Dziękuję za odwiedziny! Tak Alicjo, w tej szafce jest łóżeczko b. mięciutka tapicerka w kolorze bordo. To były mebelki dla dzieci w wieku szkolnym do niedużego pokoju. Brakuje w tej szafie nadbudówki. A sama kanapa jest złożona z dwóch części. Te wystające "coś" po obu stronach przedniej ścianki to po otwarciu kluczem, opuszcza się na ziemię już z jedną częścią kanapy, ciągnąc do siebie( po takiej szynie), drugą część kanapy (oparta jest na tylnej ścianie) opuszcza się i jest uzupełnieniem tapczanika. O wzroście 180cm pan śmiało się wyśpi, nogi nie zwisają. Można też otwierając dolne drzwiczki do góry, wyciągając nogi (umieszczone w specjalnym zatrzasku) mamy stolik do odrabianie lekcji. Lata siedemdziesiąte takie były praktyczne!

Dzisiaj zawoziliśmy meble tapicerowane : łóżko i sofę rozkładaną do spanie. Na razie nie zajmujemy się upiększaniem ścian. I mój kominek z domu przewiozłam na działkę. I dzisiaj się przydał, zimno na zewnątrz a w całym domu ciepełko przyjemne.
Jeszcze jest goło, ale po tej całej rewolucji zabierzemy się dekoracje.
Pozdrawiam Was moje drogie. Już zdobyłam mebelki do kuchni w kolorze białym.
Dzisiaj nie padało , za to był silny, zimny wiatr. Momentami świeciło słońce. To do następnego.