
Róże u podnóża gór.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże u podnóża gór.
Zwlekałam chyba wystarczająco
Zresztą mróz daję się już we znaki-ciągnie chłodem.

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże u podnóża gór.
No fakt, zwlekałaś dość długo.
Ja już dawno mam okopcowane a teraz jeszcze okrycia dodatkowe mam w pogotowiu.
Ale może nie będą potrzebne ?

Ja już dawno mam okopcowane a teraz jeszcze okrycia dodatkowe mam w pogotowiu.
Ale może nie będą potrzebne ?

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże u podnóża gór.
Z dodatkowymi okryciami poczekam, jeszcze nie jest aż tak strasznie zimno. Niech się trochę królewny obsypią z liści, niektóre są nadal całkiem zielone
Mam zamiar użyć do okrywania kartonów, tylko M musi mi je przywieźć 


- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u podnóża gór.
A ja jeszcze kopczyków nie porobiłam, postaram się to zrobić w weekend, jak sama nie zamarznę.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże u podnóża gór.
Grażynko czytam o prognozach i mam wyrzuty sumienia ale nie mam jeszcze kopczyków nie wiem może w tym tygodniu takie życie
u nas powiało mrozem ale napadało sporo śniegu, a teraz odwilż może się moim dziewicom się uda, na wszelki wypadek oglądam linki z różami i dumam.
Mam dwie gozdzikowe czy czasem nie strzeliłam babola - są 1 m tylko od siebie?

Mam dwie gozdzikowe czy czasem nie strzeliłam babola - są 1 m tylko od siebie?
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże u podnóża gór.
Ewka - moje też mają liście, ale wolę nie ryzykować.
U mnie w jeden dzień temperatura może wyrżnąć psikusa i będzie po sprawie.
Asiu - no to ryzykantka jesteś.
Ja już tylko zza okna będę śledzić termometr.
Taruś - teraz to tylko linki nam zostały do oglądania.
U Ciebie zawsze cieplej to i nie musisz się spieszyć.
U mnie to ryzyko......tak na dwoje babka wróżyła........jak mówią, więc wolę być chociaż trochę przygotowana.
Myślę, że metr to akurat wystarczy, bo one nie rozrastają się tak bardzo w szerz, przynajmniej moja raczej w zwartej pozycji się utrzymuje.
U mnie w jeden dzień temperatura może wyrżnąć psikusa i będzie po sprawie.
Asiu - no to ryzykantka jesteś.
Ja już tylko zza okna będę śledzić termometr.
Taruś - teraz to tylko linki nam zostały do oglądania.
U Ciebie zawsze cieplej to i nie musisz się spieszyć.
U mnie to ryzyko......tak na dwoje babka wróżyła........jak mówią, więc wolę być chociaż trochę przygotowana.
Myślę, że metr to akurat wystarczy, bo one nie rozrastają się tak bardzo w szerz, przynajmniej moja raczej w zwartej pozycji się utrzymuje.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże u podnóża gór.
Moja też na szerokość jeszcze nie buja
Rośnie w górę.
Liczę na to, że jeszcze jutro dokończę kopcowanie, pozostaje mi tylko pilnowanie prognoz, żeby okryć górę pędów róż pnących.

Liczę na to, że jeszcze jutro dokończę kopcowanie, pozostaje mi tylko pilnowanie prognoz, żeby okryć górę pędów róż pnących.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże u podnóża gór.
U mnie właśnie rozpruła się pierzyna i.........sypie aż miło.
Oby tak do rana to mrozów moje roślinki nie będą się bały.
A gdyby co, to dodatkowe okrycie jest w pogotowiu.

Oby tak do rana to mrozów moje roślinki nie będą się bały.
A gdyby co, to dodatkowe okrycie jest w pogotowiu.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Róże u podnóża gór.
To prawda Grażynko, u mnie śniegiem sypie aż miło
Okami szalał, bo zeszłej zimy by za młody na śnieg. Usiłował łapać płatki śniegu, podkakiwał, polował na nie. Istne szleństwo. A moje kopczyki pięknie pokrył śnieg. No i zaliczyłam już DRUGIE odśnieżanie podjazdu i ścieżki do bramki!

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże u podnóża gór.
No i jak niewiele trzeba człowiekowi do szczęścia.....
Anie dwie - fajnie będzie jutro patrzeć z ciepłego pokoju na śnieżek z przekonaniem, że nasze roślinki mają się dobrze.
Wprawdzie jest koło zera, ale do rana na pewno przymrozi.
A prognozy nieco "zelżały" i jak na razie taka zimo trwaj a wiosną wszystko będzie rosło, że aż hej......

Anie dwie - fajnie będzie jutro patrzeć z ciepłego pokoju na śnieżek z przekonaniem, że nasze roślinki mają się dobrze.
Wprawdzie jest koło zera, ale do rana na pewno przymrozi.
A prognozy nieco "zelżały" i jak na razie taka zimo trwaj a wiosną wszystko będzie rosło, że aż hej......

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże u podnóża gór.
U mnie jeszcze śniegu jak na lekarstwo, ale pewnie czeka na mnie, żebym zdążyła dokończyć kopcowanie 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże u podnóża gór.
Ewka chyba faktycznie czeka na Ciebie.
To bierz się za robotę, bo u mnie co naprószyło to dzisiaj stopiło.
I to mi się za bardzo nie podoba, ale co robić, trzeba będzie jednak okrywać bo nocą mogą być mocniejsze przymrozki.
To bierz się za robotę, bo u mnie co naprószyło to dzisiaj stopiło.

I to mi się za bardzo nie podoba, ale co robić, trzeba będzie jednak okrywać bo nocą mogą być mocniejsze przymrozki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże u podnóża gór.
Ha, prawie poczekał
Sypało mokrym śniegiem, kiedy kończyłam kopcować
Przemokłam trochę, ale mogę czekać na zimę. Nieostrą, bo jeszcze czekam na róże.


-
- 1000p
- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże u podnóża gór.
Grażynko i u mnie topiło to co nasypało więc musiałam pootrząsać niektóre krzewy jak RH bo ciężkie te czapy się zrobiły