Buraki czerwone cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Buraki czerwone

Post »

Ja co roku bardziej, rozszerzam wachlarz wszelakich upraw z rozsady. Łatwiej mi zapanować, (wypielić, podlać) nad doniczką, niż całą grządką. Szczególnie podczas wschodów i w pierwszym etapie rozwoju roślinek. Buraczki w tym roku po raz pierwszy posadziłam z przerywki. Jednak sadzonki trafiły na słabsze miejsce, koło cebuli. W ub. roku rosły tam cukinie. Cebula piękna, lecz buraczki o połowę mniejsze w porównaniu do tych co rosną prosto z siewu, do ziemi świeżo nawiezionej. Ale to było, tak na sprawdzenie czy mi się w ogóle przyjmą. Faktycznie z początku oklapły i wyglądały beznadziejnie, ale potem ruszyły i się przyjęły w 100% . Posadziłam tylko te rozsadki, którym udało się podebrać sporo korzonka.
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Buraki czerwone

Post »

Staram się siać w miarę rzadko a tam gdzie się sypnie więcej jak podrośnie wyrywam i robię barszczyk .
Chodź już tyle lat uprawiam ogród ani razu nie próbowałam "flancować " buraka .
Ziemia u mnie słaba a ja już nie mam siły na powiększanie i użyźnianie rabat ale chodź z ciekawości w przyszłym roku spróbuję kilka wsadzić z rozsady ;:65

Opolski dosiewany dwa razy , końcem czerwca i w lipcu .
Wczoraj wyrwany , wyszorowany , pokrojony , trafił do zamrażarki .
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Buraki czerwone

Post »

Ja dziś też przerwałam siane w lipcu buraczki, jutro przerywania ciąg dalszy, ale postaram się kilka z nich posadzić w nowym miejscu i zobaczyć, czy się przyjmą.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Buraki czerwone

Post »

Buraczki syjamskie

Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13936
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Buraki czerwone

Post »

Piękne buraczysko. ;:oj Jeszcze nigdy mi się bliźniak nie trafił. Ile ważył taki bez liści?
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Buraki czerwone

Post »

Też 3 kg.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Buraki czerwone

Post »

O ludzie, jaki gigant, jeszcze takiego nie widziałam.

Moje z przerywki po poprzesadzeniu przyjęły się idealnie, nawet te, wykopane wcześniej przez koty z pourywanymi korzeniami i podwiędnięte.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
ABan
500p
500p
Posty: 988
Od: 2 sie 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Buraki czerwone

Post »

Trzeba uważać z tymi przerośniętymi burakami, gdyż burak sam w sobie ma tendencję do dużej akumulacji związków azotu, a te duże musiały dostać tego pierwiastka b. dużo. Azotany zawarte w burakach mogą negatywnie wpływać na zdrowie, łącznie z działaniem rakotwórczym. Gotowanie ma unieszkodliwiać związki azotu zawarte w burakach, więc te wielkie lepiej ugotować niż zrobić z nich sok.
Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Buraki czerwone

Post »

Ze wszystkich możliwych przyczyn negatywnego wpływu na zdrowie przerośnięte buraczki muszą być gdzieś na bardzo szarym końcu listy.
A moje nie były nawet dodatkowo nawożone oprócz przedplonów i ściółki ;:oj
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
ABan
500p
500p
Posty: 988
Od: 2 sie 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Buraki czerwone

Post »

Bez dużej dawki azotu tak duże by nie urosły. Cudów tu nie ma. A jeśli chodzi o akumulowanie szkodliwych związków azotu burak jest w czołówce warzyw. Polecam przejrzeć internet.

http://www.poradnikzdrowie.pl/eksperci/ ... y/98505/1/
Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Buraki czerwone

Post »

W internecie faktycznie jest dużo informacji. Np. to, że tą korzystną substancją, dla której się pije sok z buraków ze względów zdrowotnych, są właśnie azotany. (Oczywiście w nadmiarze będą szkodliwe, jak wszystko w nadmiarze)

Sama się dziwię, że nie widać w moim ogródku niedoboru azotu, ale może do czasu, zobaczymy.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Dalmore
100p
100p
Posty: 130
Od: 25 mar 2013, o 07:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Buraki czerwone

Post »

Nie ma co popadać w obłęd ja w tym roku mam mini buraczki, a moja mama pastewne. Z tych samych nasion... A oprócz kompot nic nie daje, ma tylko inna glebę. Za to ziemniaki mi obrodziły a jej nie 8-)
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Buraki czerwone

Post »

To ja też się pochwalę moim największym burakiem, co prawda do Waszych trzykilogramowych gigantów mu daleko, ale uczciwe 945 gramów ma :)


Obrazek
Awatar użytkownika
Dalmore
100p
100p
Posty: 130
Od: 25 mar 2013, o 07:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Buraki czerwone

Post »

No i prawidłowo. Jeden burak na ćwikłę dla całej rodziny i barszcz obskoczy. Moja mama miała buraczki w sadzie bo brakło miejsca na grzadkach
Irek_2
200p
200p
Posty: 285
Od: 14 mar 2016, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Buraki czerwone

Post »

My takich gigantów nie mieliśmy. Ale buraczki podłużne (Opolski) bardzo dobrze wyrosły no i były pyszne. Lepiej urosły te siane wcześniej. Jeden rządek posialiśmy jak najwcześniej (połowa kwietnia), drugi w połowie maja. W przyszłym roku, jeśli pogoda pozwoli, posiejemy wszystkie w połowie kwietnia.
Pozdrawiam Irek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”