Mój fijoł 10

[iwona0042]

Ja też bym chciała żeby zagrzmiało ale po 12stej bo teraz to jeszcze mam zamiar trochę na działkach pobuszować

[ewamaj66]

Mnie z kolei bardziej odpowiadałoby to teraz, wtedy po powrocie z pracy mogłabym coś zrobić. Nie dogodzisz

[iwona0042]

No nie dogodzisz ja mam wolne więc muszę to wykorzystać maksymalnie

[ewamaj66]

I tak szarpiemy po kawałku ile się uda zrobić. Ciągle w niedoczasie.

[ewa_rozalka]

Po południu mają być burze ,a ja przed południem wybieram się do szkółki .Jeszcze w tym roku nie byłam.

[stasia_ogrod]

Ewuniu, śliczne masz tulipanki
Tobie brakuje deszczu, a ja mam go w nadmiarze.Wszystko rośnie jak szalone.
Po sąsiedzku mieli nawet gradobicie, uff dobrze, że nas to ominęło, bałam się o powojniki.
Słoneczko cudownie świeci, idę pakować rośliny do wysyłki.Miłego dnia życzę.

[April]

No tak, z tymi różami w lesie to mi dowaliłaś No nic, też eksperymentuję

Dzięki za fotki brunnery. Jestem wzrokowcem ale właśnie tak to sobie wyobrażałam. Dosadzę ją do host. Mam w planach nową fajną rabatkę ale chyba w tym roku nie założe, bo wiosna-lato za krótkie Najwyżej przesadzę w przyszłym roku, jak się trochę rozrośnie.
Szybko się rozrasta ta brunnera? dawno ją masz? Coś mi świta, że to jednak nowy zakup ale nie pamiętam.

[ewamaj66]

Ewa, u nas rano pogrzmiało, ale poszło gdzie indziej. Koleżanka w pracy pytała mnie, czy w nocy dużo napadało-zrobiłam wielkie oczy Jakie padało? Mieszka trzy kilkometry ode mnie i spadł u nich ulewny deszcz-u mnie znów słońce suszy te trochę porannej mżawki.
Stasiu, nie mogę się doczekać I paczki, i deszczu
Jola, chyba nie nazmyślałam za mocno? Fotka mało udana, ale nie znalazłam (nie wiem, czemu) innej. Brunnery kupowałam dwa lata temu (teraz już chyba trzy ), najmocniej rośnie właśnie Variegata, słabiej Looking Glass, Jack Frost (marnizna ), Langtrees ( to samo ), a Emerald Mist chyba całkiem znikła, bo nic nie pokazuje. Mam jeszcze macrophylla, tej nic nie jest w stanie zatrzymać-im mocniej dzielę, tym chętniej rośnie

[April]

Ewa, no nie, biorę krytykę na klatę Zobaczymy co z tego będzie. Jestem baaardzo ciekawa. Ale na razie róże szaleją, mają masę liści. Muszę chyba pofocić bo jakoś nie mam tego w zwyczaju. Peace ma cudne duże liście na bordowo się mieniące

[ElzbietaaG]

U mnie padało trochę w nocy i trochę dzisiaj rano, żadna rewelacja ale u ciebie to dopiero susza

[Mirabela]

Miało padać, a na upale się skończyło. Wczoraj powsadzaliśmy ziółka. Przygotowałam sobie to miejsce w szczególny sposób. Mianowicie spodnią warstwę ziemi wymieszałam z wermikulitem , trzy woreczki zużyłam http://www.zielonyswiat.com.pl/sklep/in ... dukt&id=64 .


Ewuniu, dziękuję za paczuchę i rarytasiki.

[ewamaj66]

Jola, no zaraz krytykę Dosypałaś różom dobrej ziemi i na pewno będziesz miała z nich pociechę To mimo wszystko bardzo odporne krzewy.
Elżbieta, pół godziny siąpiło, a potem nastąpił niemożliwy upał. Wyparowało Podlewałam wieczorem róże następne w kolejce.
Mirka, żadne tam rarytasy-sadzonki tego, co u mnie rośnie Uważaj na przetacznik-duży rośnie i niesamowicie szybko tworzy dużą kępę.

Szachownica uva vulpis.


Mystic Mist.


Wczorajsza czereśnia.


Dzisiejsza czereśnia


Szachownice kostkowate.

[perdii]

Normalnie szok jak w ciągu dnia rozwinęła się czereśnia.

[nena08]

Co to jest to białe za szachownicami kostkowanymi

[ewamaj66]

Gosia, ale upał był niemożliwy Jabłonie też lada dzień się rozwiną.
Ania, to białe to też szachownica

Wreszcie mi zakwitły szafirki.


W bałaganie


I bladawce też.