncze sztuki (i niech tak zostanie

). W niedzielę pojawiło się pierwsze 0 stopni

Krótko, zniszczeń nie ma, ale sąsiad szyby ze szronu skrobał...Dziś pada, noc była wyraźnie cieplejsza, bo kot Hamlet zamiast wleźć pod kołdrę wybrał wycieczkę na podwórko.
Elżbieta-teraz to rządzicielka

A ja myślałam, że po zabiegu złagodnieje. Przetacznik jest całkiem biały.
Kasia-dla ludzi przyjemna, a koty ściga

Teresa rośnie jak szalona, może u Ciebie potrzebuje więcej światła.