A ja nie jestem wrażliwa, zwłaszcza, jeśli chodzi o krety

Jestem tak wściekła, że jak bym dorwała takiego, to nie wiem, czy nie lepiej dla niego, żeby trafił na pułapkę

Nelka (kocica) wczoraj nasłuchiwała nad agromatą, chyba tam rył, ale biedaczka nie może się tam dostać, a ja maty nie zdejmę, bo w tydzień miała bym taki busz, że bym nie wiedziała, gdzie co rośnie
No widzisz, przewrotność jest fajna, nie?

Jak rozchodniki niższe i w dodatku bordowe, to się zgadzam
Hurtowników milczków zapytaj, ile trzeba zamówić, żeby się odezwali
