Witam gości
Jeszcze nie przesadzilam nic, bo nie ma pogody, a jak jest, to mnie nie ma
Aneta,
Jestem pewna, że ta róża zrobi na Tobie spore wrażenie, własnie szczególnie kolor......Rdzawo-brązowawy...niby czerwony..czasem pomarańczowy, czasem nawet odmiana różu...widzisz?
.....co do koloru, nie umiem opanować w żaden sposób tej sprawy w aparacie...nawet mój "techniczny" małżonek. To samo mam ze 'Stadt Rom'
Wandziu,
Zazdroszczę Ci normalnie i po ludzku tej wizyty, mi się raczej nie uda
Magda,
Z tymi wyjsciami to naprawdę fajna rzecz....wspaniała wręcz....super połączenie z ogrodem
Ale....jak dzieci były małe, miało to tez i słabe strony....chłopcy wychodzili mi z domu na ogródek bez ubrania, np w pazdzierniku, w kapciach....bo cos tam wypatrzyli......A potem sama wiesz....

Inna bajka
Gosia,
Ja juz mam trawnik przekopany, wyznaczone miejsce istnieje, więc ja po prostu nie wytrzymam, bedzie kolejne doświadczenie....
Kasia,
Ja nie przytnę krzewów
Kasiek, Aniu,
No kusi, kusi ona, i to jak

...jej moc właśnie przecież widać....
ja nie miałam wyjścia, bo się wprost napatoczyłam na nią w realu
Ewciu majowa,

Terminatorko remontowa, ja jestem budowlano-remontową terminatorką z mocno już zszarganymi nerwami
Ale z pewnością warto, efekt końcowy tych naszych rewolucji raczej będzie ok
Życzę Ci z całego serca kawki w promieniach,.najbardziej tych wiosennych, na tarasie
U mnie rośnie 'Strictus'....już właśnie zaczyna kwitnąć
Isiu Droga,
...po pierwsze: byłam w "wątku słownym" i całkowicie przejęta wyszłam...całkowicie....
I to mało powiedziane...bo ńie wiem, jak wyrazić moje osłupienie i zaskoczenie...
Hot Chocolate jest oczywiscie i barwy zgaszonej, ale u mnie stanowi też bardzo ostry akcent kolorystyczny....chyba to najmocniejszy kolor, oprócz 'Stadt Rom' ....na szczęście mijają się kwitnieniem
Zdjecia robić lubię, bo one troszkę kreują rzeczywistość....

mogę co nieco ukryć, i pokazać, to co chcę
Jednak coraz częściej zauważam, że mój ogródek wychodzi mi na zdjęciach zbyt płaski...za bardzo traci trójwymiarowośc....
