
Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
A jaka masz piekna tawule na ostatnim foto
Niedaleko mnie, zrobili pasy zieleni miedzy ulicami nasadzajac rozne rosliny w wiekszej iloci co iles tam metrow... i leci np 10 metrow same bordowe pecherznice, nastepne 10m zielone berberysy, pozniej zolte tawuly, bordowe berberysy i wlasnie takie na bialo kwitnace tawuly ... normalnie cos niesamowitego, efekt teraz jest zabojczy.

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Podobają mi się liście na dwóch ostatnich zdjęciach. Grabowe? Nie bardzo znam się na drzewach liściastych
Przez chwilę zastanawiałam się, jaki to motyl 


Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Dzieńdoberek
Przecudne ujęcia, Maju! Też się zastanawiam co to za liściak na dwóch ostatnich fotach?
Mnie ujmuje kwitnienie berberysów i tawuł oczywiście... o tej porze roku wyglądają po prostu zjawiskowo... Tawuły po kwitnieniu powinno się przyciąć, prawda?
Udanego dnia!
ps. widać, że dom w oddali zaczyna się zielenić

Mnie ujmuje kwitnienie berberysów i tawuł oczywiście... o tej porze roku wyglądają po prostu zjawiskowo... Tawuły po kwitnieniu powinno się przyciąć, prawda?
Udanego dnia!
ps. widać, że dom w oddali zaczyna się zielenić

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Dzieńdoberek
a jakże bo mamy burzę dookoła, trochę grzmi i pokapuje, no i najważniejsze troszkę się ochłodziło i słonko nie praży.
Jula ten widok musi być zabójczy
Mam różne tawuły, niektóre rosną pojedynczo a z żółtych i zielonych japońskich zrobiłam sobie malutkie szpalery ale zielone słabo mi się ukorzeniły, za to żółte są śliczne i pewnie wszystkie wymienię na żółte. Te kwitnące teraz na biało to tawuła szara lub tawuła wczesna choć nie do końca wiem czym się różnią.
Ewa to drzewo to buk o czerwonych liściach, nie wiem co to za odmiana bo kupiona dość dawno a pisało tylko buk czerwony. Mam je dwa tylko że jeden ciągle ma jakieś przeżycia - był przesadzony kilka lat temu a w zeszłym roku podkopałam mu korzenie szykując rabatę różaną więc jest dużo niższy ale oba są piękne. Jak przestanie padać to zrobię zdjęcie temu wyższemu bo ślicznie się już zaróżowił.
Agunia dzięki
Jak pisałam Ewie to są buki choć na tych zdjęciach to tylko jeden ten większy. Berberysy są o każdej porze roku śliczne, mam ich chyba 3 odmiany ale wszystkie czerwono-listne. Podobno powinno się je przycinać ale ja od paru lat tego nie robię bo chcę żeby była jak największa. Obcinam wiosną jak zaczyna ruszać tylko uschnięte końcówki na których rok temu kwitła, ale w tym roku nie zrobiłam tego z braku czasu.
Domek powoli się zieleni choć z bliska to raczej się czerwieni bo winobluszcz ma czerwonawe młode listeczki. Zielona jest hortensja pnąca i nawet ma już dość spore pąki.

Jula ten widok musi być zabójczy


Ewa to drzewo to buk o czerwonych liściach, nie wiem co to za odmiana bo kupiona dość dawno a pisało tylko buk czerwony. Mam je dwa tylko że jeden ciągle ma jakieś przeżycia - był przesadzony kilka lat temu a w zeszłym roku podkopałam mu korzenie szykując rabatę różaną więc jest dużo niższy ale oba są piękne. Jak przestanie padać to zrobię zdjęcie temu wyższemu bo ślicznie się już zaróżowił.

Agunia dzięki


Domek powoli się zieleni choć z bliska to raczej się czerwieni bo winobluszcz ma czerwonawe młode listeczki. Zielona jest hortensja pnąca i nawet ma już dość spore pąki.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Majka u nas wczoraj lało jak z cebra, a grzmoty dawały do wiawatu ,ale jak sie skończyła ta impreza to zrobiło się zaraz chłodniej .Dzisiaj znów grzmiało ,ale deszcz tylko pokropił i poleciał gdzie indziej.Tulipany poszły zaraz do ścięcia bo zostały same łodyżki .Pieknie sie teraz przebarwiaja buczki i ten szpaler kwitnących owocowych .Masz kolorowo w ogrodzie
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Zazdroszczę deszczu
nas znowu omija
Też lubię tawuły i berberysy,Dla ich zmiennych kolorów.Mam żółtą tawułkę ale musiałam dać do półcienia bo traciła kolory.Teraz wygląda jak słoneczko.Sadzę małe tawułki i berberysy w różach -myślę,że się uda.Nie chcę za dużo bylin a one mi pasują

Też lubię tawuły i berberysy,Dla ich zmiennych kolorów.Mam żółtą tawułkę ale musiałam dać do półcienia bo traciła kolory.Teraz wygląda jak słoneczko.Sadzę małe tawułki i berberysy w różach -myślę,że się uda.Nie chcę za dużo bylin a one mi pasują
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
A ja się zastanawiałam dokąd poszły te chmury burzowe bo u nas tylko grzmiało - zazdroszczę tego deszczu, tu jest pustynia.
Też lubię tawuły. Przykro mi z powodu Souvenira - jesteś pewna że padł?
Też lubię tawuły. Przykro mi z powodu Souvenira - jesteś pewna że padł?
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Patrząc na Twoje fotki przypomniałam sobie że miałam kiedyś te strzępiaste tulipanki- niestey coś je chyba wcieło, bo nie kwitnie żaden taki.
Gratuluję pierwszego różnego pączka, moje nie mają jeszcze nic, a już robale sie czają
Gratuluję pierwszego różnego pączka, moje nie mają jeszcze nic, a już robale sie czają

Pozdrawiam Ida
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Majka kwitnąco juz u Ciebie ,nawet pąki różane widoczne...u mnie też Stanwell zaczyna pierwsza...ma sporo pąków,byle by nie zostały uszkodzone przez bruzdownice,tego się najbardziej boję... 

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Już wiem, że buk
Burzy jeszcze nie było, ale to pewnie kwestia czasu. Wciąż upał, co mnie uszczęśliwia-dziś dało się przekopać prawie cały warzywnik (tania siła robocza
). Teraz może sobie padać, kiedy posiałam warzywa
Kwiaty też.



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Jadzia bardziej się ochłodziło niż popadało, teraz jest 13st. ciekawe jak będzie jutro.
Ola to był raczej symboliczny deszcz więc nie ma co zazdrościć. Moje żółte rosną nawet w dość mocnym słońcu ale nie mają go cały czas tylko z przerwami jak idzie cień z dębów a najwięcej słońca mają późnym popołudniem i ładnie rosną. Berberysy nawet kolcami pasują do róż.
Gosia deszcz był tylko symboliczny bo nawet nie przelało na 1 cm w głąb ale słońce przestało prażyć i udało mi się zrobić oprysk z Mospilanu.
Pewna jestem że S. du President Lincoln to co miał jeszcze niedawno zielone teraz ma całkiem brązowe i suche ale go nie wykopywałam bo rośnie razem ze swoim bratem z Serbii i szkoda mi go ruszać w taką suszę. Natomiast S. de Joanne Balandreau też od Schultheisa dość dawno temu przeniesiona do doniczki nie daje znaku życia. Dzisiaj zauważyłam że S. de la Malmaison Cl. od Schmida posadzona w donicy niby chciała rosnąć ale zdecydowała się jednak uschnąć i sterczą suche malutkie listeczki. Jeszcze ostatnie S. od Schmida i od Petrovica też jakoś licho startują i nie wykluczone że jednak nie będą chciały rosnąć.
Ida te strzępiaste tulipany jakoś się uchowały w ilości kilku sztuk i parę czerwonych, reszta starszych wszystko gdzieś przepadło. Robale grasują też a ja walczę z nimi czym się da.
Nela zrobiłam oprysk z Mospilanu to może coś się uratuje. Taki śliczny z niej zrobił się kopczyk liści, chyba najlepiej przezimowała z letniego sadzenia a była jesienią przesadzana.
Ewa fajnie że udało Ci się z tym warzywnikiem, a nie wygnije wszystko skoro tam ciągle tak mokro.
Zrobiłam zdjęcia tego buczka ale z braku słońca kiepsko wyszły, może jutro będzie ładniej.

Ola to był raczej symboliczny deszcz więc nie ma co zazdrościć. Moje żółte rosną nawet w dość mocnym słońcu ale nie mają go cały czas tylko z przerwami jak idzie cień z dębów a najwięcej słońca mają późnym popołudniem i ładnie rosną. Berberysy nawet kolcami pasują do róż.

Gosia deszcz był tylko symboliczny bo nawet nie przelało na 1 cm w głąb ale słońce przestało prażyć i udało mi się zrobić oprysk z Mospilanu.
Pewna jestem że S. du President Lincoln to co miał jeszcze niedawno zielone teraz ma całkiem brązowe i suche ale go nie wykopywałam bo rośnie razem ze swoim bratem z Serbii i szkoda mi go ruszać w taką suszę. Natomiast S. de Joanne Balandreau też od Schultheisa dość dawno temu przeniesiona do doniczki nie daje znaku życia. Dzisiaj zauważyłam że S. de la Malmaison Cl. od Schmida posadzona w donicy niby chciała rosnąć ale zdecydowała się jednak uschnąć i sterczą suche malutkie listeczki. Jeszcze ostatnie S. od Schmida i od Petrovica też jakoś licho startują i nie wykluczone że jednak nie będą chciały rosnąć.

Ida te strzępiaste tulipany jakoś się uchowały w ilości kilku sztuk i parę czerwonych, reszta starszych wszystko gdzieś przepadło. Robale grasują też a ja walczę z nimi czym się da.

Nela zrobiłam oprysk z Mospilanu to może coś się uratuje. Taki śliczny z niej zrobił się kopczyk liści, chyba najlepiej przezimowała z letniego sadzenia a była jesienią przesadzana.

Ewa fajnie że udało Ci się z tym warzywnikiem, a nie wygnije wszystko skoro tam ciągle tak mokro.

Zrobiłam zdjęcia tego buczka ale z braku słońca kiepsko wyszły, może jutro będzie ładniej.

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Maju, na fotce z żółtymi kwiatuszkami berberysa widać maleńkie pajęczynki. Ja również mam takie na moich krzewach. Czy to przędziorek?
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
U mnie też kilka róż padło- chociaż po zimie były zielone. Cezar, kilka od Bogdana- a takie ładne krzaczki przysłał. Jedna z niemieckiej szkólki też- Flora Romantika- i też piękną, wielką sadzonkę dostałam. Ehhh..... 

Pozdrawiam Ida
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Z moimi rozycami tez nie jest halo ... nie wiem co sie dzieje, bo zaczynaja padac mi roze ktore niby przezyly a z dnia na dzien wygladaja coraz gorzej. Jedna z Isaaczek puszcza same znieksztalcone liscie i Winchester ma to samo - chyba będę musiala je wykopac i zobaczyc czy mi sie mrowy do nich nie dobraly kurna. W tym roku znowu bedzie plaga tego badziewia juz widze, bo gdzie sie nie ruszy czlowiek i nie wbije lopaty tam mrowisko.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Jule u mnie to samo. Chyba za duży upał dla róż?
Mrówy też sie u mnie panoszą- trzeba sypać proszkiem
Mrówy też sie u mnie panoszą- trzeba sypać proszkiem

Pozdrawiam Ida