
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Aguś, niestety ja CI nie pomogę z doborem traw. A kanny też będę mieć pierwszy raz w życiu,o ile uda mi sie je przechować. Gdzie posadzę? jeszcze nie mam pojęcia 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
U mnie nad kannami zawsze pastwią się przędziorki to i je sobie odpuszczam, choć takie urokliwe 

- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Aguś pierwsza opcja jak dla mnie jeśli chodzi o trawy
Czyli są plusy tego, że Pan M wie co się w wątku dzieje, można różne sugestie przemycać
Miłego

Czyli są plusy tego, że Pan M wie co się w wątku dzieje, można różne sugestie przemycać

Miłego

Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Aguś, tak niemieckie najlepsze: zero poczucia humoru, BMW w każdym kadrze w ramach product placementu i wszystkie plenery robione w Rumunii, bo tam najtaniej
Aczkolwiek australijskie też niezłe...ostatnio w jednym bohater zamarzł na śmierć w 10 sekund przy -20 stopniach (jak to oglądali na Syberii, to się kulać ze śmiechu musieli
, a w 10 minut później, dziarsko maszerował plażą..najwyraźniej nikt mu nie przypomniał, że zginął....
Co do traw, nie znam się, ale chętnie poczytam: naoglądałam się jesiennych ogrodów z pięknie wybarwiającymi się trawami i już wiem, że też muszę je mieć



Co do traw, nie znam się, ale chętnie poczytam: naoglądałam się jesiennych ogrodów z pięknie wybarwiającymi się trawami i już wiem, że też muszę je mieć

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Hej Aguś! Pozdrawiam w ten mroźny i śnieżny poranek!
Fajne masz plany! Ja bym połączyła konwalniki z hakonechloa macra np. all gold - na zasadzie kontrastu, ale ostnic już bym do tego zestawu nie dodawała - są takie zwiewne, że same stanowią piękny akcent (połączenie ich z rozchodnikami też może być super!), tył np. proso rózgowate... Może być też skrzynia z samych rozplenic - od najmniejszych do największych odmian, ewentualnie np. z miskantem Yakushima Dwarf ...
Fajne masz plany! Ja bym połączyła konwalniki z hakonechloa macra np. all gold - na zasadzie kontrastu, ale ostnic już bym do tego zestawu nie dodawała - są takie zwiewne, że same stanowią piękny akcent (połączenie ich z rozchodnikami też może być super!), tył np. proso rózgowate... Może być też skrzynia z samych rozplenic - od najmniejszych do największych odmian, ewentualnie np. z miskantem Yakushima Dwarf ...
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Agus dobry
u mnie ciutke przymrozilo ale pieknie swieci juz slonce
Do katastroficznych amarykanskich, to nikt szans nie ma - no nie podskoczy i juz. Niemcy robia bardzo dobre filmy obyczajowe i dramaty, reszta to bagno
Ale jak chce sie wyzyc masochistycznie, to ogladam francuskie filmy obyczajowe - Ci to maja "namieszane" w glowach
PanaM, koniecznie do lekarza zaprowadz - bo u mnie zaczynalo sie tak samo, tyle ze siostrzyca jak uslyszala moj kaszel przez telefon, to kazala mi flegamine lykac, bo mowila ze juz mi na oskrzela zaczyna schodzic i wyloze sie na amen. To od soboty lykam i faktycznie klata przestala mnie bolec - teraz gora mi wylazi, chusteczki nie wystarczaja - dobralam sie do papieru toaletowego


Do katastroficznych amarykanskich, to nikt szans nie ma - no nie podskoczy i juz. Niemcy robia bardzo dobre filmy obyczajowe i dramaty, reszta to bagno


PanaM, koniecznie do lekarza zaprowadz - bo u mnie zaczynalo sie tak samo, tyle ze siostrzyca jak uslyszala moj kaszel przez telefon, to kazala mi flegamine lykac, bo mowila ze juz mi na oskrzela zaczyna schodzic i wyloze sie na amen. To od soboty lykam i faktycznie klata przestala mnie bolec - teraz gora mi wylazi, chusteczki nie wystarczaja - dobralam sie do papieru toaletowego

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Z trawami dopiero zaczynam, więc Ci nie pomogę
Na podwórku -3, ciężko mi będzie kopcować swoje róże.

- kasia126126
- 1000p
- Posty: 1025
- Od: 8 cze 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Witaj Aguś
U nas prószy śniegiem, prawdziwe opady zapowiadają na jutro. Zobaczymy.
Na trawach się nie znam, ale canny według mnie to świetny pomysł. U mnie bardzo ładnie rosną właśnie w donicach na tarasie. Myślę, że jeśli wejście do domu jest dość słoneczne to się sprawdzą w tym miejscu.

Na trawach się nie znam, ale canny według mnie to świetny pomysł. U mnie bardzo ładnie rosną właśnie w donicach na tarasie. Myślę, że jeśli wejście do domu jest dość słoneczne to się sprawdzą w tym miejscu.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Aguś widzę, że nie spoczywasz na laurach, tylko dalej działasz ogrodowo...... w związku z tym, ze w ogródku już wszystko śpi snem zimowym, to u Ciebie pełna główka planów na przyszły rok
Trawy są przepiękne i wspaniale wszędzie się komponują. Ja niestety nie mam na nie miejsca, mam tylko kilka maluchów, ale z prawdziwą przyjemnością podziwiam je w innych ogrodach
Ja nawet myślami jeszcze ogrodowo leniuchuję
jedynie co kombinuję to aranżacje tarasu, bo mi mój wybitnie nie leży..... ale już mam pomysł i nie mogę doczekać się wiosny, żeby go zrealizować 


Ja nawet myślami jeszcze ogrodowo leniuchuję


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Widzę tu różne rodzaje masochizmów. Ja katuję się krwawymi skandynawskimi kryminałami. Filmy mnie jakoś nudzą

Co do obsadzeń tarasu nie czuję się kompetentnym doradcą, bo nie lubię kann ( jako subtropikalnego elementu, który mi się z naszą florą gryzie ) oraz preferuję chłodne kolory, w odróżnieniu od Agi, lubiącej ciepłe tonacje, że o płomiennych nie wspomnę. Niemniej dyskusję będę śledzić i na efekty czekać z płonącymi uszami.
Mrozi u nas i sypie. Oj, dobrze, że róże już po kopcami

Pozdrowienia niestety zimowe, ale ciepłe - Jagoda
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Jagi, lekko popołudniowe dzień dobry
Mylisz się, moja droga, myśląc, że lubię ciepłe tonacje... a w rzyció! (ogniste to insza inszość ;-)). Jednak wyjątkowo klimaty związane z trawami, te preriowe, bardzo trafiają w mój gust... Kolory w ogrodzie które lubię najmniej, to żółty, niebieski i pomarańczowy. Nie twierdzę, że nie ma ich w ogóle - bo czym byłaby wiosna bez żółtych krokusów, niebieskich braciszków, czy tulipanów w kolorze pomarańczowym - ale to takie minimum minimorum jakie toleruję 
Kanny sobie planuję przy wejściu do obejścia
Chyba nieco przewrotnie, bo jeszcze nigdy nie udało mi się doczekać w gruncie kwitnącej. Zamierzam spróbować wsadzić ze 3-4 sztuki do obszernej skrzyni - może tam będzie im lepiej, a że ich wygląd jest dość okazały i reprezentacyjny, to pasowałyby mi w tym miejscu.
Piszesz, że mrozi i sypie? U nas dzień calkiem ładny, ale moim zdaniem zanosi się na to samo co u Ciebie już jest. Róże też pokopcowane.
Miłego!
Aga, moje myślenie też powolne, ale to już ten wiek
Co nie przeszkadza mi snuć planów, bo ja jeśli nic nie robię w ogrodzie, to chociaż planuję. Wracając na chwilę do tematu traw, to wydaje mi się, że do Twojego soczystego ogrodu one niekoniecznie aż tak pasują... spokojnie zatem możesz się zadowolić tą ilością, którą już masz
Podziel się pomysłem tarasowym, proszę ładnie 
Kasiu, właśnie kanny według mnie świetnie prezentują się na froncie domu - są atrakcyjne, okazałe, długo kwitną i czarują też samymi liśćmi. Mam taką jedną upatrzoną, o ciemnych liściach i różowych kwiatach.
Ewa, masz dziś znowu wolne? Dobrze pamiętam, że we wtorki nie pracujesz?
Julek, ja tak prześmiewczo piszę o tych niemieckich filamch katastroficznych ;-)) Świetnie je opisała Pat
D. właśnie w drodze do lekarza; biedny jest kaszlący dziadziuś całą noc... wyeksmitowałam się do salonu na noc, w związku z tym. Ty już masz się lepiej, mam nadzieję?
CDN...


Kanny sobie planuję przy wejściu do obejścia

Piszesz, że mrozi i sypie? U nas dzień calkiem ładny, ale moim zdaniem zanosi się na to samo co u Ciebie już jest. Róże też pokopcowane.
Miłego!
Aga, moje myślenie też powolne, ale to już ten wiek



Kasiu, właśnie kanny według mnie świetnie prezentują się na froncie domu - są atrakcyjne, okazałe, długo kwitną i czarują też samymi liśćmi. Mam taką jedną upatrzoną, o ciemnych liściach i różowych kwiatach.
Ewa, masz dziś znowu wolne? Dobrze pamiętam, że we wtorki nie pracujesz?
Julek, ja tak prześmiewczo piszę o tych niemieckich filamch katastroficznych ;-)) Świetnie je opisała Pat

D. właśnie w drodze do lekarza; biedny jest kaszlący dziadziuś całą noc... wyeksmitowałam się do salonu na noc, w związku z tym. Ty już masz się lepiej, mam nadzieję?
CDN...
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Asiu, wyobraźnia mi pracuje, notuję pomysły i układam je w głowie, a raczej w skrzyniach. Pojadę wiosną do Grass Factory i je skonsultuję jeszcze... dziękuję za świetne podpowiedzi!
Magda, u mnie panuje pełna otwartość i nic PanuM nie muszę przemycać; co najwyżej mogę mu się nie pochwalić jakąś nową różą, ale świadom tej mojej ułomności jest
Dzięki!
Pat, filmy katastroficzne klasy Z odbieramy w takim razie identycznie
Najfajniejsze w nich jest to, że najgroźniejsza filmowa scena, może co najwyżej wywołać pobłażliwy uśmiech, niż szybsze bicie serca z troski o bohatera ;-)) Australijskich nie oglądałam, a czytam, że nie dość że nie odstają w stosunku do niemieckich produkcji, to jeszcze przewyższają dynamiką akcji
O trawach w ogrodzie będzie jeszcze dużo, bo jestem chora na ich punkcie, a że PanM też nie stroni, to mam nieograniczone pole do popisu
Kropelko, zobaczymy jak canny u mnie dadzą sobie radę... nie mam ochoty na przędziorki, więc opryskiwacz przygotuję zawczasu.
Marzko, zatem będziemy razem planować canny

Magda, u mnie panuje pełna otwartość i nic PanuM nie muszę przemycać; co najwyżej mogę mu się nie pochwalić jakąś nową różą, ale świadom tej mojej ułomności jest

Pat, filmy katastroficzne klasy Z odbieramy w takim razie identycznie


O trawach w ogrodzie będzie jeszcze dużo, bo jestem chora na ich punkcie, a że PanM też nie stroni, to mam nieograniczone pole do popisu

Kropelko, zobaczymy jak canny u mnie dadzą sobie radę... nie mam ochoty na przędziorki, więc opryskiwacz przygotuję zawczasu.
Marzko, zatem będziemy razem planować canny

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Aguś mój taras jest taki .....,,nieubrany,,aguniada pisze:Aga......Podziel się pomysłem tarasowym, proszę ładnie

Pomyślałam sobie, że na gładkiej ścianie bez okien powieszę matę wiklinową ( wielką - na całość) przy tej ścianie stoi stary ponad 150 letni kufer. Z sufitu zwiesza się wiklinowa półkolista donica na łańcuszkach, będzie ładnie wyglądała na takim tle...Na ścianie z wielkimi drzwiami jest około 60 cm muru, tam powieszę 3 duże wiklinowe wianki , jeden pod drugim ( wianki już mam, matę zamówię wiosną) Różne duże donice zastąpię skrzyniami drewnianymi w kilku miejscach ( będzie mniej podlewania


- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Oj, czytam, że większość Towarzystwa choruje, zbierać się do kupy moi drodzy !
Chociaż i mojego M też coś bierze i dusi....
Co do nowości mój M. jest tak zakręcony, że nowych roślin w ogóle nie dostrzega....i dobrze
Mam spokój !
Ja też podobnie jak jagi seriali ogólnie nie ogarniam, ale szwedzkie kryminały i owszem
Nad tarasowymi też usilnie myślę i jedno wiem na pewno, duża ilość heliotropów i dodatkowo bieli....
Dość chaotyczna jest moja wypowiedź ale pędzę.....

Co do nowości mój M. jest tak zakręcony, że nowych roślin w ogóle nie dostrzega....i dobrze

Ja też podobnie jak jagi seriali ogólnie nie ogarniam, ale szwedzkie kryminały i owszem

Nad tarasowymi też usilnie myślę i jedno wiem na pewno, duża ilość heliotropów i dodatkowo bieli....
Dość chaotyczna jest moja wypowiedź ale pędzę.....

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42380
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Agnieszko to banieczki i dwa ziarnka pieprzu !