Winorośle i winogrona cz. 3

[Neki]

pawelp1320,
Niedaleko Lublina ,a dokładniej obok Lubartowa w Skrobowie jest winnica o nazwie Sfinks popatrz na jego strone jakie ma sadzonki w sprzedaży ,ale jeszcze lepiej jak byś wysłał im maila wtedy dokładniej ci odpowiedzą czy mają twoje odmiany.

[pawelp1320]

Ale mi nie chodzi o to aby te odmiany kupić pytam tylko o opinię o nich i dopiero dalszy wybór którejś z nich.

Niedaleko Lublina ,a dokładniej obok Lubartowa w Skrobowie jest winnica o nazwie Sfinks

Nie bardzo mi się opłaca tam jechać skoro ok. 3-4 km od działki mam także nowoczesną winnicę w Kazimierzówce. Akurat gdy jadę na działkę wystarczy skręcić trochę wcześniej i już .

[jurek16a]

Słuchajcie, ponieważ z Niziny i Talizmana zrezygnowałem to jakie mógłbyś polecić odmiany z tych:
Łora
Ajwaz
Ataman
Lija
Może znacie jeszcze jakieś wielkoowocowe odmiany warte polecenia?
AHA i jeszcze jedno powiedzcie czy według Was lepsza jest Nadieżda AZOS czy Kodrianka ?

Może Timur?

[pawelp1320]

Też fajna odmiana. A co z tą Nadieżdą?

[jurek16a]

Ja mam Nadieżdę AZOS i Kodriankę, Nadia jeszcze nie owocowała, obie pod przykryciem (szklarnia), Kodrianka smaczna ale mało soczysta

[pawelp1320]

Dzięki. Jedna rzecz mnie dręczy. Mianowicie czy odmiana Wiktoria i odmiana Wiktoria 5 to to samo, czy może jakieś ulepszenia czy coś?

[idepozapalki]

http://www.winogrona.org/index.php?title=Wiktoria5

[pawelp1320]

No właśnie na tej stronie wcześniej patrzyłem i pisze że prawdopodobnie klon ale do ustalenia. I dlatego pytam bo może ktoś ma i to i to oraz zauważył jakąś różnicę.

[pawelp1320]

Dobra zdecydowałem się na takie winorośle :
1. Julian
2. Super- Extra
3. Arkadia
4. Sofia
5. FVR-7-9 (Swietłana)
6. Nadieżda AZOS albo Kodrianka nie wiem jeszcze chyba że doradzicie .
7. Łora
8. Liwia
9. Prieobrażenije
Myślę że dobrze wybrałem. Jeśli macie może jakieś inne odmiany do zaproponowania zamiast czegoś to piszcie .

[Card]

Słuchajcie, ponieważ z Niziny i Talizmana zrezygnowałem to jakie mógłbyś polecić odmiany z tych:
(...)
Ataman
(...)

Co prawda wybór został już dokonany, ale dodam jeszcze kilka słów w temacie Atamana.
Jagody ogromne, a grona jeszcze większe (na zdjęciu grona są podwiązane sznurkiem od snopowiązałki do konstrukcji tunelu ). Termin dojrzewania późny, tylko uprawa w szklarni. Smak mierny. Jagody bardzo łatwo pękają "same z siebie" tuż przed osiągnięciem dojrzałości, szybko łapią potem szarą pleśń. Ponieważ grona są duże i zbite, więc nie ma praktycznej możliwości usunięcia zainfekowanych jagód. W efekcie całe grona są do wyrzucenia.

Na zdjęciu Ataman w początkach wybarwiania.

[idepozapalki]

Card czy mógłbyś zaproponować z uprawianych przez siebie winorośli deserowych takie które sprawdzą się w gruncie bez foli (dojrzeją do października w Twojej lokalizacji) i nie mam na myśli południowej wystawy przed nagrzewającym się murem tylko zwykłe rusztowania w plenerze. Dobrze byłoby gdyby te odmiany wymagały minimalnej ochrony chemicznej (profilaktyka). Oczywiście okrywanie też byłoby przewidziane. Spojrzałem na Twoje fotki i te najładniejsze masz spod foli no może poza Arkadią. Jakie odmiany zasugerowałbyś do przydomowego ogrodu, tak kilka do kilkunastu odmian. Oczywiście smak jest względny, ale tutaj swoje typy też pewnie masz. Kolor gron dowolny. Pytam bo zajrzałem na Twój blog, są opisy różnych odmian jednak brakuje mi informacji o własnych faworytach (no może poza Liwią).

[benia85]

Jak będę w Lublinie to może zajadę żeby oglądnać te cudeńka na własne oczy Kilka odmian winorośli to na pewno by się zmiściło w moim ogródku !

[pawelp1320]

Słuchajcie czy prowadzenie tych odmian co pisałem może być to sznur skośny a czopy casenave?
Czyli jeden czopek krótki a drugi na 5 oczek?

[Card]

Card Jakie odmiany zasugerowałbyś do przydomowego ogrodu, tak kilka do kilkunastu odmian. Oczywiście smak jest względny, ale tutaj swoje typy też pewnie masz.

Wielokrotnie spotkałem się z sytuacją, że Klienci po skosztowaniu kilku jagód zachwalanych przeze mnie odmian omijali je potem z daleka, bo nadmierna słodycz i "landrykowy smak" (czytaj: muskat) im zdecydowanie nie odpowiadały (np. Tason, Promietiej, Zabawa, Liwia itp.). Z lubością natomiast rozkoszowali się odmianami, co do których ja odczuwam smakową wstrzemiężliwość (np. Lija z natury swej mało słodka). Dlatego każdego potencjalnego Klienta zapraszam w sierpniu, by spróbował smaku poszczególnych odmian i na tej podstawie dokonał własnego wyboru.

[itsokey]

Coś w tym jest, że jak odmiana jest mniej słodka, to można więcej zjeść. Takie słodkie są zbyt mdłe i po kilku jagodach odechciewa się jeść. A jak wykręca twarz z powodu kwasowości, to zajada się z ochotą Nie wiem, może ludzie są z natury masochistami.