Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11

[beata68]

Dobry wieczorek Aguś. Ty z tymi migrenami się nie wygłupiaj, tylko do lekarza leć. Coś za często Cię dopadają. Zdjęcia, jak zawsze cudne. Wiem czego brakuje mi na działce jesienią-kolorków, nie mam tyle miejsca, żeby sobie zapewnić piękną każdą porę roku. Nie można mieć wszystkiego, będę się napajać kolorkami u Ciebie. Widzę, że pies żółtaczki dostaje?

[edulkot]

Wy tak sobie leciutko gadacie a ja teraz musiałam przebrnąć przez tyle stron dobrze że było dużo śmiechu przy tym czytaniu.
Nigdzie nie doczytałam do jakiej wysokości rośnie ten wybrany klon i jak szybko będzie się wyciągał w górę Ciekawa jestem czy przyćmi te brzozy co będę za nim w tym widoku. Ja mam za płotem u sąsiada klon ale pewnie taki zwyczajny i coś mi się wydaje że on wolniej rośnie od brzozy. Chyba brzoza rośnie zdecydowanie najszybciej. W sobotę syn dosadzał 3 brzozy bo go denerwowały wolno rosnące lipy które poszły aut, teraz się zastanawiam czy kiedyś dogonią dwie sąsiadki które mają już swoje lata.

Ja tu o swoich przemyśleniach a Ty biedna cierpiąca ach te głowisie, moja nawet w miarę grzeczna dzisiaj.

[_ninetta_]

Aga, pięknie wygląda jesień w Twoim ogrodzie
Nie lubię tej pory roku mimo jej kolorów ale pocieszam się, że za pół roku znowu będzie wiosna

[robaczek_Poznan]

Aguś, mój pies też zapada na żółtaczkę
Mam nadzieję, że bóle głowy ustąpiły

[kasia126126]

Aguś, miłego dnia ci życzę

[ewamaj66]

Pochmurno Jednak mam tyle pracy w pracy, że nie zdążę się zmartwić tym, że w ogrodzie nic nie zrobię. Wczoraj prognoza się nie sprawdziła, więc mam nadzieję, że w piątek wcale nie będzie tak zimno.

[Jule]

Agus dobry u mnie tez mgliscie i mokrawo-wilgotno bleee Tak sobie wczoraj jeszcze prognozy przegladalam - jak to rolnik ma w zwyczaju i na niektorych portalach wcale zle to nie wyglada

[aage]

Jak tam głowa? Z tym co widzę u mnie za oknem sądzę że kiepsko.
Pozdrowienia dla Pana M

[x-ag-a]

Kochani, zaczyna mi się kolejny dzień wyjęty z życiorysu, ale to już trzeci, więc powinno się wyciszać. Dziękuję wszystkim za troskę. W czwartek idę do neurologa i mam nadzieję, że pomoże; jeśli nie, to zapiszę się do rzeźnika.
Miłego wtorku Wam życzę! Tu mgła opadła, widać trochę świata przez okno, ale pochmurno i typowo jesiennie. Fajnie, że rolnicze prognozy nie wyglądają źle, bo w końcu muszę zakończyć sezon.

[x-P-M]

Pozdrowienia dla Pana M

Kochani, zaczyna mi się kolejny dzień wyjęty z życiorysu

No i co, znów klona nie zobaczysz, pomyśl co tracisz i od razu przestanie boleć

[Maska]

Agnieszko doszło do mnie mleko, mżawka i ciemno! ani skraweczka niebieskiego nieba! Dzisiaj Twojej głowie się nie dziwię, nie umawiaj się z rzeźnikiem (a jak okaże się przystojny? ) głowa jeszcze się przyda Wesołego dnia

[lulka]

Matko, czytam i nie wierzę, jakaś ciężka kasa została poruszona i jakież dylematy Aż się cofnęłam kilka stron, bo nie załapałam wątku I co kupiłaś w końcu?

[Sosenki4]

A u mnie dziś ładniej, tzn. przynajmniej mgła nie wisi cały czas i nie ma tej wilgoci w powietrzu. Od 4.30 na nogach, więc jak zacznę pisać bzdury, to . Zmykam do siebie , a tu pozdrowionka zostawiam dla gospodarzy : Agi i PanaM

[x-ag-a]

Nie mogę się skoncentrować na swojej przypadłości, więc zadecydowałam, że żegnam ją bez czułości...
PanM kusi widokiem klona ( ), Marysia straszy rzeźnikiem, Magda przypomina o uwijających się w wiosce pracownikach (wczoraj kupiłam Lighthouse, a dziś dokupię pasek ziemi;-)), Marzka przysypia na siedząco - nie ma czasu chorować, trza się wziąć w garść.
Komu kubek aromatycznej kawy? Dziękuję, że stawiacie mnie do pionu!

[Sosenki4]

Oj tak, kawę poproszę , najlepiej z tiramisu