Witam .
jola1313 
witam nowego i miłego gościa .
Bardzo dziękuję w imieniu fiołeczków .Jeśli chodzi o rady to pisze o tych ,które sama wypróbowałam ,bardzo lubię się z nimi dzielić z innymi pasjonatami zieleni .A jeszcze bardziej ciesze się jeśli komuś się przydadzą .
Listki fiołków ukorzeniam na wiele sposobów , począwszy od ukorzeniania w wodzie, w perlicie i tradycyjnie w ziemi i tych ukorzeniam najwięcej .
Wykorzystuje prawie wszystko , wcześniej we wątku można zobaczyć , nawet pojemniki po jogurtach .
Prawda jest taka ,że najważniejsze jest podłoże , głębokość wsadzenia listka ,temperatura , wilgotność ,a pojemnik nie ma aż tak wielkiego znaczenia .Wybieramy to co jest dla nas wygodne no i tanie
Fiołki z liśćmi Varegiata są piękne niektóre nawet nie muszą kwitnąć ,i każdy różni się od siebie jedne maja więcej bieli drugie mniej a jeszcze inne są trzy kolorowe .Wszystko zależy od odmiany jaką się posiada.
Przyczyn braku wybarwienia jest wiele .
-przenawożenie azotem
-zbyt duża ilość słońca
-zbyt wysoka temperatura
-fiołek mógł się zmutować .
Nie wiem na jaki miejscu rośnie Twój fiołek .
Najlepiej jest przetestować fiołka i przenieść go w miejsc jasne ale chłodniejsze ,ale gdzie nie świeci na niego słonko .Fiołki lubią jasne miejsca ale nie za dużo słońca .Najlepiej jest miejsce na oknie wschodnim i północnym .Liście u fiołka typu varegiata w ciemniejszym i chłodniejszym miejscu jaśnieje .
Poza tym zbyt ciepła temperatura sprawia iż bakterie , które są w glebie pod wpływem zwiększonego ciepła wpływają na produkcje chlorofilu ten natomiast sprawia ,że fiołek pobiera z podłoża więcej azotu , a jeśli w dodatku podlewamy nawozem w którym jest dużo związku azotu to wtedy mamy zielone listka.
Dlatego musisz , sama po experymentować ,wszystko zależy od odmiany , są takie którym chwilowe słonko nie przeszkadza i wystarczy przenieść w chłodniejsze miejsce .
Ostatni wariant to masz sadzonkę , która została uzyskana od liścia , którego odmiana z liści była już sportem. Czyli roślina mateczna mogła być już niezgodna , i pobrane listko ono już będzie już wydawało takie same sadzonki , jest to już nieodwracalne .
Mam nadzieje ,że choć odrobinę pomogłam ,a na efekt troszkę trzeba poczekać .
Ewelinka 
Ty mój kochany expercie .
Patrycjo
Dziewczęta trzymam kciuki za Wasze maleństwa .
Dla Was trochę zieleni .
??-??????? ???? (E .???????? ) -LE Zielona Róża
Uploaded with
ImageShack.us