Mój fijoł 9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
perdii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4521
Od: 21 mar 2006, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój fijoł 9

Post »

Mnie to głupie gardło co jakiś czas od kilku lat drapie. Lekarze nie wiedzą jak pomóc to się dopytuję czy oliwa z oliwek czy z winogron. Nie lubię pić oliwy ale jakby miało pomóc to wypije i to.Też kazali mi ssać kapsułki ale na niewiele to się zdało.Piłam też siemię lniane tez nic. Zobaczę z oliwą.
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Mój fijoł 9

Post »

Na drapanie w gardle pomaga tez woda z sola - plukanie - ale obrzydliwe to-to jest blee
Mnie zasypalo i wiatr wieje do tego ale plusowe temperatury sa.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój fijoł 9

Post »

Dziewczynki, próbowałam już rożnych wynalazków do płukania gardła i stwierdzam, ze nic tak nie pomaga, jak płukanie gardła ciepłą wodą z dodatkiem wody utlenionej..... łyżeczka na pół szklanki..... naprawdę namawiam do wypróbowania :D
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 9

Post »

Ewa, może spróbuję, choć przejmuje mnie to dreszczem :wink:
Gosia, to ja podobnie :roll: Spróbuję.
Jule, u mnie jest w dodatku zimno, na minusie. Wszystkiego się odechciewa.
Agness, może będzie okazja kupić taką wodę :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
maria.k55
1000p
1000p
Posty: 1067
Od: 24 maja 2009, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Mój fijoł 9

Post »

Też potwierdzam płukanko z wodą utlenioną, Ewa jak Hamlecik?
"Szanuj każdy dzień - bo już nie powróci"
Ogródek przydomowy u Marii.k55
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Mój fijoł 9

Post »

Ewciu cześć :wit
czy mogę wysiać do doniczek ostróżkę hiacyntową, a później wsadzić do gruntu. 8-)
Pierwszy raz robiłam wysiew na krążkach i mam już duże roślinki, które korzonki
powypuszczały mi już za krążki. Wsadzam je lada dzień do doniczek.
Tak mi się to spodobało, że chcę właśnie spróbować z ostróżką. Jak mi radzisz ?
Dziewczyny narzekają na krążki, ja nie. Od początku stosuję metodę zimnego chowu
i nie mam żadnego kłopotu z krążkami. ;:108
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 9

Post »

Marysiu, dopiero po poludniu pojedziemy do lekarza-choć teraz jestem prawie przekonana, że kot wydobrzał bez pomocy. Nadal jednak kicha, co mnie budzi w nocy :?
Majka, to jednoroczna-może przyspieszysz w ten sposób kwitnienie. Czeka Cię hartowanie czyli wynoszenie na powietrze i chowanie w domu, trochę biegania :wink: Jednak jeśli posiejesz w doniczki i przesadzisz z całą bryłką ziemi, będziesz miała duże rośliny już w maju. Nie wiem, jak ta ostróżka znosi pikowanie. Chyba wszystkie jednoroczne można uprawiać najpierw w domu :D Trochę jestem sceptyczna, bo jednoroczna malope właśnie mi się nie udała, trzeba będzie wyrzucić-też jednoroczna. Mam jednak jeszcze nasiona :wink:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Mój fijoł 9

Post »

Ewciu, dzięki tak myślałam, że chyba można. :;230
Ja swoje siewy hartuję od trzeciego dnia po wysianiu nasionek.
Może mi nie uwierzysz, ale okna przy mrozie - 10 były uchylone.
Kuwetki z krążkami stoją na parapecie.
Ostróżki wysieję do doniczek, ja nie pikuję, tylko jak podrosną to wyrywam te najsłabsze.
Tak robiłam ze wszystkimi co w lutym siałam.
Mam jeszcze białą lobelię, ją też teraz wysieję.
Wiesz jak robię, wysypałam nasionka na biały talerzyk. Maczałam palec, żeby
był wilgotny, dotykałam do nasionek, które przyklejały się do palca i ten palec wycierałam o krążek.
W ten sposób widzisz ile nasionek Ci się przykleiło do palca.
Metoda sprawdzona, nie wiem tylko czy z lobelią mi się sprawdzi. :;230
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 9

Post »

Możesz mieć problem z przeliczeniem nasion lobelii ;:306 Jednak z ostróżką bezpieczniej będzie posiać w domu połowę nasion, a drugą zostawić na siew w gruncie-tak na wszelki wypadek. W przyszłym roku to Ty już będziesz nasionkowe guru ;:170
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Mój fijoł 9

Post »

Czekaj Ewciu, zaraz sobie obejrzę te nasiona lobelii......... faktycznie malusie ;:306
myślę, że je muszę porządnie po dużym białym talerzu rozrzucić i wtedy będzie lepiej liczyć ;:306
Podzielę je, ale w gruncie mogę ich dopiero nie znaleźć :;230 :;230
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój fijoł 9

Post »

Ewuniu, gdzieś wyczytałam, że posadziłaś rok temu Paul's Himalayan Musk. Czy możesz coś o niej powiedzieć :?:
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 9

Post »

Czekaj, ktoś podawał inną metodę ;:oj Porwij chusteczkę na drobniutkie strzępy, lekko namocz w wodzie, potem włóż w nasiona i taki skrawek posadź w ziemię pęsetą. Trochę lepiej widać. W jedną doniczkę (większą) można posadzić po kilka takich strzępków.
Ania, tak miało być, ale otrzymałam bardzo ładną pomyłkę :D Śliczne kwiaty, ale nie wiem, co kupiłam-na pewno nie PHM.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Mój fijoł 9

Post »

Hahaha...ha sposób z chusteczką też dobry. Muszę spróbować przy sianiu lobelii. :;230
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 9

Post »

Majka, na lobelię idealny :D Jeszcze ktoś pisał, że lobelię normalnie po całości sieje do kuwety czy pudełka, a potem kroi kożuch nożem i te małe kawałki do doniczki. To mogła być Majka-edulkot :D (ale ręki nie dam uciąć) Sposób jeszcze szybszy i niekłopotliwy-pod warunkiem posiadania noża :wink:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Mój fijoł 9

Post »

Ewcia nóż posiadam ;:306
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”