Mój kawałek marzeń

[Grazka226]

Monia to pijemy

[aage]

Kawa

[x-ag-a]

Ja też śpię na stojąco, ale wypiłam od rana 4 filiżanki kawy i nic

[Niunia1981]

Centralnie chyba mi się film zwiesił na chwilkę w pracy dobrze, że mnie telefon obudził bo szef miałby fajny widok
Normalnie samo mi się oko zamyka i wyglądam co najmniej idiotycznie
Kawka pomoże, mam nadzieję

[Grazka226]

Ale zaraz po pracy idę się wyżyć do lasu i pewnie ciśnienie mi skoczy na maksa

[aage]

Bieg?

[Grazka226]

Tak Aguś, tylko wczoraj prawie zeżarły mnie komary jak na chwilkę chciałam przystanąć ale dzisiaj użyję jakiegoś "dezodorantu"

[Pashmina2006]

hej! Cieszę się że na komunii się nie umęczyłaś no i że już do nas zajrzałaś! Podziwiam cię za te biegi i składam . Sama kiedyś biegałam ale raczej z chęci zrzucenia kg a nie dla przyjemności. Była to dla mnie prawdziwa katorga! A tu jeszcze biegać i czerpać z tego przyjemność,...hmmm też bym tak chciała!

[Grazka226]

Madziu to jest mój najlepszy przyjaciel i lek na każde zło... Zaraz zmykam do domku
www.kobietkibiegają.pl

[reniuniek]

Cześć Grażynko
Troszke mnie u ciebie nie było, ale nadrobiłam już zaległości
Fajny masz sposób na odreagowanie stresów! Szacun!!! Sport jest dobry dla naszej kondycji fizycznej jak i psychicznej a jeszcze bieganie po lesie, to już całkiem odpał.
Tylko smaruj się jakimś dezydoranem
Pozdrawiam!

[Grazka226]

Hej Reniu Dobrze, że jesteś Jak mnie odwiedzicie to pobiegamy razem tylko nasza Agusia na razie bardzo zarobiona - dezydorat konieczny Reniu Rabatki masz cudownie skomponowane i widać ile serca wkładasz w to co robisz Dzisiaj mam luźniejszy dzień, córka jedzie na pokaz tańca koni a propos koni wczoraj sprzątała w stajni do 22 to chyba musi być pasja konna, Reniu mam rację???

[reniuniek]

Grażynko, masz racje, to pasja Myślę, że to fajnie. Konie to cudne zwierzaki i dużo nas uczą a i dziewczyny uczą się pracowitości. Chociaż u mnie tego nie widać, bynajmniej w pokojach moich córek, czasami wejść nie idzie
Moja młodsza jeździ codziennie po szkole autobusem a wraca o 21.30 Spróbuj powiedzieć jej, że nie pojedzie Przypomnij mi, ile twoja pociecha ma lat?

Z chęcią pobiegam z tobą, ale przy mojej kondycji fizycznej chyba na to nie ma szans

[Grazka226]

Reniu moja Julka ma 12 lat i po prostu ginie za koniami Ale cały czas jej powtarzam najpierw obowiązki potem przyjemności Cieszę się, że ma pasję, bo wtedy człowiek jest szczęśliwy Lekcje na koniach traktuje ze śmiertelną powagą i zaangażowaniem Mój brat złapał również koniowego bakcyla, na tyle, że sam stał się posiadaczem pięknego konia i jeździ razem z moją córcią Tylko uważam, że w tym wieku nauka jest najważniejsza a jak są oceny to i są konie Z tym pokojem to u mnie to samo Reniu, także się nie martw, chodzę i powtarzam i ciągle to samo...
A z kondycją na pewno nie jest tak źle

[reniuniek]

Kochana, Gosia 30 czerwca ma urodzinki i właśnie kończy 12 lat. Są z tego samego rocznika i szaleją za koniami
Moje póki co z ocenami nie mają problemu ( Asia jest w pierwszej gimnazjum i powoli zaczynają się schody, ale twierdzi, że pasek będzie miała....zobaczymy ). Też jestem tego zdania, że najpierw obowiązki i co ważne pan ze stadniny też tak mówi, że konie to nagroda. Bardzo fajnie, że brat złapał bakcyla a że kupił konia to już szał. Moje dziewczyny o tym marzą. Ostatnio miała Gosia propozycję, że dostanie swojego ulubieńca Bojkota prawie na własność, ale co miesiac będzie płacić 600 zł za utrzymanie a na to mnie nie stać
Troche uspokoiłaś mnie z porządkiem w pokojach

[Grazka226]

Witajcie czwartkowo
Kochani nie wyrabiam z czasem Oczywiście na FO jestem codziennie (w pracy ) i wątki śledzę na bieżąco, ale czas po pracy poświęcam właśnie naszej pasji i jeszcze mojej dodatkowej czyli sportowej a ten czas wiosenny to po prostu marzenie na taką pasję, więc rozumiecie... Mam nadzieję, że mi wybaczycie Od wtorku pada deszcz ale był on bardzo potrzebny... Rośliny rosną w oczach maj to chyba największa paleta barw
Reniu widzisz konie też zabierają mi teraz czas ale to cudny czas ... Teraz gdy brat kupił konia każdą wolną chwilkę poświęcam na wizytę u nich Mąż dostaje szału, bo praktycznie nie ma mnie w domu, cokolwiek ogarnę dom, obiad i czmycham po cichutku Ale on tego nie rozumie... i pyta czy on to ma jeszcze żonę??? a ja uśmiecham się po cichutku i myślę, że z czasem się przyzwyczai Brat Reniu też płaci 500 zł miesięcznie więc uważam, że to kosmiczna kwota na miesiąc mnie też nie byłoby stać Miłego dnia