Ogródek AGNESS- wspomnienia

[Marta_S]

Śliczności i jaka obfitość

[JacekP]

Fajne te pieczareczki. Przypomniała mi się pieczarkarnia u kolegi z lat szkolnych Szkoda, że za grzybkami nie przepadam. Ale pomysł, na własne pieczarki - rewelacja

[ibizaa]

ojjj chyba będę musiała się rozejrzeć na wiosne za tą nostalgią i rumbą ktora też mnie zauroczyła

[AniaDS]

Ciekawa ta nn, to okrywowa róża?

[elsi]

Mam Rumbę i bardzo do niej podobną Bonanzę (pnącą) i bardzo je lubię w pierwszej fazie kwitnienia,
kiedy jednak zaczynają różowieć - obrywam im kwiaty

[dodad]

A ja Rumby juz nie mam. Było to coś czego nie mogłam znieść

[AGNESS]

Dorotko, u mnie jest identycznie, uwielbiam ja za wspaniałe płomienne kolory....a później jak różowieje to już niestety mniej Staram sie obrywać różowiejące kwity, ale nie zawsze mi sie udaje....

Aniu jakoś nie mogę się jej doszukać

Martuś dzięki w imieniu różyczek

Jacku ja pieczarki bardzo lubię ...w ogóle lubię grzyby ....a najbardziej zbierać

Elizko polecam zakup tych krzaczków u Bogdana na alle...ja tak kupiłam i jestem bardzo zadowolona z sadzonek

Aniu ta NN to jakaś z wysokich róż, pędy wystrzelają jej ponad 2 m.

Eluś ja tak samo też bardzo często obskubuję przekwitające kwiatuchy....ale nie zawsze mi się to udaje, więc często jest melanż

Dorotko Rumbę się lubi, albo jej nie cierpi Ja ją lubię za moje ukochane odcienie w pierwszej fazie kwitnienia....później często różowiejące kwiatuszki obskubuję....jak mi się uda

Dziś na dobranoc goździki.....śliczne i pachnące drobinki

[JacekP]

Pięknie uchwyciłaś różnorodność goździków Pojedyncze kwiatuszki kwitły u mnie jeszcze w listopadzie więc to żelazne rośliny. I ich liście - zawsze ładne.

[jola1]

Aga dobrze że teraz goździki, też mi się bardzo podobają i mam je w ogródku, o różach nie mogę dyskutować bo nie mam doświadczenia i róż , bo te trzy czy cztery krzaki to nic nie znaczą.Goździki to bardzo wytrwałe roślinki u mnie kilka kęp co roku przebija się przez gąszcz iglaków płożących.

[AGNESS]

Jacku goździki lubię baaaardzo....ja w ogóle mam wielką słabość do drobnych roślinek. goździków mam kilka odmian, i bardzo sie rozglądam za jeszcze innymi....one w każdym miejscu ogrodu prześlicznie wyglądają, i na skalniaczku i jako towarzystwo dla różnych wielkokwiatowych ....a jak przekwitną to tak jak piszesz i listeczki są niesamowicie ozdobne....takie srebrzyste kępki

Joluś ja wielu odmian niestety nie mam....staram się to zmienić, bo są naprawdę urocze Moje porozrastane były już w ogromne kępy i zagłuszały sąsiedztwo, szczególnie na skalniaku, więc je porozsadzałam w wiele innych miejsc, żeby czarowały urodą w różnych zakątkach

[reniuniek]

Aguś ,obejrzałam sobie cały twój wątek,piękne robisz fotki ile masz lilii,jakie śliczne
Zdjęcia wiosenne,cudne.Róż też masz mnóstwo odmian,co widze Nostalgie ,to bardziej jestem chora przez nią....chyba popełnie zakup Rabatki piękne,a ta obsadzona żurawkami
Coś czuje,że będe częstym gościem w twoim bajecznym ogrodzie

[artam]

Zobacz, Aguś, jak to sympatia lub antypatia do kwiatów może wpływać na ostrość widzenia Ja w przekwitłych goździkach nigdy nie widziałam srebrzystych kępek, tylko wylegające i nieładne plątaniny pędów.... No ale ja chyba miałam te nieco wyższe...Obraz mi się jednak utrwalił i nawet mimo tego pięknego momentu kwitnienia już ich mieć nie chcę....

[Margo2]

Martuś, ale to przekwitłe można obciąć i wtedy masz srebrzystą kępkę.
Ja podzielam punkt widzenia Agi

[pamelka]

Można też część wykopać i Marcie podrzucić
Jak myślicie, wkopie, czy wyrzuci
Bardzo sie rozrosły u mnie i juz w ubiegłym sezonie podzieliłam się z zaprzyjaźnionym kolegą ale to chyba te wyższe

[tu.ja]

Uwielbiam goździki. Wszelkiej maści. Co roku dokupuję kolejne. Jednak tych bladoróżowych ze skalniaka chyba nie mam...